60 lat posługi kapłańskiej obchodzi w tym roku ks. prał. Jerzy
Pawlik. Najbardziej znany jest ze swojej działalności duszpasterskiej
w krajach byłej RWPG (Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej). W Związku
Radzieckim, Niemieckiej Republice Demokratycznej, Rumunii i na Węgrzech
opiekował się polskimi robotnikami przebywającymi na tzw. kontraktach.
Nieoficjalnie nazywano go "ordynariuszem RWPG". Rodzinne miasto ks.
Pawlika uczciło Jubilata wystawą "Katowiczanin. Ks. Jerzy Pawlik.
Z okazji 60 lat posługi kapłańskiej".
Wystawę, nad którą patronat honorowy sprawował prezydent
Katowic Piotr Uszok, otwarto 11 kwietnia br. w Muzeum Historii Katowic. "
Wystawa przedstawia ogrom życia i działalności tegoż oto skromnego
Księdza" - mówiła, wskazując na osobę ks. Pawlika, dyrektor Muzeum
Jadwiga Lipońska-Sajdak. Oglądając ekspozycję, można się było z łatwością
przekonać, że w tych słowach nie było przesady. Począwszy od zdjęć
miejsc związanych z życiem i działalnością Jubilata, poprzez legitymacje
i odznaczenia związane z turystyką, pamiątki obrazujące współpracę
z dykasteriami watykańskimi, świadectwa działalności ks. Pawlika
jako dyrektora Krajowego Ruchu Pielgrzymkowego oraz - wypełniające
znaczną część wystawy - świadectwa gorliwej działalności jako "ordynariusza
RWPG". Nie brakło też na wystawie akcentów miłych dla naszej Redakcji.
Ksiądz Pawlik współpracował bowiem z Niedzielą i na naszych łamach
publikował swoje teksty. Kserokopia jednego z nich znalazła miejsce
na wystawie. Chodzi o artykuł z 21 marca 1999 r. pt. O mogiłach żołnierzy
polskich w Rumunii. Odnosząc się do tego okresu swojej działalności,
ks. Pawlik wskazał na jeden wyjątkowy eksponat: antimensium - relikwie
wszyte do korporału, który w wyjątkowych, polowych warunkach zastępować
może mensę ołtarzową. "Podarował mi je kard. Wyszyński - opowiadał
Jubilat - kiedy zostałem mianowany ´ordynariuszem RWPG´. Do dziś
w sercu mnie ściska, gdy wspomnę, jak wtedy w ZSRR kobiety i mężczyźni
podchodzili po skończonej Mszy św. i całowali te relikwie".
Ks. Pawlik mówił też o harcerstwie, które ukształtowało
jego życie. Wspomniał czasy, gdy władze komunistyczne postanowiły
przemodelować ruch harcerski według nowych zasad. Stwierdził, że
jest przewodnikiem tatrzańskim z nadal aktualną licencją. Powiadomił,
że był współorganizatorem Światowego Dnia Młodzieży w Buenos Aires.
Pomóż w rozwoju naszego portalu