Reklama

Drodzy Przyjaciele w Chrystusie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby nie przyszedł, nie byłoby tych dni o niepowtarzalnym uroku, upamiętniających Jego przyjście, nie byłoby dźwięku dzwonów kościelnych, ani nie byłoby potężnego, wznoszącego serce ku niebiosom chóru: „Bóg się rodzi, moc truchleje”. Gdyby nie przyszedł, Pismo Święte kończyłoby się na proroctwie Malachiasza. Czas Bożego Narodzenia jest doskonałą okazją do refleksji, na ile we mnie, w tobie, w każdym z nas dokonało się dzieło tego przysłanego nam „mocarnego Wybawcy” i na ile rozlewają się wokół nas jego zbawienne skutki.
Słowo Boże po to właśnie stało się ciałem, aby nam przypomnieć, kim jesteśmy i jaki jest nasz ostateczny cel. Bo Słowo Boże po to właśnie stało się ciałem i zamieszkało między nami, aby nam uświadomić, że nie zachłanność i nienawiść, że nie egoizm i przemoc, nie bogactwo i pycha są siłą człowieka, ale Miłość. Miłość, jaką Bóg ukochał człowieka i jaką człowiek ma kochać bliźniego. Czy jednak zdajemy sobie sprawę z ogromu tej miłości? Czy próbujemy chociaż przez chwilę poddać się wielkości tej prawdy? Czy przypadkiem ogromu tego wydarzenia nie sprowadzamy jedynie do kolęd i „pobożnego” uczestnictwa w Pasterce, do łamania się opłatkiem i pustych, okrągłych życzeń przy wigilijnym stole, do białego obrusa i sianka pod nim? Bóg narodził się wśród ludzi, cieszmy się tym, że do nas przyszedł, że stał się jednym z nas. Niech to będzie centralnym punktem naszego świętowania. Jednym z najpiękniejszych darów miłości jest również obecność. W czasie Świąt chcemy być z tymi, których kochamy. Wigilijny wieczór otwiera drzwi domostw dla wszystkich - przyjaciół i nieprzyjaciół! Wybaczmy sobie winy, dzieląc się opłatkiem, a ów „dar ofiarny” (oblatum), „chleb Boży”, dzielony dłońmi niech złączy wszystkich ludzi w tę wspaniałą wigilijną noc.
Kiedy więc po raz kolejny wkroczymy w niepowtarzalną atmosferę błogosławionych Świąt, zechciejmy podziękować Jezusowi za tę niezwykłą noc Jego narodzin na ziemi. Niech opłatek, wieczerza wigilijna, szopka i choinka zawsze będą dla nas przypomnieniem tej chwili, kiedy to Bóg z miłości do swego stworzenia wkroczył w historię człowieka i jego życie napełnił nadzieją. Głębokiej radości i odważnego przyjęcia Jezusa Chrystusa do siebie na dziś, na jutro, na cały Nowy Rok redakcji „Niedzieli w Chicago”, współpracownikom, wolontariuszom oraz wszystkim czytelnikom „Niedzieli” życzy z pamięcią w modlitwie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję