Istnienie zła w świecie to jeden z wielkich problemów ogólnoludzkich, jakie podjęło także chrześcijaństwo. Pochylali się nad nim już autorzy pierwszych wieków, usiłując odpowiedzieć na pytania: dlaczego Bóg przyzwala na zło, czy cierpienie może być dobrem i jak je należy rozumieć? Teksty zawarte w książce Bóg i zło - najnowszej w serii: Biblioteka Ojców Kościoła - pochodzą z pism trzech największych autorów Kościoła wschodniego. Poruszają oni kwestie, które nurtują także człowieka współczesnego.
Bazyli Wielki przekonuje, że zło jest po prostu brakiem dobra. Dlaczego człowiek je wybiera? „Bo ma wolną wolę” - odpowiada Bazyli. Człowiek, jego zdaniem, postępuje źle jedynie z własnego wyboru, nie z woli Stwórcy. „Bezbożne jest twierdzenie, że zło ma swe źródło w Bogu. Nie szukaj źródła zła poza sobą” - czytamy w jednym z rozdziałów. Zło ma źródło w ułomnościach ludzkiej natury, w zdarzeniach przypadkowych, w wolności woli. Książka zawiera też inne ciekawe teksty, np. mówiące o tym, jaki jest los dzieci przedwcześnie zmarłych. „Jeśli istnieje odpłata za dobre uczynki, to gdzie znajdzie się zmarłe niemowlę, które nie dokonało w tym życiu nic dobrego ani złego, by móc otrzymać stosowną odpłatę?” - pyta Grzegorz z Nyssy. Jan Chryzostom natomiast w traktacie Kto sam sobie nie szkodzi, temu nikt zaszkodzić nie może zastanawia się nad tym, kiedy człowiek doznaje krzywdy. Przekonuje, że doświadcza jej wtedy, jeśli sam na nią pozwala i odbiera dane wydarzenia jako krzywdę. Nawet najgorsze sprawy nie mogą mu zaszkodzić, jeśli odpowiednio do nich podchodzi. Nieszczęścia są jedynie złem pozornym, dotykają tylko zewnętrznej strony życia człowieka, złem prawdziwym jest zło moralne, które zależne jest od wyboru człowieka.
Książka zawiera wiele mądrości życiowej. Czyta się ją „lekko”, mimo że jej tematyka jest trudna, dotyka spraw ważnych dla każdego myślącego człowieka. To z pewnością doskonała lektura - nie tylko na Wielki Post.
„Bóg i zło. Pisma Bazylego Wielkiego, Grzegorza z Nyssy i Jana Chryzostoma”. Oprac. ks. Józef Naumowicz Wydawnictwo M Kraków 2004
„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
Gdy media całego świata informowały w październiku 1984 r., że w Polsce agenci komunistycznej bezpieki zamordowali katolickiego kapłana, nikt nie przypuszczał, że jest to początek niezwykłego fenomenu - obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej ks. Jerzy Popiełuszko jest polskim świętym globalnym. Do jego grobu spontanicznie pielgrzymowało ponad 23 mln osób, w tym papieże, prezydenci i premierzy, politycy i ludzie kultury oraz zwyczajni ludzie ze wszystkich kontynentów. Relikwie męczennika czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie, w krajach tak odległych jak Uganda, Boliwia, Peru. 19 października przypada kolejna rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Już pierwszej nocy po odnalezieniu zmasakrowanego ciała ks. Jerzego w konfesjonałach kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zaczęły dziać się prawdziwe cuda - wspominają kapłani, którzy słuchali do świtu spowiedzi. Choć tłumy nie oblegają już świątyni, grób męczennika jest stale nawiedzany. Pod kościół wciąż podjeżdżają autokary z pielgrzymami z Polski i ze świata. - Wśród cudzoziemców przeważają Francuzi, Włosi i Amerykanie, ale niedawno była grupa z Kamerunu - mówi KAI pracownica Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki, działającego od dekady w podziemiach świątyni. Co ciekawe, Francuzi pielgrzymowali tu najliczniej jeszcze na długo przed cudownym uzdrowieniem ich rodaka, które otwiera drogę do kanonizacji męczennika.
Dobranie odpowiedniego obuwia ma wpływ na komfort pielgrzymowania
Pielgrzymka to wyjątkowy czas duchowej refleksji, ale również ogromne wyzwanie dla naszego ciała, a zwłaszcza dla stóp. Pokonywanie dziesiątków kilometrów dziennie wymaga odpowiedniego przygotowania, w którym wybór właściwego obuwia odgrywa pierwszoplanową rolę. Komfortowe buty pozwalają w pełni skupić się na modlitwie i przeżywaniu drogi, zamiast na bólu i zmęczeniu. Dlatego inwestycja w dobrą parę jest fundamentem udanego pielgrzymowania i pozwala czerpać radość z każdego przebytego kilometra.
Idealne obuwie na długie wędrówki musi być przede wszystkim niezawodnym wsparciem dla stóp, zapewniając im stabilizację na każdym kroku. Niezwykle istotna jest odpowiednia amortyzacja, która skutecznie pochłania wstrząsy powstające podczas chodzenia po zróżnicowanym terenie. Warto zwrócić uwagę na materiały, z których wykonano buty – przewiewne tkaniny lub naturalna skóra zapobiegają przegrzewaniu się stóp i powstawaniu bolesnych odparzeń. Podeszwa powinna być elastyczna, ale jednocześnie wystarczająco gruba, aby chronić przed nierównościami podłoża. Solidne i dobrze dopasowane wygodne buty męskie to gwarancja, że całą swoją energię będziesz mógł poświęcić na duchowe aspekty podróży. Pamiętaj, aby rozchodzić nowe obuwie przed wyruszeniem w wielodniową trasę, co pozwoli na idealne dopasowanie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.