Reklama

Niedziela Sosnowiecka

100 lat w szkole Maryi

– Jesteśmy tu dziś po to, by dziękować Panu Bogu za ten kościół, który ma już ponad 100 lat, by dziękować za waszą parafię, za ludzi, którzy ją budowali i nadal tworzą, czyli za was i za waszych przodków, prosząc jednocześnie o to, by wasze dzieci mogły kontynuować to piękne dzieło pod patronatem Matki Bożej Bolesnej. I to jest cudowne, bo Ona najlepiej wie, co to znaczy być chrześcijaninem – powiedział bp Artur Ważny.

Niedziela sosnowiecka 39/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Czeladź

Piotr Lorenc/Niedziela

W dniu jubileuszu kościół wypełnili parafianie i goście

W dniu jubileuszu kościół wypełnili parafianie i goście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Suma odpustowa w parafii Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi-Piaskach sprawowana 15 września zakończyła obchody dziękczynne za budowę kościoła 100 lat temu przez ks. Jerzego Imielę. Parafianie i ksiądz proboszcz Józef Handerek świętowali jubileusz nie tylko modlitewnie. Po Liturgii w ogrodach plebańskich do wieczora trwał festyn, podczas którego można było skorzystać z kuchni grillowej, zjeść ciasto, powspominać, snuć plany na przyszłość, a także posłuchać koncertu góralskiego zespołu „Ogórki”.

Wolność wyboru

Reklama

W homilii wygłoszonej w 100-letniej świątyni biskup sosnowiecki mówił o miłości, która wiąże się z wolnością wyboru. – To jest wspaniałe, że Bóg, który jest miłością, nie zmusza nas do relacji ze sobą, ale w taki sposób objawia swoją miłość, że musimy dokonać wyboru i albo pójdziemy z nim albo przeciwko niemu. I zostawia nam tutaj wolną rękę. To jest dla wielu trudne i wręcz bolesne – ten dramat wyboru, ten dramat wolności. Ale Pan Bóg nas zaprasza do dojrzałości. Zauważcie, jak to zrobiła Maryja, wasza patronka. Przyszedł do niej anioł i dał jej propozycję: „Jeśli chcesz, zostaniesz matką Syna Bożego”. Ojcowie Kościoła piszą, że całe niebo wstrzymało oddech, co Ona odpowie, czy się zgodzi, czy nie. Ojcowie Kościoła tłumaczą potem, że dzieło wcielenia było czymś większym niż dzieło stworzenia. Dlaczego? Bo przy stworzeniu Bóg kierował się tylko własną wolą. Robił to, co chciał. A przy wcieleniu potrzebował jeszcze zgody człowieka, zgody Maryi – nauczał pasterz Kościoła sosnowieckiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kart historii

Budowę kościoła rozpoczął, wraz z ochoczo przystępującymi do prac parafianami, ks. Jerzy Imiela w 1922 r. na terenie wcześniej istniejącej hałdy. – Nasz kościół jest kopią kościoła w Carbonne. Zgodę na budowę wyraziła 23 maja 1922 r. Okręgowa Dyrekcja Robót Publicznych w Kielcach. Finansowała ją kopalnia z osiąganych zysków, także górnicy opodatkowali się na ten cel i przeznaczali na budowę kilka dniówek roboczych. Budowa przebiegała bardzo sprawnie, gdyż kopalniany wydział budowlany był silnie rozbudowany – zatrudniał ponad 1000 fachowców – powiedział ks. Józef Handerek.

Nie bez znaczenia było to, że Francuzi sprowadzili z Paryża firmę, która zajmowała się obróbką naturalnego kamienia. Kupili również maszyny do wyrobu betonowych bloków. Przez długie miesiące gładzono kamienie, dzięki temu ścian kościoła nie trzeba było pokrywać tynkiem. Za zgodą biskupa kieleckiego 4 grudnia 1923 r. ks. Jerzy Imiela odprawił w kościele nabożeństwo dla górników, mimo że kościół nie był jeszcze ukończony. Budowę zakończono w 1924 r.

Reklama

Ale nie była to samodzielna wspólnota. Parafię pod wezwaniem Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny erygowano dopiero w styczniu 1937 r. dekretem pierwszego częstochowskiego biskupa ks. Teodora Kubiny. Dekret ogłoszony 24 stycznia 1937 r., wszedł w życie 28 stycznia 1937 r. Natomiast w piśmie bp. Teodora Kubiny z 10 marca 1939 r. pojawiła się już inna nazwa kościoła: Kościół Matki Bożej Bolesnej. Konsekracji świątyni dokonał 1 września 1957 r. biskup częstochowski Zdzisław Goliński.

Zabytkowa architektura

– Kościół zbudowany został w stylu wczesnoromańskim na wzór bazylik budowanych we wczesnym średniowieczu we Włoszech i na południu Francji. Styl ten charakteryzuje oszczędność wzoru, proste bryły geometryczne zestawione są ze sobą z wyraźnym wyróżnieniem każdej z nich – wyjaśnia ks. Handerek.

Ozdobą świątyni jest niewątpliwie czworokątna dwudziestometrowa wieża. Jest usytuowana z tyłu, zgodnie z założeniami stylu wczesnoromańskiego po prawej stronie prezbiterium i ma miejsca na cztery dzwony. W 1951 r. parafianie ufundowali dwa dzwony. Jeden z nich, o wadze 220 kg, dedykowany został św. Barbarze. Drugi, o wadze 310 kg, dedykowany jest Matce Bożej Królowej Pokoju. Trzeci dzwon, o wadze 110 kg, jest dedykowany Matce Bożej Bolesnej.

Kościół ma trzy nawy w układzie bazylikowym z transeptem, który nadaje mu kształt krzyża. Nawa główna o długości 40,4 m oddzielona jest od naw bocznych dziesięcioma filarami, po pięć z każdej strony. Szerokość kościoła wynosi prawie 16 m. Długość nawy poprzecznej (transeptu) to 25,5 m. – Podobnie jak w średniowiecznych świątyniach nawa główna i boczna nie mają sklepienia – wyjaśnia proboszcz.

Reklama

Okna są wąskie, podzielone na trzy części i zakończone łukami. W nich znajdują się witraże świętych i Świętej Rodziny, ofiarowane przez parafian, między innymi przez dr. Trznadla, czy Róże Różańcowe. W bocznych nawach są stacje Drogi Krzyżowej z 1938 r. namalowane przez Elizę Potkańską i poświęcone w 1949 r. W części południowej transeptu znajduje się marmurowy ołtarz Serca Pana Jezusa, a na nim przywieziona z Francji dwumetrowa figura Pana Jezusa wykonana ze stiuku imitującego marmur. Na ołtarzu są figury św. Barbary i św. Anieli z Foligno. Ponad ołtarzem znajduje się witraż symbolizujący przyjaźń polsko-francuską.

Sanktuarium

Kościół to także sanktuarium św. Jana Marii Vianneya. Po prawej stronie ołtarza głównego umieszczono obraz proboszcza z Ars. W części południowej transeptu znajduje się ołtarz św. Siostry Faustyny, a nad nim witraż przedstawiający świętych: w środku św. Wincenty a Paulo, po lewej stronie św. Jan Kanty, a po prawej św. Jan Maria Vianney. W części północnej transeptu znajduje się ołtarz św. Jana Pawła II. Nieopodal ołtarza jest kamienna chrzcielnica wykonana na wzór toruńskiej chrzcielnicy, w której został ochrzczony Mikołaj Kopernik. W transepcie północnym widzimy trzyczęściowy witraż poświęcony św. Barbarze wykonany w 1924 r. przez krakowski Zakład Witraży Stanisława Żeleńskiego.

Prezbiterium zamknięte jest prostą ścianą z trzema wnękami. Nad ołtarzem znajduje się rozeta ozdobiona liliami. – Podczas kapitalnego remontu w 2018 r. cała rozeta, figura Chrystusa i Matki Bożej Bolesnej zostały odnowione pod kierownictwem Sylwii Namyślak, konserwatora zabytków z Bytomia. Figura Chrystusa i Matki Bożej Bolesnej wykonana w 1946 r. jest wzorowana na słynnej rzeźbie Piety, dłuta Michała Anioła z bazyliki św. Piotra w Rzymie. Figurę projektował i wykonał zakład Jana Zagórskiego z Sosnowca. W rozecie widnieją słowa średniowiecznej pieśni: Stabat Mater Juxta Crucem Dolorsa (Stała Matka pod Krzyżem Boleściwa). W ołtarzu głównym znajduje się także figura św. Michała Archanioła, którą ufundowała rodzina Mikłuszka – opowiada ks. Józef.

2024-09-24 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

CKS Czeladź ma 100 lat

Niedziela sosnowiecka 26/2024, str. V

[ TEMATY ]

Czeladź

Jarosław Ciszek

Prezentacja sztandaru CKS Czeladź

Prezentacja sztandaru CKS Czeladź

„Ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza”. To zdanie św. Jana Pawła II było mottem uroczystości, które 16 czerwca odbyły się w czeladzkiej parafii św. Stanisława.

W czasie Mszy św. z okazji 100-lecia CKS Czeladź ksiądz proboszcz Jarosław Wolski poświęcił sztandar klubu.
CZYTAJ DALEJ

Być księżniczką

Niedziela małopolska 45/2017, str. 4

[ TEMATY ]

bł. Salomea

Małgorzata Cichoń

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Dawno, dawno temu, a dokładniej przed ponad siedmioma wiekami, żyła piastowska księżniczka. Była córką Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Miała na imię Salomea

Wydano ją za Kolomana, syna króla Węgier. Wspólnie z mężem władała na terenie dzisiejszej Dalmacji, Chorwacji i Słowenii. Oboje zostali tercjarzami franciszkańskimi i od ślubu żyli w dziewictwie. Na ich dworze wychowywała się Kinga, przyszła święta małżonka księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława Wstydliwego (młodszego brata Salomei). Po bitwie z Tatarami, zmarł od poniesionych ran mąż naszej bohaterki, która jako 30-letnia wdowa wróciła na dwór brata.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Maciej Małyga delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży

2024-11-19 15:30

Tomasz Lewandowski

Bp Maciej Małyga

Bp Maciej Małyga

Podczas 399. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się we wtorek 19 listopada, biskupi dokonali wyborów do gremiów Episkopatu oraz do instytucji kościelnych podległych Konferencji Episkopatu Polski.

Wśród nominowanych znaleźli się:
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję