Reklama

Kościół

Papież zachęca, by cierpienie sprawiało rozwój człowieka

„Nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych” - zaapelował Ojciec Święty do chorych i pracowników służby zdrowia. Przybyli oni do Rzymu na swe uroczystości jubileuszowe. Przygotowaną przez Franciszka homilię odczytał proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji, abp Rino Fisichella.

2025-04-06 12:37

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Jubileusz Chorych

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). Są to słowa, które Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza, kieruje do ludu Izraela będącego na wygnaniu w Babilonie. Dla Izraelitów jest to trudny okres, wydaje się, że wszystko zostało stracone. Jerozolima została zdobyta i spustoszona przez żołnierzy króla Nabuchodonozora II, a wygnanemu ludowi nic nie pozostało. Perspektywa wydaje się być zamknięta, przyszłość mroczna, wszelka nadzieja zniweczona. Wszystko może skłaniać wygnańców do załamania się, do gorzkiej rezygnacji, do poczucia, że nie są już błogosławieni przez Boga.

A jednak, w tym właśnie kontekście, Pan zachęca do zrozumienia czegoś nowego, co właśnie się rodzi. Nie czegoś, co wydarzy się w przyszłości, ale czegoś, co już się dzieje, co kiełkuje jak pęd. O czym mowa? Co może się narodzić, a nawet co już wykiełkowało w tak przygnębiającej i rozpaczliwej perspektywie, jak ta?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tym, co się rodzi, jest nowy lud. Lud, który po upadku dotychczasowych fałszywych zabezpieczeń odkrył to, co najważniejsze: trwanie w jedności i postępowanie razem w światłości Pana (por. Iz 2, 5). Lud, który będzie mógł odbudować Jerozolimę, ponieważ z dala od Świętego Miasta, ze zniszczoną świątynią, nie mogąc już odprawiać uroczystych liturgii, nauczył się spotykać Pana w inny sposób: w nawróceniu serca (por. Jr 4, 4), w wypełnianiu prawa i sprawiedliwości, w trosce o ubogich i potrzebujących (por. Jr 22, 3), w uczynkach miłosierdzia.

Podziel się cytatem

Reklama

Jest to to samo przesłanie, które w inny sposób możemy uchwycić we fragmencie Ewangelii (por. J 8, 1-11). Również tutaj jest osoba, kobieta, której życie zostało zniszczone: nie przez geograficzne wygnanie, lecz przez potępienie moralne. Jest grzesznicą, a zatem daleka od prawa i skazana na ostracyzm i śmierć. Wydaje się, że dla niej także nie ma już nadziei. Ale Bóg jej nie opuszcza. Co więcej, właśnie wtedy, gdy jej oprawcy już ściskają w dłoniach kamienie, Jezus wkracza w jej życie, broni jej i ratuje przed ich przemocą, dając jej szansę na rozpoczęcie nowego życia: „Idź” - mówi do niej - „jesteś wolna”, „jesteś zbawiona” (por. w. 11).

Poprzez te dramatyczne i poruszające historie, dzisiejsza liturgia zaprasza nas do odnowienia, na drodze Wielkiego Postu, naszej ufności w Bogu, który jest zawsze obecny blisko nas, żeby nas zbawić. Żadne wygnanie, ani przemoc, ani grzech, ani żadne inne realia życiowe nie mogą Mu przeszkodzić w tym, aby stanął u naszych drzwi i zakołatał, będąc gotowym wejść, skoro tylko Mu na to pozwolimy (por. Ap 3, 20). Co więcej, zwłaszcza gdy próby stają się trudniejsze, Jego łaska i Jego miłość chwytają nas jeszcze mocniej, żeby nas podnieść.

Siostry i bracia, czytamy te teksty obchodząc Jubileusz chorych i pracowników służby zdrowia. Z pewnością choroba jest jedną z najtrudniejszych i najcięższych prób życiowych, w której namacalnie dotykamy, jak bardzo jesteśmy słabi. Może ona nadejść i sprawić, że poczujemy się jak lud na wygnaniu lub jak kobieta z Ewangelii: pozbawieni nadziei na przyszłość. Ale tak nie jest. Również w takich chwilach Bóg nie zostawia nas samymi, a jeśli powierzymy się Jemu, właśnie tam, gdzie nasze siły słabną, możemy doświadczyć pocieszenia Jego obecności. On sam, stając się człowiekiem, zechciał dzielić we wszystkim naszą słabość (por. Flp 2, 6-8), i dobrze wie, czym jest cierpienie (por. Iz 53, 3). Dlatego możemy Mu opowiedzieć i zawierzyć nasze cierpienie, pewni, że znajdziemy współczucie, bliskość i czułość.

Reklama

Ale nie tylko to. Bowiem, w swojej ufnej miłości, On angażuje nas, abyśmy mogli stać się z kolei „aniołami” dla siebie nawzajem, posłańcami Jego obecności, do tego stopnia, że często, zarówno dla tych, którzy cierpią, jak i dla tych, którzy się nimi opiekują, łóżko chorego może przekształcić się w „miejsce święte” zbawienia i odkupienia.

Drodzy lekarze, pielęgniarki i członkowie personelu medycznego, kiedy opiekujecie się waszymi pacjentami, zwłaszcza tymi najsłabszymi, Pan daje wam możliwość nieustannego odnawiania waszego życia, karmiąc je wdzięcznością, miłosierdziem i nadzieją (por. Bulla Spes non confundit, 11). Wzywa was, abyście oświecali je pokorną świadomością, że nic nie jest oczywiste, i że wszystko jest darem Boga; abyście karmili je tym człowieczeństwem, którego doświadcza się, gdy pozwalacie upaść pozorom, a pozostaje to, co się liczy: małe i wielkie gesty miłości. Pozwólcie, aby obecność chorych wkroczyła w wasze życie jako dar, by uzdrowić wasze serce, oczyszczając je ze wszystkiego, co nie jest miłosierdziem i ocieplając je płonącym i słodkim ogniem współczucia.

Podziel się cytatem

Z kolei, z wami, drodzy chorzy bracia i siostry, dzielę w tym momencie mojego życia tak wiele: doświadczenie choroby, poczucie słabości, zależności od innych w bardzo wielu sprawach, potrzebę wsparcia. Nie zawsze jest to łatwe, jednak jest to szkoła, w której każdego dnia uczymy się kochać i pozwalać innym, by mogli nas kochać, bez roszczeń i bez odrzucania, bez żalu i bez rozpaczy, wdzięczni Bogu i braciom za dobro, które otrzymujemy, ukojeni i pełni zawierzenia wobec tego, co jeszcze przed nami. Szpitalna sala i łoże boleści mogą być miejscami, w których słychać głos Pana, mówiącego także do nas: „Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). I tak odnawia się i umacnia wiara.

Benedykt XVI - który dał nam piękne świadectwo pogody ducha w okresie swojej choroby - napisał, że „miarę człowieczeństwa określa się w odniesieniu do cierpienia”, i że „społeczeństwo, które nie jest w stanie zaakceptować cierpiących [...] jest społeczeństwem okrutnym i nieludzkim” (Enc. Spe Salvi, 38). To prawda: wspólne stawianie czoła cierpieniu czyni nas bardziej ludzkimi, a dzielenie się bólem jest ważnym etapem każdej drogi do świętości.

Najmilsi, nie odsuwajmy daleko od naszego życia tych, którzy są słabi, jak niestety czyni to dziś, czasami, pewien rodzaj mentalności, nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych (por. Rz 5, 5) i która niezależnie od wszystkiego jest tym, co pozostanie na zawsze (por. 1 Kor 13, 8-10.13).

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Turkson: musimy przygotować się na życie po koronawirusie

W Watykanie powstała specjalna komisja ds. pandemii koronawirusa. Jej zadaniem jest wypracowanie najskuteczniejszych sposobów niesienia doraźnej pomocy, szczególnie na terenach dotkniętych ubóstwem i konfliktami zbrojnymi, a także przygotowanie się do życia w kolejnych kryzysach, jakie nastąpią po COVID-19.

W pracach komisji uczestniczy Papież Franciszek, który chciał, aby w jej skład weszli nie tylko praktycy pomocy humanitarnej, ale i wybitni naukowcy różnych dziedzin.
CZYTAJ DALEJ

Święty pedagog

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

commons.wikimedia.org

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

Był przyjacielem dzieci, formatorem nauczycieli, twórcą nietuzinkowego systemu pedagogicznego.

Jan Chrzciciel de la Salle święcenia kapłańskie przyjął w wieku 27 lat. Zdobył wykształcenie na Uniwersytecie w Reims; w 1680 r. uzyskał doktorat z teologii. Po święceniach kapłańskich pracował jako proboszcz, jednak ważne było dla niego kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem prowadzonymi przez siostry od Dzieciątka Jezus (terezjanki). To był czas, w którym rodziło się jego wyjątkowe powołanie pedagogiczne. Dużo czasu poświęcał wychowaniu i kształceniu dzieci, często tych z ubogich rodzin. Z czasem z tej pracy apostolskiej powstało zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkół Chrześcijańskich (braci szkolnych). Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 r.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopostne zasłony w Orawce – do podziwiania tylko przez dziewięć dni w roku

2025-04-07 19:56

[ TEMATY ]

Wielki Post

Parafia św. Jana Chrzciciela w Orawce

Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.

Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję