Reklama

Niedziela Świdnicka

Szczęście w nieszczęściu

Był czas wielkanocnych Nieszporów. Kłodzkie klaryski zgromadziły się w kaplicy, aby wspólnie modlić się Liturgią Godzin, w tym samym czasie za ścianą ogień trawił jedno z klasztornych pomieszczeń.

Niedziela świdnicka 17/2023, str. I

[ TEMATY ]

Kłodzko

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mniszki Klaryski z Kłodzka podczas adoracji Najświętszego Sakramentu

Mniszki Klaryski z Kłodzka podczas adoracji Najświętszego Sakramentu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szybka reakcja sióstr i błyskawiczna pomoc strażaków uratowały klasztor przed dalszym rozprzestrzenieniem się ognia, który całkowicie spalił tylko jedno pomieszczenie ze sprzętem komputerowym, uszkadzając instalację elektryczną. Zadymieniu i osmaleniu uległy korytarze i sąsiednie pomieszczenia.

Alarm zadziałał natychmiast

– Pożar wybuchł po godzinie 17 w Niedzielę Wielkanocną w kancelarii matki przełożonej. Jak się później okazało, przyczyną pożaru było zwarcie w układzie zasilania komputera. Drewniane biurko, dokumenty, książki, wszystko szybko zaczęło się palić. Tylko natychmiastowa reakcja sióstr, a następnie strażaków, spowodowała, że pożar nie rozprzestrzenił się dalej – relacjonowała dla Niedzieli Świdnickiej Anna Tuszkiewicz, siostra III Zakonu św. Franciszka, duchowo związana z kłodzkimi klaryskami. Jedna z wielu świeckich, którzy włączają się w wieczystą adorację Najświętszego Sakramentu, pomagając siostrom ze względu na coraz mniejszą liczbę mniszek. – Jesteśmy głęboko przekonane, że św. Michał Archanioł wraz ze swoim wojskiem anielskim mocno bronił tego klasztoru. Dziękujemy Bogu, że pożar nie rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia – dodaje s. Anna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Żadna z sióstr nie ucierpiała. Mamy system przeciwpożarowy, który natychmiast zadziałał i w ciągu 5 minut pojawiła się Straż Pożarna. W tym czasie, jedna z sióstr gasiła pożar wodą, druga gaśnicą, trzecia otwierała bramy. To jest niesamowite, jak Pan Bóg nami kierował – dodała mieszkanka klasztoru s. Maria Łucja.

Płacz i wdzięczność

Kilka dni po pożarze siostry zwróciły się o materialną pomoc do wiernych w celu odbudowy tego, co strawił ogień. – Siostry nie są w stanie własnymi środkami wykonać remontów i zakupić utraconego sprzętu, dlatego zwracają się z ogromną prośbą o wsparcie. Zbiórka pieniężna prowadzona jest poprzez portal pomagam.pl – brzmiał internetowy komunikat. W ciągu 2 dni zebrana suma przekroczyła kwotę 60 tys. zł.

– Siostry są bardzo wdzięczne za hojność tak wielu osób. Zapewniają o swojej modlitwie za wszystkich darczyńców. Będziemy zbierać pieniążki nadal, żeby udało się jak najwięcej przeprowadzić remontów, bo to stary klasztor i kościół, a niezbędne są środki na gruntowny remont. Starałyśmy się o ministerialną dotację, jednak nie udało nam się jej pozyskać. Płakać nam się chce, jak patrzymy, w jakich odrapanych, pokutych przez odkrywki ścianach Pan Jezus jest wystawiony w Najświętszym Sakramencie – wyjaśnia s. Anna Tuszkiewicz.

– Czujemy od ludzi wielkie wsparcie, otuchę i wdzięczność i w naszych modlitwach już dziękujemy wszystkim, którzy się nami zaopiekowali. Już po pierwszych 15 minutach od wybuchu pożaru, kiedy wiadomość okrążyła Kłodzko, pod klasztor zbiegli się ludzie, spiesząc nam z pomocą – dodaje s. Maria Łucja.

Przypomnijmy, że wspólnota mniszek klarysek utrzymuje się dzięki ofiarności wiernych, których siostry nazywają Przyjaciółmi. Głównym charyzmatem zakonu jest całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu.

2023-04-19 08:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłodzko: Pogrzeb s. Marii Stanisławy od Nawiedzenia NMP

[ TEMATY ]

Kłodzko

klaryski

Ks. Grzegorz Umiński

Procesja żałobna

Procesja żałobna

Wspólnota Klarysek od Wieczystej Adoracji pożegnała swoją najstarszą współsiostrę.

Uroczystości pogrzebowe 3 listopada poprowadził bp senior Ignace Dec, który w homilii przypominał ziemską drogę pochodzącej z ziemi lwowskiej siostry Marii Stanisławy od Nawiedzenia NMP (z urodzenia Anny Podlesieckiej), która urodziła się 13 grudnia 1930 roku w Nowosielcach. Jako dziecko przeżyła II wojnę światową. Wraz z rodziną w 1940 została deportowana na Sybir. Po powrocie w nowe granice Polski rodzina osiedliła się w okolicach Łodzi. W wieku 17 lat Anna, odkryła w sobie powołanie do wyłącznej służby Bożej. W 1947 wstąpiła do zakonu w Kłodzku. Pierwszą profesję jako s. Maria Stanisława złożyła 2 lipca 1950 roku. We wspólnocie zajmowała się wypiekiem komunikantów i opłatków świątecznych. Pełniła też inne obowiązki, jak posługa w Radzie Wspólnoty. Jednak najgorliwiej, dopóki mogła, wypełniała swe zobowiązanie adoracji Najświętszego Sakramentu. Miała piękny głos, którym służyła wspólnocie i ubogacała liturgię. Bardzo kochała swoje powołanie i była za nie wdzięczna Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu papieża

2025-04-23 19:06

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Dwóch polskich kardynałów kurialnych, dwóch członków kapituły bazyliki Santa Maria Maggiore i czterech dominikanów - penitencjarzy mniejszych w tej bazylice ma prawo udziału w pochowaniu 26 kwietnia papieża Franciszka do grobu w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej - wynika z komunikatu Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych.

Podziel się cytatem Uroczystości będzie przewodniczył Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego, kard. Kevin Joseph Farrell.
CZYTAJ DALEJ

Domownik czy gość? Świeccy Misjonarze Kombonianie jako świadectwo obecności świeckich w Kościele

2025-04-25 15:28

archiwum kombonian

    Podczas gdy filozofowie i teologowie spierali się, czy Afrykańczycy mają duszę, Comboni z przekonaniem głosił, że są oni dziećmi bożymi i pragnął, aby poznali Chrystusa i zostali zbawieni…

Papież Franciszek podczas kongresu osób duchownych i świeckich w styczniu 2023 roku z całą stanowczością mówił, że „wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom”. Ojciec święty podkreślił, że obecność świeckich w życiu Kościoła nie jest nowomodą lub rozpaczliwą próbą łatania przestrzeni, w których brakuje osób konsekrowanych. Świeccy są integralną częścią Kościoła od początków jego istnienia. Choć to może wydawać się zaskakujące, ideę współpracy księży, sióstr oraz osób świeckich sformułował już 200 lat temu pewien misjonarz…
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję