O celach i najważniejszych założeniach festiwalu poinformowała dyrektor GOK w Goraju, Marta Miszczak-Najda. – Naszym celem jest przede wszystkim popularyzacja muzyki tradycyjnej, ludowej, która wyszła z polskiej wsi, z terenu Roztocza Gorajskiego. Ważnym celem jest wspominanie Anny Malec, której imieniem ten festiwal został nazwany. Pochodziła z Jędrzejówki, dlatego też to wydarzenie odbywa się tutaj. Chcemy przypomnieć jej postać i pośpiewać jej piosenki, i ten festiwal właśnie temu służy – wyjaśniała.
Kochała śpiewać
Reklama
Anna Malec była znaną w całym kraju śpiewaczką ludową, szczególnie przez piosenkę Grzegorza z Ciechowa pt. Piejo kury, piejo. Kim była i nadal jest dla społeczności lokalnej, tłumaczyła Marta Miszczak-Najda. – Anna Malec była niezwykle popularna. Śpiewała i odnosiła sukcesy w dziedzinie kultury ludowej. Zdobyła wszystkie możliwe nagrody, w tym najwyższe wyróżnienie, czyli nagrodę im. Oskara Kolberga dla twórców ludowych. Z opowieści jej córki, wnuczki, prawnuczki, sąsiadów, a także z materiałów nagranych przez Instytut Państwowy możemy się dowiedzieć, że śpiewała wszędzie i przy każdej okazji: w domu, polu, tam gdzie w danym momencie się znajdowała. Była samorodnym talentem i jest wiele świadectw tego, że ludzie zatrzymywali się albo przerywali swoją pracę, aby jej śpiewu posłuchać. Miała bardzo piękny, donośny i mocny głos, który podobał się wszystkim. Ona zaś kochała śpiewanie całym sercem i oczywiście, też tworzyła melodie, teksty, co pokazuje, że była niezwykle uzdolniona artystycznie – dodała.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rodzinna duma
Na festiwalu zawsze obecna jest rodzina śp. Anny Malec m.in. jej prawnuczka, Olga Wykrętek, która nie ukrywa dumy. – To, że festiwal nosi imię mojej prababci, jest dla mnie wielkim wyróżnieniem. Czuję się dumna z tego, że była ona tak znaną osobą w świecie folkloru i twórców ludowych. Jestem szczęśliwa, że w naszej gminie została doceniona i stworzono festiwal jej imienia. W rodzinie nadal pielęgnujemy pamięć o niej, wspominamy ją, odwiedzamy grób, który znajduje się na cmentarzu w Radzięcinie – powiedziała.
Lokalna tradycja
– W dzisiejszych czasach dziedzictwo kulturowe jest bardzo ważne. Festiwal to lokalna tradycja i wyraz naszej kultury i tożsamości. Dlatego zależy nam na tym, aby kontynuować te tradycje, bo jak my tego nie zrobimy, to one przepadną. A bardzo chcemy, aby nasze dzieci miały z czego czerpać przykład. Anna Malec to duma naszego regionu i musimy o niej pamiętać – tłumaczyła w rozmowie Małgorzata Duma ze Stowarzyszenia Kobiet Goraja „Kobieta Aktywna”.
– Dzięki festiwalowi powracamy do korzeni lokalnej kultury, do beztroskich czasów, bez komputerów, mediów, gdzie tradycyjna muzyka grała w sercach, była szczera i naturalna. Chcemy to pobudzać. To jest ważne i tym się szczycimy – zaznaczał Antoni Łukasik, burmistrz Goraja.
W ramach przesłuchań konkursowych zaprezentowało się 18 podmiotów muzycznych, w tym 9 zespołów i 9 solistów. Wydarzenie zostało uświetnione występem Gminnej Orkiestry Dętej z Goraja oraz koncertem Zespołu Oreada. Konkursowe wykonania oceniała komisja w składzie: dr Agata Kusto, dr Sławomir Niemiec i Iwona Paszko. Organizatorami festiwalu byli: wójt i przewodniczący rady gminy oraz Gminny Ośrodek Kultury w Goraju.