Reklama

Niedziela w Warszawie

Wielki Post ze św. Zygmuntem Sz. Felińskim

Duchowe uzdrowienie

Pokuta ma wielkie znaczenie w dążeniu do rozwinięcia życia nadprzyrodzonego. Święty arcybiskup Warszawy nazywał ją cudownym lekarstwem i wciąż mogącym się powtarzać środkiem oczyszczającym dla upadłych chrześcijan.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Zygmunt Feliński wskazywał, że skuteczność pokuty zależy od wierności, z jaką dopełnimy przywiązanych do niej warunków. Zwracał uwagę zwłaszcza na skruchę, szczerą spowiedź i zadośćuczynienie.

Żal doskonały

Pierwszym przymiotem żalu powinien być jego nadprzyrodzony charakter. To znaczy, że powinniśmy żałować nie z powodu względów doczesnych, ale z powodu pobudek czerpanych z wiary. Arcybiskup przestrzegał też przed lekceważeniem grzechów powszednich, co może być aż nadto przekonywującym dowodem, że powoduje nami raczej bojaźń niż miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Choć wiemy przecież, że każdy grzech obraża Pana Boga, czemuż jednak tych się tylko wystrzegamy, co piekłem są karane? Cóż dziwnego, że tak mało w nas poprawy, kiedy tak mało czystej i bezinteresownej miłości!” – uczył.

Zwracał również uwagę, że na uczuciu samolubnym, choćby nadprzyrodzonym, nie sposób zbudować gmachu doskonałości chrześcijańskiej. Jest tak dlatego, ponieważ tylko miłość obdarza siłą poświęcenia, a bez ofiary nie ma doskonałości.

„Ukochajmy tylko Boga nade wszystko, a chwała Jego wyższą nam będzie niż własne zbawienie, a każda wyrządzona Mu obraza boleśniejszą się nam wyda niż najcięższa kara”.

Św. Zygmunt Feliński zachęcał do wzbudzania w sobie żalu doskonałego, dzięki któremu „będziemy woleli raczej wszystko utracić i na wszelkie narazić się cierpienia, niż obrazić Boga chociażby najmniejszym grzechem”. Zauważał, że jesteśmy jednak bardziej skłonni do przeciwnej postawy, cofając się nie tylko przed wszelkim cierpieniem, lecz nawet przed najbliższą ofiarą.

„Dość, by dla uniknięcia grzechu znieść było trzeba nieco głodu, niedostatku lub niewygody, a wnet uwalniamy się od obowiązku, przestępujemy przykazania, a niekiedy przyganiamy nawet Kościołowi, by usprawiedliwić miękkość swoją. W naszym przekonaniu nie my winni jesteśmy, przestępując prawo, ale rządzony Duchem Świętym Prawodawca, co tak przykre dla natury jarzmo na nas wkłada” – wskazywał pasterz stolicy.

Reklama

Wzorujmy się na świętych

Zaznaczał ponadto, że jeszcze wyraźniej zdradza się nasza gnuśność i niestateczność w unikaniu okazji. Wyjaśniał, że nie chodzi już „ani o cierpienie, ani nawet o spełnienie wstrętnego dla natury obowiązku, lecz o uchylenie się jedynie od pewnych okoliczności, co nieraz już dla cnoty naszej niebezpiecznym sidłem się stały”. Św. Zygmunt Feliński nauczał, że aby uchronić się od grzechu, wystarczy odmówić sobie małej przyjemności, znieść cierpliwie wymówkę fałszywej przyjaźni lub puścić mimo uszu jakąś złośliwość. Tymczasem „wolimy dać się na nowo oplątać siecią zgorszenia, niż obejść się bez jakiej ludzkiej pociechy lub na szyderstwo świata się narazić”.

Arcybiskup wygnaniec zachęcał także do mocnego postanowienia poprawy, które wyraża się w obudzenia w sercu takiego obrzydzenia grzechu oraz żalu, jaki mieli święci. Wtedy „obowiązki nie będą się wydawać tak trudne ani okazje tak nieuniknione, a nasza wola szybko umocni się w postanowieniu poprawy”. Będzie to wymagało zaparcia się siebie, ale tylko tak postępując, można być prawdziwym uczniem Chrystusa.

2022-03-29 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak kochać Boga i bliźniego

Niedziela warszawska 10/2022, str. IV

[ TEMATY ]

św. Zygmunt Szczęsny Feliński

Archiwum RM

Św. Zygmunt Szczęsny Feliński był arcybiskupem metropolitą warszawskim w latach 1862-83

Św. Zygmunt Szczęsny Feliński był arcybiskupem metropolitą warszawskim w latach 1862-83

Prawdziwa miłość ludzi polega na kochaniu w nich wizerunku Bożego – nauczał Święty Arcybiskup Warszawy, którego 200. rocznicę urodzin obchodzimy w br.

Arcybiskup Zygmunt Szczęsny Feliński, pisząc z wygnania, z Jarosławia nad Wołgą, listy do założonego przez siebie zgromadzenia sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, pragnął przekazać siostrom „to wszystko, co łaska Boża w duszy mej dla Was złożyła”. Wskazał na wierne naśladowanie Chrystusa w dążeniu do świętości, miłość Maryi, św. Józefa oraz cześć Najświętszej Rodziny. Mimo upływu lat listy te są dzisiaj pewnymi duchowymi drogowskazami, z których mogą korzystać również osoby świeckie.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję