Reklama

Niedziela Przemyska

Anna Jenke – wzór nauczyciela i wychowawcy

Kim była Anna Jenke? Określa się ją jako charyzmatyczną, wielce uzdolnioną pedagog, wspaniałą wychowawczynię młodzieży, jarosławską nauczycielkę.

Niedziela przemyska 20/2021, str. I

[ TEMATY ]

nauczyciel

Anna Jenke

Bartosz Płoński

Pomnik Anny Jenke w jarosławskim opactwie

Pomnik Anny Jenke w jarosławskim opactwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawód nauczycielski, który określała jako służbę, pełniła w okresie ostrego reżimu komunistycznego, w latach 1950-75, kiedy to ideały wychowawcze oparte na odwiecznych i wypróbowanych wartościach chrześcijańskich i zarazem patriotycznych, zderzały się mocno z ideologią narzuconą przez światopogląd marksistowski. Konsekwencje tego były wprost dramatyczne. Pojawił się wówczas konflikt dotykający każdego polskiego nauczyciela i wychowawcę, a także uczniów. Komunistyczne władze oświatowe stosowały metodę zakłamania, wkrótce doszło do dewaluacji autorytetu osoby nauczyciela i wychowawcy. Strach i represje paraliżowały normalne nauczanie w szkołach. W tym zakłamaniu dochodziło do łamania sumień nauczycieli. Niektórzy nauczyciele nie poddawali się indoktrynacji, trwali przy swoich przekonaniach i zasadach moralnych, bez względu na reakcje komunistycznych władz oświatowych i konsekwencje.

Do takich nauczycieli, odważnych i godnych naśladowania, należała Anna Jenke. Była dla swoich koleżanek i kolegów wzorem wierności pięknemu, elitarnemu powołaniu pedagogicznemu, choć trzeba powiedzieć, że i ona ponosiła tego przykre konsekwencje. Po czterech latach pracy w szkole została zwolniona. Jednakże po długich staraniach powróciła do pracy w szkolnictwie; uczyła w Liceum Plastycznym w Jarosławiu do końca swoich dni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anna Jenke miała wielkie poczucie ważności swojej misji nauczycielskiej i wychowawczej. Była bardzo odpowiedzialna za kształcenie i wychowanie młodego pokolenia w duchu zdrowych zasad moralnych, patriotyzmu, ukazywania młodym najwyższych wartości: prawdy, dobra i piękna. Zawód swój pojmowała jako służbę, zatem służyła młodzieży w każdym czasie: na lekcjach w szkole, także poza lekcjami w domu, rozwiązując ich trudne problemy życia.

W tej trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się polska szkoła, istnieje wielka potrzeba mocnych autorytetów w dziedzinie nauczania i wychowywania młodego pokolenia. Jeśli dziś Anna Jenke może być wzorem osobowym dla nauczycieli, to wydaje się, że najbardziej w dwu zasadniczych rzeczach: w sposobie podejścia do wychowanków, a więc z miłością i ze zrozumieniem oraz w przykładzie życia, w autorytecie, który nie budził u nikogo żadnych wątpliwości. Był to autorytet za którym kryła się jej bogata osobowość i umiejętność pedagogiczna. Autorytet Anny był tak znaczący, że zmuszał do szacunku i to nie tylko uczniów, ale wszystkich innych, którzy z nią mieli jakąkolwiek styczność.

2021-05-11 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod opieką Anny Jenke

Niedziela przemyska 26/2021, str. IV

[ TEMATY ]

uroczystość

Anna Jenke

Ks. Maciej Ruszel

Uczniowie szkoły z nowo poświęconym sztandarem

Uczniowie szkoły z nowo poświęconym sztandarem

Publiczne Katolickie Liceum Ogólnokształcące w Jarosławiu otrzymało imię sługi Bożej Anny Jenke. Uroczystościom towarzyszyła sesja naukowa, a całe wydarzenie pokazało aktualność przesłania jarosławskiej pedagog.

Cieszy mnie bardzo, że w Polsce powstaje coraz więcej szkół katolickich; jest to znak, że Kościół jest obecny w sposób konkretny w dziedzinie szkolnictwa. Szkoły te należy popierać i stwarzać możliwości, aby we wspólnocie z całym szkolnictwem w Polsce mogły przysłużyć się wspólnemu dobru społeczeństwa” – te zdania są bardzo ważne, bo nie tylko organ prowadzący, jakim jest parafia Bożego Ciała w Jarosławiu, są odpowiedzialni za tę szkołę, ale my wszyscy ją wspieramy – mówił abp Adam Szal wprowadzając do Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Jerzy Popiełuszko - globalny święty

Gdy media całego świata informowały w październiku 1984 r., że w Polsce agenci komunistycznej bezpieki zamordowali katolickiego kapłana, nikt nie przypuszczał, że jest to początek niezwykłego fenomenu - obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej ks. Jerzy Popiełuszko jest polskim świętym globalnym. Do jego grobu spontanicznie pielgrzymowało ponad 23 mln osób, w tym papieże, prezydenci i premierzy, politycy i ludzie kultury oraz zwyczajni ludzie ze wszystkich kontynentów. Relikwie męczennika czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie, w krajach tak odległych jak Uganda, Boliwia, Peru. 19 października przypada kolejna rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Już pierwszej nocy po odnalezieniu zmasakrowanego ciała ks. Jerzego w konfesjonałach kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zaczęły dziać się prawdziwe cuda - wspominają kapłani, którzy słuchali do świtu spowiedzi. Choć tłumy nie oblegają już świątyni, grób męczennika jest stale nawiedzany. Pod kościół wciąż podjeżdżają autokary z pielgrzymami z Polski i ze świata. - Wśród cudzoziemców przeważają Francuzi, Włosi i Amerykanie, ale niedawno była grupa z Kamerunu - mówi KAI pracownica Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki, działającego od dekady w podziemiach świątyni. Co ciekawe, Francuzi pielgrzymowali tu najliczniej jeszcze na długo przed cudownym uzdrowieniem ich rodaka, które otwiera drogę do kanonizacji męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Otwarte serca - u Matki Bożej Latyczowskiej

2025-10-20 06:48

Kamila Pietrzyk

W parafii Matki Bożej Różańcowej - sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie odbyły się uroczystości odpustowe pod przewodnictwem bp. Pawła Gonczaruka z diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie.

W świątyni, w której 11 lat temu Matka Boża Latyczowska, nazywana Świętą Wygnanką, znalazła dom, zgromadzili się parafianie i pielgrzymi. Wśród nich szczególne miejsce zajął gość z odległego Charkowa, którego obecność nawiązywała do ponad 400-letniej historii łaskami słynącej ikony Matki Bożej, która przed wiekami została podarowana mieszkańcom dzisiejszej Ukrainy. – Przychodzimy przed oblicze Maryi, aby Jej dziękować, że mimo swojej dramatycznej historii nieustannie towarzyszy ludziom Podola, Wołynia, Warszawy i Lublina – powiedział kustosz ks. Marek Warchoł. Jak podkreślił, do październikowego święta wspólnota parafialna przygotowała się duchowo przez misje, które pogłębiły wiarę i ożywiły więź z Kościołem. – Dziękujemy za ten święty czas i prosimy, abyśmy nie przestali być wyrazicielami naszej tożsamości z Chrystusem i Maryją – powiedział ksiądz proboszcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję