Reklama

Niedziela w Warszawie

Jasełka w innej formie

Pandemia sprawiła, że 6 stycznia wielotysięcznego, kolorowego Orszaku Trzech Króli na ulicach stolicy nie będzie. Zamiast niego organizatorzy zachęcają do wspólnego kolędowania czy rodzinnych spacerów.

Niedziela warszawska 1/2021, str. III

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Paweł Kula/Orszak Trzech Króli

W tym roku mieszkańcy Warszawy nie wezmą udziału w jednym wielkim orszakowym korowodzie

W tym roku mieszkańcy Warszawy nie wezmą udziału w jednym wielkim orszakowym korowodzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największe uliczne jasełka od lat łączą pokolenia. Uczestniczą w nich rodzice z dziećmi, dziadkowie, uczniowie licznych szkół. Najmłodsi przebierają się za anioły, rycerzy czy królewskich dworzan. Dorośli poświęcają swój czas na przygotowanie strojów, rekwizytów i poszczególnych scen.

– Orszak organizowany w postaci radosnego teatru ulicznego niesie ze sobą bardzo ważne prawdy ewangeliczne. Mówi nam o narodzeniu Zbawiciela, o Jego Objawieniu się światu, ludziom zarówno prostym, ubogim i pobożnym, którymi byli pastuszkowie, jak i bogatym mędrcom, którzy jeszcze nie poznali Boga. Obraz teatralny pomaga nie tylko dzieciom, ale i nam, dorosłym, uświadomić sobie znaczenie przyjścia na świat Chrystusa – mówi Niedzieli Anna Murawska, reżyserka i scenarzystka Orszaku Trzech Króli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z Żagli na ulice

Pomysł powstania ulicznych jasełek zrodził się w warszawskiej szkole, prowadzonej przez Stowarzyszenie Sternik. Nikt nie spodziewał się, że przedstawienie zorganizowane w 2005 r. w męskiej szkole „Żagle” stanie się początkiem największych jasełek w Polsce i na świecie. Publiczność była tak liczna, że nie mieściła się w sali. W szkolnym widowisku 3 lata później uczestniczyło 170 chłopców.

Reklama

Liczne grono młodych aktorów sprawiło, że wydarzenie przeniesiono na deski warszawskiego teatru Buffo. W 2009 r. do wspólnego świętowania na ulicy miasta zaproszono mieszkańców stolicy. W kolejnych latach do organizowania Orszaku Trzech Króli zaczęły się włączać setki polskich i zagranicznych miejscowości.

Teatralne jasełka stały się publicznym, radosnym przeżywaniem największego wydarzenia w dziejach ludzkości, jakim było narodzenie Pana Jezusa.

Czas pandemii

Przygotowania do tego wydarzenia każdego roku rozpoczynają się jeszcze w styczniu. Wyciągane są wnioski i analizowane błędy. Organizatorzy tworzą hasło kolejnego Orszaku Trzech Króli oraz scenariusz kolejnego barwnego korowodu.

– Co roku jest trochę inny, choć zawsze opowiadamy to samo wydarzenie, w którym Trzej Królowie dostąpili łaski wiary i rozpoznania gwiazdy, która wskazała im drogę do Zbawiciela – mówi nasza rozmówczyni.

Koronawirus przerwał możliwość spotykania się i planowania teatralnego wydarzenia w realu. W lutym i marcu przygotowania przeniosły się do internetu.

Koronawirus przerwał możliwość spotykania się i planowania teatralnego wydarzenia na ulicach i placach. Już w lutym i marcu przygotowania do tegorocznego Orszaku przeniosły się do internetu.

Podziel się cytatem

– Od wielu lat zajmuję się tworzeniem scenariuszy Orszaku Trzech Króli, więc jak zwykle pracowałam w ciszy swojego domu, nie wiedząc w jakiej ostatecznie formie odbędzie się to wydarzenie. Już w maju miałam gotowe dwie wersje, dostosowane do najróżniejszych możliwości, których jeszcze nie znaliśmy – tłumaczy Anna Murawska.

Organizatorzy mieli nadzieję, że mimo pandemii, Orszak Trzech Króli odbędzie się na ulicach miast. Jednak obowiązujące obostrzenia sprawiły, że musieli szukać innych form przeżywania uroczystości Objawienia Pańskiego.

Kolędowanie i orszakowe spacery

Reklama

Jedną z nich są tzw. Mini Orszaki, czyli wspólne kolędowanie połączone z występem jasełkowym lub koncertowym, w którym nie może zabraknąć pokłonu przed Świętą Rodziną czy wędrowania do szopki. Mini Orszaki z zachowaniem zasad sanitarnych i obowiązującego prawa dotyczącego liczby osób w zgromadzeniach publicznych, mogą odbywać się w parafiach, domach kultury czy szkołach. Ich uczestnicy otrzymają korony, śpiewniki i specjalne nalepki. Mini Orszaki można zgłaszać przez formularz na stronie: www.orszak.org.

Kulminacyjnym momentem mają być odbywające się w domach i kościołach wieczory kolęd. Organizatorzy zachęcają do tworzenia wielkiej śpiewającej orszakowej rodziny 5 stycznia o godz. 19.00.

Można także wziąć udział w Spacerze Orszakowym. To rodzinna gra polegająca na przejściu trasy dotychczasowego Orszaku. Na ulicach stolicy zobaczymy specjalnie przygotowane zadania i plansze, które zastąpią dotychczasowe sceny, które pojawiały się na trasie Orszaku Trzech Króli.

Konkursy i wokalny challenge

Orszakowi każdego roku towarzyszą także kulturalno-edukacyjne wydarzenia, w których biorą liczni uczniowie z całymi rodzinami. Na stronie internetowej www.orszak.org można znaleźć informacje na temat różnych konkursów m.in. na ułożenie kolejnej zwrotki kolędy W żłobie leży czy stworzenie rodzinnej szopki. Organizowane są także Mistrzostwa Edukacyjne, w tym czytania na głos, recytacji, interpretacji obrazu.

Orszak Trzech Króli stał się publicznym, radosnym przeżywaniem największego wydarzenia w dziejach ludzkości, jakim było przyjście Chrystusa na świat. W tym roku też tak będzie, choć inaczej niż w poprzednich latach.

Podziel się cytatem

W mediach społecznościowych trwa także Orszakowy Challenge Kolędowy. To inicjatywa Fundacji Orszak Trzech Króli, której celem jest przypominanie pięknej tradycji śpiewania bożonarodzeniowych pieśni i pastorałek. Polega na nagraniu i zaśpiewaniu kolędy przez minimum dwie osoby (także przez rodziny, parafian czy uczniów szkół). Utwór z hashtagiem #KoledujmyRazem należy opublikować w mediach społecznościowych.

Scenariusz z wieszczami

Reklama

Hasłem tegorocznego Orszaku Trzech Króli, organizowanego na różne, wspomniane sposoby, są słowa jednej z Pieśni Jana Kochanowskiego: Panu dzięki oddawajmy.

– Papież Franciszek zachęca nas w swoim nauczaniu do czerpania z dorobku kulturowego przeszłych pokoleń, do sięgania po mądrość i bogactwo myśli naszych przodków. Orszak 2021 nazywamy więc orszakiem literackim i cieszymy się, że w strofach polskich poetów mogliśmy odnaleźć fragmenty, z których możemy korzystać w jasełkowych scenach – podkreślają organizatorzy Orszaku Trzech Króli.

Wśród autorów tekstów tegorocznego scenariusza znajdziemy Jana Kochanowskiego, Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskiego czy Teofila Lenartowicza. – Chcieliśmy przypomnieć, jak wielcy ludzie kultury potrafili w swych dziełach nawiązywać do Bożych spraw, nie wstydzili się wiary i napominali czytelników swoimi strofami do powracania do Boga – tłumaczy Anna Murawska. Wspomniane hasło jest nawiązaniem do ustanowienia dekadę temu 6 stycznia ponownie dniem wolnym od pracy.

– Hasłem tym wyrażamy Bogu wdzięczność za możliwość pełnego świętowania, a także wdzięczność za tak wiele łask, które otrzymujemy – dodaje reżyserka i scenarzystka Orszaku Trzech Króli.

Każdego roku w wydarzeniu tym biorą udział głównie osoby wierzące, ale nie brakuje także uczestników, którzy są daleko od Kościoła. Kolorowa, radosna manifestacja przyciąga uwagę wielu przechodniów. I choć w tym roku zabraknie jednego, wielkiego kolorowego korowodu z udziałem Trzech Mędrców, Mini Orszaki i rodzinne gry miejskie w dobie pandemii mogą okazać się ważnym, kulturalnym publicznym wydarzeniem, przypominającym o przyjściu na świat Chrystusa.

2020-12-28 16:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#WrocławOrszalał

Tegoroczny Orszak Trzech Króli, który miał rozpocząć się w wielu miejscach w Polsce, będzie wyglądał inaczej. 6 stycznia spotkamy się w rodzinnym gronie. O tym, jakie propozycje przygotowali organizatorzy OTK, z Elżbietą Woźniak-Łojczuk, rzecznikiem prasowym wrocławskiego orszaku rozmawia Grzegorz Kryszczuk.

Grzegorz Kryszczuk: Od 28 grudnia została wprowadzona kwarantanna narodowa, która wyklucza zorganizowanie tradycyjnych orszaków w święto Objawienia Pańskiego. Mogliśmy się domyślać, że te uroczystości i tak będą wyglądać inaczej niż w poprzednich latach?
CZYTAJ DALEJ

Sytuacja przedrozbiorowa?

2025-07-21 18:01

Niedziela Ogólnopolska 30/2025, str. 37

[ TEMATY ]

Witold Gadowski

Red.

Sytuacja, która teraz panuje w naszym kraju, skłania, niestety, do postawienia dramatycznego pytania: ile jeszcze zostało polskiej niepodległości.

Z rosnącą paniką przyglądam się „osiągnięciom” rządu premiera Donalda Tuska. To już nie tylko kasacja wszelkich prorozwojowych inwestycji, które mogłyby być konkurencyjne wobec planów niemieckich. Sztandarowym tego przykładem są skasowanie planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i cały kontredans kłamstw maskujących efekt i wymowę tej decyzji. Dochodzi do tego całkowite współgranie z niemiecką polityką historyczną, którego przykłady mamy właśnie przed oczami w Gdańsku, Berlinie, Jedwabnem, we Wrocławiu. Oto w Berlinie – z wyjątkowo bezczelnym i kłamliwym wystąpieniem – pojawia się niejaki Peter Oliver Loew z Deutsches Polen-Institut w Darmstadt, który wprost sugeruje, że Polacy muszą zastanowić się nad swoimi „współodpowiedzialnością i współudziałem” w Holokauście wschodnioeuropejskich Żydów. Przysłuchuje się temu prof. Rafał Wnuk, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, i... milczy, a więc akceptuje nowe niemieckie kłamstwa! To dyrektor tego samego muzeum, z którego usunięto ekspozycje poświęcone rtm. Witoldowi Pileckiemu, św. Maksymilianowi Marii Kolbemu oraz rodzinie Ulmów. W czasie rządów Tuska zmienione zostało kierownictwo Instytutu Pileckiego, który teraz także stał się ośrodkiem szerzenia niemieckiej propagandy historycznej. Z kłamliwym wystąpieniem potomka narodu morderców zbiegła się wystawa „Nasi chłopcy” przygotowana w Muzeum Miasta Gdańska, która pokazuje, jak wielu Polaków służyło w Wehrmachcie. Jaka z tych faktów wynika konstatacja? Otóż to „nasi chłopcy” nosili mundury feldgrau i strzelali do bezbronnych cywilów różnych narodowości, w tym Żydów. Zbrodnie Wehrmachtu zostały udowodnione, a więc należy jedynie podmienić narodowość bandytów noszących mundury tej zbrodniczej organizacji... Wynika z tego, że byli to Polacy, a więc tezy p. Loewa mają pełne potwierdzenie na ekspozycji w Gdańsku, przygotowanej przecież za pieniądze polskich podatników. We Wrocławiu w auli głównej Uniwersytetu Wrocławskiego skuto płaskorzeźbę orła białego i na jej miejsce powieszono portret oberłajdaka kaisera Fryderyka II, odpowiedzialnego za rozbiory Rzeczypospolitej Polskiej. W tym samym czasie władze samorządowe dokonują remontu mostu Grunwaldzkiego na Odrze i na poważnie zastanawiają się nad tym, „czy nie przywrócić mu historycznego wyglądu i kształtu”. Wszystko zmierza ku temu, aby nazywał się „Kaiserbrücke” i był oznaczony insygniami Hohenzollernów. Podobne przypadki germanizowania nazw i miejsc publicznych mają miejsce w Opolu i Poznaniu. Co jest wspólnym mianownikiem tych wszystkich miejsc? Otóż rządzą tam członkowie Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: przywieziono krzyż z nieśmiertelników – niezwykłą relikwię z czasów II wojny światowej

2025-07-29 16:52

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych

Vatican News / Cyprien Viet

Z okazji Jubileuszu Młodzieży w rzymskim kościele Saint-Yves-des-Bretons pielgrzymi mogą modlić się przed niezwykłą relikwią z czasów II wojny światowej – krzyżem z nieśmiertelników, związanym z historią bł. Marcela Callo, młodego Francuza, który zmarł w opinii świętości w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Mathausen-Gusen II w 1945 r.

La croix d’immortels, czyli dosłownie: krzyż z nieśmiertelników, to bukiet z kwiatów o tej samej nazwie (znanych też jako kocanka ogrodowa), ułożonych w formie krzyża. Jego historia sięga czasów II wojny światowej. Został on pokryjomu ułożony z kwiatów przez Camille’a Milleta, towarzysza Marcela Callo i współwięźnia w niemieckim zakładzie w Gotha. Millet, który w czasie wojny pracował przymusowo jako ogrodnik, zdołał bowiem przemycić nieśmiertelniki na teren zakładu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję