Reklama

wasze świadectwa

Męskie kształtowanie

Moja ścieżka trwania przy Bogu, szukania Jego oblicza nie jest usłana różami, Ojciec Niebieski nie jawi mi się jako czarodziej spełniający moje mniej czy bardziej wysublimowane oczekiwania. Przez to wydaje mi się że jest ona prawdziwa...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój kochający Ojciec kształtuje mnie w życiu na tego, komu można ufać, kto podejmie wyzwanie, kto nie zwątpi w Jego Słowo, w Jego obietnicę.

Jako mąż uczę się odpowiedzialności, szacunku i znaczenia sakramentu małżeństwa na co dzień. Szczerze przyznam, że głębia Bożego zamysłu dla relacji mężczyzny i kobiety, relacji, którą także o duszę opieramy, jest trudna do zrozumienia. Doświadczamy z żoną wielkiego wzrostu duchowego, gdy w pokorze przyjmujemy wzajemne ograniczenia i potrzeby. Nasze niedostatki stają się tym, co łączy tylko w obliczu modlitwy do Tego, któremu zawdzięczamy życie i nasze małżeństwo. Nieraz rozmawiając o naszych codziennych sprawach, zmaganiach, obowiązkach, trudnościach, dochodziliśmy do wniosku, że najnormalniej w świecie bez Jego łaski wszystko – myśląc po ludzku – dawno by się pewnie posypało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wychowywanie czwórki dzieci to dla mnie wielkie wyzwania zarówno w kontekście małżeństwa, wiary, jak i związane z samą organizacją życia, jego praktycznymi aspektami, także dla życia zawodowego. Szczególnie ważne w codziennym życiu jest dokonywanie wyborów tak w drobnych, jak i doniosłych sprawach. Moje doświadczenie w tym zakresie to po pierwsze wieloletnie uczenie się brania odpowiedzialności, a po drugie współpracy z Duchem Świętym. Grzeszność i ułomność często zaburza obraz, dlatego tak ważne jest dla mnie trwanie w łasce uświęcającej i poświęcanie czasu nie tylko na samą modlitwę (rozumianą jako moje słowa do Niego), lecz także na szukanie tego, co On ma mi do powiedzenia. Szczególnie w tej przedziwnej ciszy Bóg mówi głośno. Jestem przekonany, że Bóg mężczyznę obdarza decyzyjnością, chce wlewać pewność w jego serce.

Oczywiście wiele razy popełniłem błędy, ale wiem, że często mimo goryczy skutków On potrafi wyciągnąć z nich dobro i mądrość. Mam głębokie poczucie, że jestem przez naszego Pana kształtowany, próbowany i uczony często w sposób zdecydowany. Wydaje mi się, że Bóg obecnie chce, by na nowo mężczyzna podjął modlitwę nie o to, by Pan rozwiązał jego wszystkie problemy, ale by dał siłę do stawienia czoła, do znalezienia odwagi, wytrwałości, konsekwencji, mądrości i umiejętności.

Moje doświadczenie tej wspólnej z Nim pracy dotyczy każdego aspektu życia. Za każdym razem, gdy doświadczam trudności zawodowych, międzyludzkich, rodzinnych (a któż ich nie ma na pęczki), pytam Boga, co one mają znaczyć. Bóg nigdy nie odebrał mi trudu, ale zawsze dawał światło, by poznać jego sens, a sam trud podjąć.

Za każdym razem, gdy odkrywam w konkretnej sytuacji Boży plan, rodzi się w sercu wielka radość. Mam też głębokie przekonanie, że Boża ścieżka niesie ze sobą uporządkowanie, a przez to pokój i poczucie męskiego spełnienia. To wielki dar, by mimo to, że nasz wzrok jest niejasny, jakby w zwierciadle patrzeć na sprawy oczami, które nie są zaślepione pożądliwością świata.

Reklama

Zostaliśmy obdarzeni trójką dzieci po okresie, gdy po pierwszym dziecku z powodów zdrowotnych potomstwa móc nie mogliśmy. Doznaliśmy naprawdę wielkiego cudu, bo nasz Pan ukryty w maleńkiej Hostii dotknął tego, co chore, i urodził nam się zdrowy, cudny synek, a potem jeszcze dwie równie wspaniałe córki. Tak właśnie, dostaliśmy w obfitości.

Dla mnie trwanie przy Bogu to oddawanie Mu każdych, nawet najmniejszych codziennych czynności, a także otwieranie na Jego działanie przestrzeni w życiu, których wolałbym nie ruszać – stawanie w prawdzie często jest bolesne, jednak per saldo oczyszczające.

Bóg obiecuje swojemu ludowi błogosławieństwo, ja z ufnością Jego obietnicę przyjmuję, często jednak, gdy trud, problem wydaje się ponad moje siły, słyszę w sercu „dlaczego się lękasz, dlaczego mi nie ufasz?”. Czego, Panie, chcesz ode mnie? Byś wierzył, ufał i wiernie kroczył, a ja tobie pobłogosławię.

„Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci kochać twego Boga, Pana, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego nakazy, polecenia i przykazania; abyś żył i mnożył się, a twój Bóg, Pan, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść” (Pwt 30, 15-16).

2019-03-13 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To takie proste...

Jako małżonkowie mamy się uświęcać. To droga dość wyboista, na której prócz chwil pełnych radości są też upokorzenia, stawanie w trudnej prawdzie o sobie, umiejętność przebaczania i ustępowania w dochodzeniu własnych racji. W narzeczeństwie takie problemy wydają się odległe, ale najczęściej już po kilku tygodniach małżeństwa dają znać o sobie.

To nieuniknione choćby z tak prostego powodu, że jesteśmy mężczyzną i kobietą – istotami ze wszech miar odmiennymi i zupełnie inaczej reagującymi na otoczenie. Jeśli potraktujemy pracę nad sobą jako coś, co nas – idealnych nie dotyczy, możemy „doczłapać” jakoś do jesieni życia, twierdząc niezbicie, że małżeństwo to ciężki krzyż, nie zauważając, że sami go sobie fundujemy. Tymczasem można też dostać inny krzyż małżeństwa: „Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, że jestem łagodny i pokorny sercem. Znajdziecie ukojenie dla waszych dusz. Bo moje jarzmo jest łatwe do niesienia, a mój ciężar lekki” (Mt 11, 29-30).
CZYTAJ DALEJ

Św. Balbina, męczennica II wieku

[ TEMATY ]

święty

patron

pl.wikipedia.org

Pomnik św Balbiny w Rzymie

Pomnik św Balbiny w Rzymie

Balbina prawdopodobnie była córką św. Kwiryna – trybuna wojskowego na dworze cesarza Hadriana. Kwiryn wraz z całą swoją rodziną przyjąć miał chrzest z rąk świętego papieża Aleksandra I. Jak doszło do tak spektakularnego nawrócenia się całej tej zamożnej, rzymskiej familii?

CZYTAJ DALEJ

Buk z Polski Europejskim Drzewem Roku 2025

2025-03-30 20:32

[ TEMATY ]

Europejskie Drzewo Roku 2025

Marcin Kopij

pod pięknym drzewem odbywają się Msze święte i nabożeństwa katolickie

pod pięknym drzewem odbywają się Msze święte i nabożeństwa katolickie

300-letni buk purpurowy z Dalkowa nazywany „Sercem Wzgórz Dalkowskich" zwyciężył w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2025.

Drzewo z Polski, uzyskało wynik 147 553 głosów, co dało przewagę ponad 100 tys. nad drugim miejscem. Polska obroniła ten tytuł po raz czwarty z rzędu. W imieniu Fundacji na rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi z Dalkowa prezes Anna Gomułka oraz właściciel zabytkowego zespołu pałacowo - parkowego w Dalkowie dziękują Wszystkim Parafianom za oddanie głosów i angażowanie innych do głosowania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję