Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Relikwie Stygmatyka w Harmężach

Niedziela bielsko-żywiecka 1/2019, str. IV

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Centrum sw. Maksymiliana

Ojcowie z relikwiami o. Pio przy celi św. Maksymiliana w muzeum Auschwitz

Ojcowie z relikwiami o. Pio przy celi św. Maksymiliana w muzeum Auschwitz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie św. Ojca Pio pielgrzymowały po Polsce w grudniu w ramach kończących się obchodów jubileuszu 100-lecia od otrzymania przez niego stygmatów oraz 50. rocznicy jego śmierci. Wyruszyły z San Giovanni Rotondo we Włoszech. W międzyczasie zagościły we franciszkańskiej parafii Matki Bożej Niepokalanej w Harmężach.

Wizycie towarzyszyła Msza św. koncelebrowana przez franciszkanów z Harmęż i ojców z Włoch. Przewodniczył jej proboszcz o. dr Piotr Cuber OFMConv. Przed ołtarzem zostały wystawione relikwie pierwszego stopnia: habit, rękawica, którą zakonnik okrywał stygmat prawej dłoni, ponieważ nie chciał, by widziano, że ona krwawi, oraz chusta, która osłaniała krwawiący bok Stygmatyka. – Relikwie przyjechały do Harmęż dlatego, że nasi włoscy bracia chcieli być także w celi śmierci św. Maksymiliana i pragnęli, aby o. Pio go nawiedził. Ten habit jest najważniejszy, ponieważ w nim o. Pio otrzymał stygmaty równo 100 lat temu 20 września 1918 r. – mówił w homilii o. Roman Rusek OFMCap – krajowy koordynator Grup Modlitwy Świętego Ojca Pio, który przywiózł relikwie z San Giovanni Rotondo. Zauważył, że pasją stygmatyka było stawanie się duchowym ojcem dla milionów ludzi, jednanie ich z Bogiem. – O. Pio chciał być między ludźmi, także po śmierci, do momentu, kiedy ostatni człowiek znajdzie drogę do Boga i trafi do nieba. Wyspowiadał od 2,5-3 mln ludzi – zaznaczył o. Rusek.

Po Mszy św. odbyła się adoracja, podczas której wierni mogli uczcić relikwie. Po wizycie w Harmężach zostały przewiezione na teren Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, gdzie włoscy franciszkanie pomodlili się w celi św. Maksymiliana. Następnie gościły również w Szczecinie, Poznaniu, Warszawie, Terliczce k. Rzeszowa, Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, a na zakończenie – w Sanktuarium na Jasnej Górze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-01-02 12:58

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy i ja dziś zdołam dostrzec prawdziwie potrzebujących?

Prawdziwym nieszczęściem jest duchowa ślepota, stan, kiedy człowiek nie widzi nic poza samym sobą: ani Boga działającego we własnym życiu, ani drugiego człowieka. Jezus przychodząc, otwiera nam oczy. Czy będę miał odwagę wołać do Niego jak niewidomi z dzisiejszej Ewangelii?

„Według wiary waszej niech się wam stanie” – mówi Pan. Jakże rzadko z moją ślepotą, z moją niezdolnością widzenia, przychodzę do Jezusa. Wolę trwać w swej krótkowzroczności, a może nawet zaślepieniu. Dlaczego? Bo przywykłem nie widzieć więcej niż własne sprawy, własny interes, samego siebie. Widzieć więcej oznacza dostrzec i przyjąć nowe wyzwania, oznacza czuć się wezwanym, by kochać bardziej, dawać więcej z siebie. Łatwo jest zamknąć swe oczy i serce.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję