Reklama

Niedziela Częstochowska

Modlitwa – sposób na życie

Niedziela częstochowska 16/2018, str. II

[ TEMATY ]

modlitwa

StockSnap/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak się masz? To bardzo często stawiane pytanie, które jest pytaniem zwyczajnym, zwrotem wypowiadanym w czasie powitania. Jedni odpowiadają na nie: Dziękuję, jest okay (tak czynią np. Amerykanie), inni (m.in. Polacy) zaczynają szczegółowo oceniać swój stan wewnętrzny, zdrowie, warunki życiowe, stan posiadania itd., znajdując wiele uszczerbków. Tymczasem chrześcijanin, człowiek wierzący właściwie zawsze powinien na takie pytanie odpowiedzieć pozytywnie. W Kościele możemy bowiem odnaleźć wiele pomocy do tego, żeby pięknie przeżywać swoje życie. Chrześcijanin, który dba o swoje sumienie, ma do dyspozycji przede wszystkim sakrament spowiedzi. Są ludzie, którzy przystępują do tego sakramentu nawet raz w miesiącu – wielu praktykuje pierwsze piątki miesiąca. Mamy także do dyspozycji różnego rodzaju nabożeństwa – przede wszystkim te do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi. Istnieją w Kościele ruchy, w które można się angażować i z których pomocy można korzystać. Myślę tu np. o Grupach Modlitwy św. Ojca Pio, oazach, KIK-ach itp. – jest duża plejada możliwości, by prowadzić głębokie życie religijne. Każdy z nas ma przecież możliwość swojej modlitwy indywidualnej czy rodzinnej. Jest poranny i wieczorny pacierz z modlitwą do Anioła Stróża, jest akt oddania się w opiekę Maryi – „Pod Twoją obronę”, modlitwa różańcowa czy Koronka do Miłosierdzia Bożego i in.

Reklama

Mamy do dyspozycji bardzo wiele ofert Kościoła i naszego duszpasterstwa. Człowiek, który żyje swoją wiarą, ma możliwość zauważenia, że nie jest sam, że ma odniesienie do Boga i do Kościoła, do swojej wspólnoty, do drugiego człowieka. Nasze życie modlitwą może nam pomóc w budowaniu życia wewnętrznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten, kto nie sięga po propozycje duszpasterskie, który żyje życiem wyłącznie świeckim, jest wewnętrznie uboższy. Te, które daje świat, nie należą do głębokich. One oferują życie przyspieszone, dziś zwłaszcza dzięki Internetowi, który niejednokrotnie nie wystarczy, komputerowi, żeby jakoś przeżyć dzień. Ale człowiek o głębszej świadomości chce mieć zapewniony jakiś komfort życia wewnętrznego, a ten płynie z wiary, z przeżyć religijnych, z traktowania Pana Boga poważnie i odpowiedzialne. Nie można więc zostawić Boga gdzieś na marginesie swojego życia, nie wolno Go lekceważyć, bo prędzej czy później popadniemy w pustkę, bezsens i nie poradzimy sobie z kryzysami wewnętrznymi. On ma na wszystko lekarstwo, jest przecież Miłością i Miłosierdziem.

Zacytuję jeszcze na koniec św. Jana Pawła II, który tak ustosunkowuje się do tego problemu: „Wszyscy mamy powołanie do tego, żeby żyć w Chrystusie, czyli żeby stać się dziećmi Bożymi. To jest największe powołanie. To jest pułap ludzkich możliwości, a właściwie jest to ponad pułapem ludzkich możliwości” (Kraków, 22 czerwca 1983).

2018-04-18 12:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Blachowni modlono się za Ojczyznę

[ TEMATY ]

modlitwa

patriotyzm

Jowita Kostrzewska

„Chcemy dziś na tym stole ofiarnym, tak jak nakazał nam Pan Jezus, złożyć ofiarę w intencji Ojczyzny, o błogosławieństwo na przyszłość i za tych wszystkich, na których przeszłości tę naszą przyszłość budujemy” – powiedział ks. prał. Andrzej Walaszczyk, 11 listopada, na rozpoczęcie dziękczynnej Mszy św. za wolność Ojczyzny, sprawowanej w kościele pw. św. Michała Archanioła w Blachowni. Uroczystej Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Andrzej Walaszczyk. Eucharystię koncelebrowali proboszczowie i duszpasterze blachowieńskich parafii: ks. Andrzej Kornacki z parafii p.w. św. Franciszka z Asyżu, ks. Krzysztof Krulik, proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela , oraz ks. Łukasz Latawski, prefekt parafii p.w. św. Michała Archanioła. W uroczystościach uczestniczyły wadze miasta na czele z panią burmistrz Anettą Ujmą, przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji, strażacy, harcerze, siostry zakonne, młodzież szkolna, dzieci i mieszkańcy miasta. Obchody Święta Niepodległości w świątyni zapoczątkował koncert organowy w wykonaniu częstochowskiego artysty Jana Mroczka. -Wspominamy dziś rok wyzwolenia spod zaborów i powód dla którego to święto dzisiaj obchodzimy, ale słowo niepodległość nie może wiązać się tylko z tym jednym konkretnym rokiem. – mówił w homilii ks. Andrzej Walaszczyk. - Obchodząc Święto Niepodległości dziękujemy Panu Bogu nie tylko za niepodległość dwudziestu lat okresu międzywojennego, czy ostatnich dwudziestu pięciu lat, ale przecież i w czasie zaborów byliśmy niepodlegli, bo niepodległość to jest to, co jest w sercu” – mówił Celebrans i dodał że „ kto wtedy czuł się Polakiem, w różnych miejscach na świecie budował Ojczyznę ”. Kaznodzieja nawiązując w homilii do czasów przed ćwierćwieczem zwrócił uwagę że „my potrafimy się zjednoczyć, co pięknie symbolizował obraz Solidarycy, gdzie dwóch idzie razem pod biało – czerwoną flagą”. - Nikt nie przypuszczał wtedy, że tak się podzielimy, że dzisiaj będziemy myśleć tak bardzo różnie – zwrócił uwagę ks. Walaszczyk i przywołując wiersz Juliusza Słowackiego pt: „Szli krzycząc: „Polska! Polska!” pytał „jaka ta Ojczyzna ma dzisiaj być, czym się powinna kierować?” - Budując naszą Ojczyznę od czasów Mieszka budowaliśmy ją na wierze, na Ewangelii i może warto dziś przypomnieć, że ta Ewangelia i Kościół św. wzywają nas do tego, żebyśmy kultywowali w sobie, najpierw Boskie cnoty – odpowiedział kapłan. - Człowiek, który wierzy w Pana Boga i wierzy, że stanie przed Boskim sądem, będzie starał się być solidnym i będzie starał się swoje człowieczeństwo ubogacać – mówił kaznodzieja odnosząc się do cnoty wiary, a nawiązując do nadziei i miłości i powiedział, że „taki człowiek ma nadzieję, że każdy czyn wypełniony tu na ziemi ma sens i że ma sens każda dobra relacja z drugim człowiekiem”. Kapłan i podkreślił także znaczenie cnót kardynalnych. „Sprawiedliwości nie można nakazać drugiemu. To ty musisz chcieć być sprawiedliwy” - mówił o jednej z cnót, a nawiązując do cnoty męstwa zapytał „jakim trzeba być mężnym, żeby umieć przyznać się do swoich słabości?”. - Prawdziwe męstwo to jest właśnie świadomość jakim ja jestem człowiekiem. Jeśli będziemy rozwijać w sobie cnoty boskie i kardynalne, wtedy nasza Ojczyzna będzie piękna. Nie mamy o co się spierać, ale każdy z nas ma stawać się doskonalszym i pierwszym – podsumował ks. Andrzej Walaszczyk. Na zakończenie Eucharystii odmówiono Modlitwę za Ojczyznę ks. Piotra Skargi i odśpiewano pieśń „Boże coś Polskę”. Następnie uczestnicy uroczystości przemaszerowali pod Pomnik Ofiar Terroru Hitlerowskiego znajdującego się na przeciw Krzyża Saperskiego, postawionego w 1918 r. przez stacjonujących w Blachowni saperów i złożyli tam wieńce i kwiaty. Kontynuacją obchodów Święta Niepodległości w Blachowni była patriotyczna wieczornica w Miejskim Domu Kultury.
CZYTAJ DALEJ

Dania: Lotnisko w Kopenhadze otwarte po zakłóceniach spowodowanych przez drony

2025-09-23 07:01

[ TEMATY ]

lotnisko

Dania

PAP/EPA/STEVEN KNAP

Lotnisko w Kopenhadze poinformowało we wtorek o wznowieniu działalności po około czterogodzinnym wstrzymaniu ruchu z powodu ingerencji dronów. W związku z incydentem policja wszczęła śledztwo we współpracy ze służbami specjalnymi i wojskiem.

„Mogą wystąpić opóźnienia i odwołania lotów. Pasażerowie proszeni są o śledzenie informacji za pośrednictwem linii lotniczych” – poinformowało lotnisko w oświadczeniu dla portalu X.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję