Kiedy 24 grudnia w Klasztorze Mniszek Bosych Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przy ul. Wolskiej wybije godz. 16.00 siostra wyznaczona przez Matkę Przeoryszę zaczyna uroczyste śpiewanie „Martyrologium” opowiadającego o najważniejszych wydarzeniach z historii Zbawienia. Pozostałe zakonnice ubrane w białe płaszcze formują procesję i tak idą do chóru, czyli wewnętrznej kaplicy. W ostatniej parze orszaku są dwie najmłodsze siostry, które niosą zapalone świece. Za nimi podąża jeszcze jedna siostra z tekstem „Martyrologium”. Wspólnota klęka na słowa „In Bethlehem Judae”, a powstaje na „Nativitas Domini nostri”.
W chórze śpiewane są nieszpory i odmawiana jest modlitwa. Około godz. 18.00 karmelitanki ponownie formują procesję i z radosną kolędą „Bóg się rodzi” przechodzą do refektarza. Tam czytana jest Ewangelia o Narodzeniu Pańskim. Następnie Matka Przeorysza odczytuje życzenia przysłane na Wolską, po czym mniszki dzielą się opłatkiem, składają sobie życzenia. I zasiadają do wspólnej wieczerzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To, co najważniejsze
Prawdopodobnie opłatek, którym w tym roku będą dzielić się karmelitanki, został upieczony przez siostry benedyktynki-sakramentki mające swój klasztor przy Rynku Nowego Miasta.
Sakramentki również w Wigilię procesyjnie przechodzą do refektarza na kolację. Dla części sióstr będzie to pierwszy posiłek tego dnia. Śniadania nie je bowiem żadna z nich, a postną, bardzo lekką zupę tylko niektóre. Benedyktynki już po nieszporach dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia. Podczas procesji do refektarza śpiewają kolędę. Jaką? Zależy od spontanicznego wyboru kantorki.
W klasztorach klauzurowych bogata tradycja świąt Bożego Narodzenia skoncentrowana jest na duchowej głębi. – W świecie zewnętrznym zgiełk przygotowań sprawia, że nie ma czasu na dobre przeżycie Adwentu. A w same święta ma się już tylko ochotę odpocząć. Także od tego, co Najważniejsze. W klasztorze natomiast wszystkie nasze wysiłki skoncentrowane są na tajemnicy Wcielenia – mówi s. Blandyna, matka przeorysza Klasztoru Benedyktynek od Nieustającej Adoracji Najświętszego Sakramentu. A s. Alicja z Karmelu przy Wolskiej wyjaśnia: – Najważniejsze w tajemnicy Wcielenia jest to, aby dostrzec miłość Boga i Jego pragnienie spotkania się z człowiekiem.