Reklama

Wczoraj,dziś, jutro

Dziwna wigilia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W małej niemieckiej miejscowości, tuż przy ówczesnej granicy z Polską, trwały przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Był rok 1942. Helmut Gross, właściciel dużego gospodarstwa, wjechał konno na podwórze. Z tyłu na wozie wiózł sporej wielkości jodłę. Na powitanie wybiegły mu z domu dwie małe dziewczynki. – Tata wrócił! Tata wrócił! – wołały radośnie. Ojciec oddał lejce parobkowi i wziąwszy na ręce córeczki, skierował kroki do domu.

Reklama

W tym czasie parobek zajął się drzewkiem z gospodarskiego lasu. Przyciął gdzieniegdzie gałązki, zaostrzył koniec pnia i osadził go w mocnym stelażu w kształcie krzyża. Zadowolony z efektu swojej pracy udał się z choinką do salonu. Gospodyni Hanna Gross czekała z rozłożonymi na podłodze pudełkami z różnokolorowymi ozdobami. – Możesz już ubierać drzewko – powiedziała i poszła do kuchni, gdzie przy stole, w otoczeniu dziewczynek mąż spożywał posiłek. Był jakiś dziwny. Znała go zbyt dobrze, aby nie zauważyć zmiany. Poznali się w dzieciństwie, polubili i los jakoś tak pokierował ich drogami, że się pobrali i stworzyli kochającą się rodzinę. – No dobrze, idźcie ubierać choinkę – odezwał się pan domu i wskazał bliźniaczkom drzwi salonu. Nie trzeba było dwa razy powtarzać – dzieci w podskokach wpadły do dużej izby, gdzie w kącie przy dużym oknie stała w całym leśnym majestacie dorodna jodła, już częściowo przyozdobiona świecidełkami przez parobka z Polski. Jędruś – bo tak miał na imię – cierpliwie znosił szczebiotanie panienek i ich wszelkie zachcianki. Tym bardziej że szybko nauczył się niemieckiego. – Dobrze, Christina założy czubek, a Claudia powiesi cały długi choinkowy łańcuch – mówił do wpatrzonych w niego dziewczynek. I brał na ręce to jedną, to drugą, aby mogły bezpiecznie na wysokości spełnić swoje kaprysy. Na progu salonu całą scenę oglądali państwo Grossowie. Gospodarze widzieli, jak bardzo córeczki lubiły Jędrusia, dlatego pozwalali mu bywać w domu i kontaktować się z innymi domownikami prawie na równej stopie, co w ówczesnej wojennej rzeczywistości było niedopuszczalne. Mieli do niego zaufanie tym bardziej, że pewnego razu z narażeniem życia obronił dziewczynki przed atakiem dzikiego wilczura.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyszedł wreszcie czas Wigilii. Wszyscy, włącznie z Jędrusiem z Polski, usiedli do stołu. Jak na czasy wojenne było nawet dość wesoło. Sam gospodarz żartował, przytulał dzieci, żonę, chwalił pracowników. Kiedy już się posilono i zaśpiewano kolędy i gdy ucieszono się prezentami, gospodarz nieoczekiwanie oznajmił, że dostał powołanie do wojska i po świętach ma się udać z poborowymi na front wschodni. Zapanowała grobowa cisza i nim ktokolwiek zareagował na tę wiadomość, rozległ się huk rewolwerowego wystrzału. Na oczach rodziny i pracowników Helmut Gross odebrał sobie życie.

Zawsze w święta Bożego Narodzenia narasta w nas nostalgia za minionymi Wigiliami. Roztrząsamy, kiedy było najpiękniej i u kogo. Pan Andrzej przeżył wojnę, wrócił do Polski i opowiedział panu Niedzieli o tragicznej Wigilii, w której zabrakło nadziei.

2017-12-20 11:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł śp. ks. prof. dr hab. Józef Stala

2025-02-06 14:19

[ TEMATY ]

zmarły

Uniwersytet Papieski

W dniu 6 lutego 2025 roku zmarł śp. ks. prof. dr hab. Józef Stala - pracownik naukowo-dydaktyczny Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, były prodziekan ds. nauki, rozwoju i współpracy zagranicznej Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarnowie oraz były prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Informacje dotyczące daty i miejsca pogrzebu zostaną podane w późniejszym terminie.

Ks. Józef Stala urodził się 6 grudnia 1966 roku w Mielcu, jako syn Edwarda i Heleny z domu Gajek. Pochodził z parafii Borowa k. Mielca. Egzamin dojrzałości złożył w 1985 roku w Mielcu. Po ukończeniu studiów filozoficzno-teologicznych w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie przyjął święcenia kapłańskie przez posługę biskupa tarnowskiego Józefa Życińskiego w dniu 25 maja 1991 roku w Tarnowie.Jako wikariusz pracował w parafiach: Bolesław (od 15 lipca 1991 roku) i Nowy Sącz - św. Kazimierza (od 30 czerwca 1992 roku).
CZYTAJ DALEJ

Brutalnie zamordowana Aleksandra Gabrysiak w drodze na ołtarze

[ TEMATY ]

Aleksandra Gabrysiak

otwarcie procesu beatyfikacyjnego

Diecezja Elbląska

Służebnica Boża Aleksandra Gabrysiak

Służebnica Boża Aleksandra Gabrysiak

W sobotę 26 października 2024 w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu odbyło się uroczyste otwarcie procesu beatyfikacyjnego zamordowanej brutalnie w 1993 r. lek. med. Aleksandry Gabrysiak. Oficjalną część poprzedziła Msza święta sprawowana według formularza o Duchu Świętym. Przewodniczył jej biskup elbląski Jacek Jezierski, który w wygłoszonym kazaniu przypomniał nauczanie Kościoła na temat świętości.

Po Mszy odbyła się sesja trybunału beatyfikacyjnego, która miała charakter otwarty. Uczestniczyli w niej wierni świeccy: środowisko lekarskie Elbląga i Trójmiasta, rodzina i przyjaciele Doktor Oli. Od tego momentu Aleksandrze Gabrysiak przysługuje tytuł: Sługi Bożej lub Służebnicy Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Mistyczka zaprzyjaźniona ze św. o. Pio będzie błogosławioną?

2025-02-06 21:00

[ TEMATY ]

beatyfikacja

św. Ojciec Pio

Passionisti Itri Channel YT/zrzut ekranu

Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych oznajmiła 27 stycznia, iż Ojciec Święty Franciszek upoważnił ten urząd kurialny do ogłoszenia sześciu dekretów dotyczących tyluż sług Bożych. Jedną z nich jest uznanie heroiczności cnót włoskiej mistyczki Luiginy Sinapi (1918-78). Według Dykasterii ta świecka wierna, „kierując się głęboką miłością do Jezusa od najmłodszych lat miała wizje Maryi, Jezusa i aniołów”. Poznała też osobiście i utrzymywała bliską znajomość ze św. o. Pio z Pietrelciny i z papieżem Piusem XII, który wielokrotnie przyjmował ją w Watykanie.

Luigina Sinapi urodziła się 8 września 1916 roku w Itri (w regionie Lacjum w środkowych Włoszech), a w osiem dni później została ochrzczona. W wieku 15 lat poczuła powołanie do życia zakonnego i wstąpiła do Instytutu Pobożnego Towarzystwa Córek św. Pawła w Rzymie, który jednak musiała opuścić z powodu poważnych problemów zdrowotnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję