Reklama

Sól ziemi

Kontestatorzy i reformatorzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pojawia się dążenie do wymazania ze świadomości współczesnych tego, co dało ludziom w sensie cywilizacyjnym chrześcijaństwo.

Choć w Polsce Boże Narodzenie to święto nadal religijne i rodzinne, to nasz kraj nie jest bezludną wyspą. Ponieważ w Europie coraz silniejsza jest wdrażana od czasów oświecenia tendencja do odcinania chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu, więc również u nas coraz silniej są lansowane fundamentalizm laicki i poprawność polityczna cenzurująca odniesienia do transcendencji. Za to wielu „życzliwych” prześciga się w krytyce Kościoła i podpowiada, jak powinna wyglądać jego „reforma”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pojawia się dążenie do wymazania ze świadomości współczesnych tego, co dało ludziom w sensie cywilizacyjnym chrześcijaństwo. Jego pozostałości, a więc zsubiektywizowana wizja Boga osobowego może być ewentualnie tolerowana przez dzisiejszy świat, ale bez Kościoła. Proponowana jest zmiana perspektywy: zamiast Kościoła, do którego muszę się dopasować, tak zmieniam Kościół, aby pasował do mnie. Kościół ma się więc przeobrazić w instytucję społeczną powołaną do wygaszania egzystencjalno-psychoduchowych niepokojów człowieka epoki konsumpcyjnej. Do ostatecznego osiągnięcia tego celu potrzebna jest nowa, zwycięska reformacja, rozumiana jako rewolucja, która wyłoni Kościół na miarę oczekiwań człowieka konsumpcji, z nową doktryną, dogmatami i etyką.

Reklama

Istota przedsięwzięcia polega na takim ustawieniu wskazań religijnych, aby każdy mógł je interpretować po swojemu. Po co ma obowiązywać celibat księży, dlaczego kobiety nie mogą być kapłankami, dlaczego nie zalegalizować rozwodów i nie zezwolić na aborcję i środki antykoncepcyjne, eutanazję, technologię in vitro, dlaczego związkom homoseksualnym nie dać prawa do adopcji dzieci lub pozyskiwania ich przy pomocy inżynierii genetycznej? Dlaczego ma nie być wybieralności przez wszystkich wiernych proboszczów, biskupów, papieża? Do uzasadnienia tego wszystkiego używa się katolickiej terminologii i języka, odwołuje się do Pisma Świętego i Tradycji, ale wypacza się ducha religii, rozmywa kontury wiary. Mówi się o dialogu, ekumenizmie, pluralizmie, tolerancji, demokracji, ale także sieje się zamęt za pomocą bardzo prostego chwytu: przedstawiając wyjątek jako regułę.

Szczególną rolę pełnią kontestatorzy i reformatorzy, którzy „oczyszczają” chrześcijaństwo z naleciałości tomizmu i przywracają mu zgodny z duchem czasów „sens” oraz „żenią” je z liberalizmem. Podważają, a nawet niekiedy atakują Eucharystię, Najświętszą Maryję Pannę i papiestwo. Proponują zeświecczenie przestrzeni społecznej, racjonalizm, oświeceniowość, demokratyzm, a zamiast teologii – socjologię, w miejsce zdrowej doktryny – ideologię. Stawiają za wzór schizmatyków i heretyków, a ateiści, agnostycy i poganie przyjmowani są jako nauczyciele życia i myślenia, którzy wyjawiają ostateczną prawdę. Czynią to wszystko na swój nowy sposób: nie buntują się, żeby ich nie wygnano, i nie podporządkowują się, żeby nie wyrzec się swoich przekonań (por. Pius X, encyklika „Pascendi dominici gregis”, n. 2-3). Reformatorzy mają wsparcie wielu intelektualistów i przedstawicieli „światłego” katolicyzmu. Do ich dyspozycji są sprzyjające im media, których łamy są szeroko otwarte dla „właściwie” interpretujących teologów, którzy rozumieją, że nowe czasy potrzebują „nowego Kościoła”.

Św. Matka Teresa z Kalkuty zapytana kiedyś przez poszukującego sensacji dziennikarza o to, co należałoby zmienić w Kościele, odparła z wrodzoną sobie prostotą: – Ciebie i mnie, synu. Jednak ta pełna pokory postawa zazwyczaj nie jest naśladowana przez tych, którzy zamiast reformować siebie, wolą reformować innych. Dlatego współcześni chrześcijanie muszą szczególnie czuwać i roztropnie działać. Nie mogą zwątpić w opatrznościowe przewodnictwo światowych wydarzeń. Trzeba pamiętać, że każde czasy mają swoją specyfikę i wyzwania, ale to ludzie wierzący są wezwani, by ewangelizować świat, rozpoznać „znaki czasu” i działanie Ducha Świętego, także w czasach globalizacji.

Jan Maria Jackowski, publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2017-12-20 11:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Kupny: Kościół będzie wołał do klasy politycznej o opamiętanie

2025-02-11 11:00

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

- Nie sposób przejść dziś obojętnie wobec skali i skutków naszego konfliktu politycznego, który grozi chaosem instytucjonalnym polskiego państwa - mówi arcybiskup Józef Kupny w rozmowie z KAI. Zastępca przewodniczącego KEP wyjaśnia, że "wobec pogłębiającego się kryzysu państwa, podobnie jak w latach poprzednich, Kościół będzie wołał do klasy politycznej o opamiętanie i powtarzał że autentyczna demokracja możliwa jest tylko w państwie prawnym i w oparciu o poprawną koncepcję osoby ludzkiej”.

KAI: Jak Ksiądz Arcybiskup ocenia rzeczywistość społeczną i polityczną dzisiejszej Polski?
CZYTAJ DALEJ

Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet rezygnuje z katolickości w nazwie

2025-02-11 08:40

[ TEMATY ]

Szwajcaria

destina/pl.fotolia.com

Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet (Schweizerischer Katholischer Frauenbund, SKF), największy kobiecy związek wyznaniowy w Szwajcarii, liczący 100 tys. członkiń, zamierza zmienić swoją nazwę na „Związek Kobiet Szwajcarii” (Frauenbund Schweiz). Ta propozycja zostanie przedstawiona Zgromadzeniu Delegatek SKF w maju i ma duże szanse na przyjęcie. Według przedstawicielek organizacji jej misja, logo i zobowiązania mają pozostać takie same.

„’Przeklęte K’ [jak Katolicki] w nazwie stwarza wiele trudności: odstrasza kobiety, które nie są katoliczkami, zwłaszcza że SKF jest organizacją ‘otwartą, ekumeniczną i międzyreligijną’”, mówi dyrektor zarządzająca SKF Danielle Cotten. „Litera K ma różne znaczenia dla różnych osób i dlatego nie jest to dobra marka", dodaje wiceprzewodnicząca Katharina Jost. "Negatywne skojarzenia nasiliły się zwłaszcza po opublikowaniu badań na temat nadużyć [seksualnych]. Poza obrębem Kościoła katolickiego litera K jest kojarzona z tym, co reprezentuje urząd nauczycielski. Kojarzy się z klerykalizmem, homofobią i uciskiem kobiet. Trudno dziś wyrazić, że SKF od dziesięcioleci definiuje to pojęcie w sposób bardziej otwarty”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: ważne jest nasze zatroskanie, by Ojczyzna była Bogiem silna

2025-02-11 19:48

[ TEMATY ]

nowenna

ojczyzna

Bp Krzysztof Włodarczyk

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

„Ważne jest nasze zatroskanie, by Ojczyzna była Bogiem silna” - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, który Koronką do Bożego Miłosierdzia zainaugurował w diecezji bydgoskiej wielką nowennę za kraj.

Inicjatywa „Polska na Skale” jest kierowana do tych „którym na sercu leży przyszłość naszej Ojczyzny”. „Nowenna jest odpowiedzią na wielkie pragnienie wielu ofiarnych serc Polaków, by walczyć na kolanach o Boże Miłosierdzie i Boską interwencję dla Polski” - napisano w zaproszeniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję