Reklama

Wielkie rzeczy dla Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kim był o. Juliusz Mancinelli? Z jakiego powodu to właśnie jemu Matka Boża oznajmiła, by nazywać Ją Królową Polski? Dlaczego dla Polaków ważny jest kult Bożego Miłosierdzia? Jakie znaczenie ma dla naszej Ojczyzny wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziemy w albumie i dołączonym do niego filmie pod wspólnym tytułem: „Wielkie rzeczy zamierzam dla ciebie, Polsko”.

We wstępie do albumu abp Adam Szal przypomina historię o. Juliusza Mancinellego (1537 – 1618), misjonarza jezuity, który podczas modlitwy w swojej celi w klasztorze w Neapolu prosił, by Maryja wskazała mu tytuł, którym chce być czczona. Niebawem zobaczył wizerunek Maryi Niepokalanej, która powiedziała do niego: „A dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam”. Działo się to 14 sierpnia 1608 r. w Neapolu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Mancinelli, nie zważając na swój wiek – liczył ponad 70 lat – wyruszył w pieszej pielgrzymce do Krakowa. 8 maja 1610 r. w katedrze na Wawelu usłyszał słowa: „Ja jestem Królową Polski, jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi”. Po powrocie do Włoch, 15 sierpnia 1617 r., przeżył trzecie spotkanie z Matką Bożą, która powiedziała mu: „Tu jednak na ziemi nazywaj mnie zawsze Królową Polski”.

Z perspektywy 400 lat, które minęły od tych wydarzeń, coraz bardziej widoczne jest, że – jak w tekście dołączonym do książki pisze Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna „Niedzieli” – „nasza polska droga to droga maryjna. Wzywanie Maryi jako Królowej Polski jest podkreśleniem Jej wyjątkowej roli w dziejach narodu polskiego. Maryja Królowa Polski stała się punktem odniesienia w czasie zrywów narodowych, kształtowania się idei wolności oraz nadziei na duchowe odrodzenie”.

Album przypomina postaci największych orędowników kultu Matki Bożej na terenie Polski, wśród nich św. Andrzeja Bobolę – jednego z patronów Polski, kard. Augusta Hlonda i kard. Stefana Wyszyńskiego – inicjatora Aktu oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi. Potwierdzeniem szczególnej relacji Polaków z Maryją był również pontyfikat Jana Pawła II, którego motto brzmiało „Totus Tuus”. Na kartach albumu znajdziemy historię niektórych miejsc kultu maryjnego, jak np. sanktuarium w Rokitnie – z obrazem Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, sanktuariów w Licheniu i Gietrzwałdzie. Autorzy albumu i filmu przypominają, że od wieków centrum kultu maryjnego jest Jasna Góra.

Reklama

To tutaj rozegrały się tak ważne wydarzenia, jak Jasnogórskie Śluby Narodu 26 sierpnia 1956 r. czy Wielka Pokuta 15 października 2016 r., w której uczestniczyło ponad 100 tys. wiernych.

Album i film są dokumentami przywołującymi wydarzenia, które mają olbrzymie znaczenie dla losów katolickiej Polski. Są także świadectwem głębokiej wiary polskiego narodu.

„Wielkie rzeczy zamierzam dla ciebie, Polsko”, Wydawnictwo La Salette Księży Misjonarzy Saletynów, www.wydawnictwo.saletyni.pl, e-mail: wydsalet@kr.onet.pl.

2017-05-09 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję