Reklama

Rzymski Afrykanin

Niedziela łódzka 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. prof. Janem Słomką, patrologiem, o autorze "Wyznań", św. Augustynie, rozmawia Łukasz Głowacki

Łukasz Głowacki: - Potoczne wyobrażenie o św. Augustynie daje obraz człowieka o manierach patrycjuszowskich, Europejczyka w każdym calu. A jaka była prawda?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. prof. Jan Słomka: - Na pewno nie miał wielu cech patrycjusza, ponieważ nie wywodził się z rzymskiej arystokracji. Takie wyobrażenie pasowałoby do św. Ambrożego, biskupa z Mediolanu, który był arystokratą z urodzenia (którego zresztą Augustyn słuchał). Augustyn urodził się w Tagaście (na terenie dzisiejszej Algierii). Jego ojciec był urzędnikiem. Można powiedzieć, że autor Wyznań był Afrykańczykiem, niemal na pewno o bardzo ciemnej karnacji skóry. Z urodzenia i rasy - Afrykańczyk, z kultury jednak - Rzymianin.

- Czy w tych młodzieńczych czasach Augustyn był chrześcijaninem? Bo jego sympatie krążyły wokół różnych nurtów...

Reklama

- To jest bardzo ciekawy problem. Najsłynniejszym faktem z życia Augustyna jest jego nawrócenie. Przy czym to nawrócenie nie polegało na tym, że najpierw nie wierzył w Boga, a potem w Niego uwierzył. Przeświadczenie, że jakiś Bóg istnieje było wtedy tak powszechne, że w ogóle tylko bardzo nieliczni zastanawiali się nad tym, że może Go nie ma. Wielobóstwo było intelektualnie traktowane jako coś gorszego.
Augustyn zaś wychowany był po chrześcijańsku, dbała o to szczególnie jego matka, św. Monika. Potem od chrześcijaństwa odchodził, studiował literaturę klasyczną, bratał się w jakimś stopniu z manichejczykami.

- W "Wyznaniach" możemy obserwować całą drogę Augustyna do nawrócenia. To książka do bólu szczera...

- Co więcej - Augustyn pisał te wyznania i publikował w pierwszych latach swojego biskupstwa. A więc już był postacią publiczną i postępował wbrew utartemu obyczajowi. Obyczaj zaś był taki, że ci, którzy są na świeczniku, muszą strzec swojego autorytetu, nie podając o sobie złych rzeczy. Rzymianie mówili: słowa uczą, przykłady pociągają. W związku z czym do kanonu dobrego wychowania należało studiowanie żywotów wielkich mężów. Te żywoty eksponowały tylko zalety. Augustyn wykroczył zdecydowanie przeciwko temu zwyczajowi. Zwyczajowi - podkreślmy jeszcze przedchrześcijańskiemu, rzymskiemu. Pisząc Wyznania, Augustyn wiedział, jak ta księga może zostać przyjęta. I napisał ją z pełną świadomością konsekwencji.

- Czy "Wyznania" wywołały skandal?

- Prawdopodobnie tak. Wprawdzie nie ma zbyt wielu bezpośrednich pisanych świadectw, ale te, które są, wystarczają, żeby wytworzyć sobie obraz przynajmniej dyskusji i różnych reakcji. Tak jak dzisiaj Wyznania należą do klasyki i dzieł nobliwych, tak wtedy były czymś, co wywoływało emocje. Trzeba też podkreślić, że z dzieł Ojców Kościoła najmocniej wyszły one poza zamknięty krąg patrologii. Są studiowane choćby na historii literatury powszechnej i historii filozofii.

Reklama

- Św. Augustyn był chyba dość pewny tego, co pisze?

- Tak. Nawrócenie dało mu bardzo dużo pewności. Ono było znalezieniem oparcia w Bogu, uzyskaniem mocy Bożej. "Pewność siebie" to nie brzmi dobrze. To jest raczej pewność działań. Owocowała ona niesamowitą aktywnością Augustyna. Jednocześnie pisał, administrował diecezją, uczestniczył w sporach epoki, łagodził spory w Kościele, podejmował polemikę z kulturą rzymską. W czasie swojego biskupstwa był człowiekiem pewnym tego, co robi.

- Co możemy powiedzieć o jego charakterze?

- Augustyn bardzo dużo pisał o uczuciach. Na pewno był więc człowiekiem wrażliwym. Wrażliwość na zło, nędzę, cierpienie i niesprawiedliwość była motorem jego działania przez cały czas. To, co pisał o uczuciach, świadczy o tym, że jego świat był pod tym względem bardzo bogaty. Potrafił ten świat przedstawić. Jednocześnie nie poddał się uczuciom, ale nimi władał.

- Jak dzieła św. Augustyna wpływają na kształt Kościoła dzisiaj?

- Mówiąc najprościej: gdy weźmiemy do ręki Katechizm Kościoła Katolickiego, otworzymy na indeksie, to okazuje się, że św. Augustyn jest cytowany najczęściej spośród wszystkich autorów. Czyli redaktorzy uznali, że jego myśli są dzisiaj niesłychanie istotne. Z całą pewnością myśl augustyńska kształtuje dziś Kościół znacznie mocniej niż 100 lat temu.

Fragmenty Wyznań św. Augustyna emitowane są codziennie przed południem na antenie Radia Plus Łódź (100,4 MHz).

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: Franciszek się nie podda

2025-03-05 11:39

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II (1978-2005), wziął udział w debacie na temat ewentualnej rezygnacji z urzędu papieża Franciszka. Powiedział włoskiej gazecie „Repubblica”: „Nie schodzi się z krzyża Chrystusa. Nigdy. Nie zrobił tego po strasznym zamachu w 1981 r., ani 24 lata później, gdy choroba przykuła go do łóżka, bez głosu, bez sił, ale w służbie Kościołowi z sercem i duszą oraz czujnym umysłem”.

O Franciszku, który od prawie trzech tygodni przebywa w tej samej sali szpitalnej, co jego poprzednik z Polski, kard. Dziwisz powiedział: „Jestem pewien, że Franciszek zrobi to samo (...). Będzie przewodził Kościołowi tak długo, jak zechce tego Bóg. Będzie nadal mocno obejmował krzyż i nie cofnie się ani o krok”.
CZYTAJ DALEJ

Skandaliczna książka dla dzieci z instruktażem profanacji Eucharystii!

2025-03-03 20:27

[ TEMATY ]

książka

profanacja

Mat.prasowy/Canva

Kilka lat temu w polskich księgarniach pojawiła się skandaliczna książka dla dzieci z opisami profanacji Najświętszego Sakramentu. I choć została mocno oprotestowana, nadal jest w sprzedaży! - informuje portal wpolityce.pl.

„Mała Nina” napisana przez niemiecką pisarkę Sophie Scherrer, zawiera wiele niepokojących wątków, w tym opis profanacji Najświętszego Sakramentu. „Wystarczy owinąć ją przezroczystą folią, a powstanie zakładka do książki albo piękny talizman” - mówi bohaterka, namawiając do przyjęcia Komunii Św. i wyplucia jej. Mimo licznych protestów dziesiątek tysięcy osób w Polsce, które podpisywały m.in. petycję o wycofaniu jej ze sprzedaży, może ona trafić w ręce naszego dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Sąd Najwyższy ułatwia „tranzycję płci”

2025-03-06 07:03

[ TEMATY ]

płeć

ordoiuris.pl

Izba Cywilna Sądu Najwyższego ogłosiła uchwałę, zgodnie z którą osoby cierpiące na transseksualne zaburzenia tożsamości płciowej i chcące „zmienić płeć” – czyli dokonać zmiany oznaczenia swojej płci metrykalnej w akcie urodzenia – nie będą musiały odtąd „pozywać swoich rodziców” - informuje Ordo Iuris.

Wczoraj ogłoszona została uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego (sygn. III CZP 6/24). Na pytanie prawne zadane 8 września 2022 r. przez ówczesnego Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego: „czy w sprawie o ustalenie albo zmianę płci wytoczonej przez osobę transseksualną pozostającą w związku małżeńskim lub posiadającą dzieci, po stronie pozwanej muszą wystąpić obok żyjących rodziców, nierozwiedziony małżonek lub dzieci powoda, a ich współuczestnictwo ma charakter współuczestnictwa jednolitego (art. 73 § 2 k.p.c. w zw. z art. 72 § 2 k.p.c.)?” sędziowie odpowiedzieli, że „1. Żądanie zmiany oznaczenia płci w akcie urodzenia podlega rozpoznaniu przez sąd w postępowaniu nieprocesowym przy zastosowaniu w drodze analogii art. 36 ustawy z dnia 28 listopada 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego. 2. Zmiana oznaczenia płci w akcie urodzenia może nastąpić wyłącznie na wniosek osoby, której dotyczy ten akt. 3. Oprócz wnioskodawcy uczestnikiem postępowania może być tylko jego małżonek (art. 510 k.p.c.). 4. Postanowienie uwzględniające wniosek wywołuje skutki od chwili uprawomocnienia się”. Sędziowie zaznaczyli zarazem, że Sąd Najwyższy „odstępuje od zasady prawnej uchwalonej przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego 22 czerwca 1989 r., III CZP 37/89”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję