Reklama

Niedziela w Warszawie

Piękno miłości, życia i rodziny

Nieustająca modlitwa i projekcje filmów. Błogosławieństwo dla oczekujących potomstwa i wiele ciekawych dyskusji – to wszystko podczas tegorocznego „Tygodnia dla życia”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzony już po raz czwarty „Tydzień” rozpocznie się 19 marca o godz. 9.00 Mszą św. w kościele Najświętszego Zbawiciela. Tuż po Liturgii w świątyni przy pl. Zbawiciela zacznie się „Warszawskie Jerycho”, czyli trwająca przez siedem dni nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Ruchy, stowarzyszenia i wspólnoty katolickie mogą włączyć się w „Jerycho” na dwa sposoby. Pierwszy, to podjęcie 2-godzinnego dyżuru z odpowiedzialnością za przebieg i porządek adoracji. Drugi, to obecność modlitewna całej grupy w dowolnie wybranych godzinach – szczegóły na: www.jerycho.ksm.org.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Jerycho” zakończy się 25 marca o godz. 18.30 Mszą św. z błogosławieństwem dla rodziców oczekujących dziecka oraz możliwością podjęcia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

W pierwszym dniu „Tygodnia” na ul. Foksal 11 zaprasza też Centrum Myśli Jana Pawła II. O godz. 19 rozpocznie się tam pokaz filmu „Nasza Klątwa” w reż. Tomasza Śliwińskiego. – Po filmie będzie dyskusja o fenomenie życia, którego wartość ujawnia się w doświadczeniach granicznych – mówi Marcin Nowka z CMJPII.

Mocnym punktem tegorocznego „Tygodnia” będą konferencje naukowe. Już 20 marca w auli przy ul. Wóycickiego1/3 rozpocznie się trzydniowy Międzynarodowy Kongres Rodzin (MKR). Zainaugurują go debaty ukazujące piękno życia i miłości. W drugim dniu kongresu (przy ul. Dewajtis 5) o cywilizacji życia będą mówić m.in. abp Celestino Migliore i ks. prof. Waldemar Chrostowski. A swoje świadectwo wygłosi Anna Golędzinowska. W trzecim dniu (na Wóycickiego 1/3) prelegenci opowiedzą, jak rodzina pomaga w budowaniu cywilizacji miłości. – W kongresie może wziąć udział każdy, wystarczy zgłosić się na: www.stowarzyszeniefifesetratio.pl/sympozja.htlm – mówi prof. Maria Ryś, współorganizatorka MKR.

Reklama

Osoby interesujące się astrofizyką i kosmologią 22 marca powinny odwiedzić kościół św. Anny (ul. Krakowskie Przedmieście 68). O godz. 16.30 rozpocznie się tam spotkanie poświęcone „Cudowi Życia we Wszechświecie”, które przygotowuje Stowarzyszenie Młodzieży Akademickiej.

Tegoroczny „Tydzień” zakończy konferencja na Uniwersytecie Warszawskim – 27 marca, godz. 18.30 sala Auditorium Maximum, ul. Krakowskie Przedmie cie 26/28.

– Wszystkie wydarzenia, jakie odbędą się w ramach „IV Tygodnia dla Życia” mają nas przygotować do Marszu Świętości Życia, który odbędzie się 19 kwietnia – mówi ks. dr Dominik Koperski z Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Warszawskiej.

2015-03-12 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabijać czy leczyć?

Współczesna nauka ucięła dyskusje, czy poczęte, a nie narodzone dziecko jest człowiekiem. Także polska konstytucja chroni ludzkie życie, aczkolwiek nie udało się dopisać słów: „od poczęcia do naturalnej śmierci”. Czy obecnie da się zmienić prawo na tyle, by umożliwić większą ochronę ludzkiego życia, a konkretnie, aby niepełnosprawność nie była przyczyną zabijania dzieci w łonach matek?

W minionym tygodniu Sejm debatował nad projektem klubu Solidarnej Polski, aby w obecnej Ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży usunąć jeden wyjątek - aborcji eugenicznej, czyli dopuszczającej zabicie dziecka w przypadku, gdy dotknięte jest ciężką, nieuleczalną chorobą albo wadą rozwojową. Argumentowano to tym, że skoro obecnie postęp medycyny pozwala na ratowanie 22-tygodniowych wcześniaków, to tym bardziej nie powinniśmy pozwalać na aborcję ze wskazań eugenicznych. Co więcej, badania prenatalne powinny być sprofilowane na zdiagnozowanie i leczenie ewentualnych chorób, a nie być wyrokiem śmierci.

Według sprawozdania Rady Ministrów, w 2010 r. w Polsce legalnie dokonano 641 aborcji. Ale aż 614 dzieci straciło życie dlatego, że podejrzewano u nich chorobę genetyczną, czy - jak kto woli - „nieodwracalne upośledzenie płodu”. Można mieć pewność, że w rzeczywistości ze względu na przesłankę eugeniczną w majestacie prawa giną dzieci, które mogą i powinny liczyć na specjalistyczną pomoc lekarską po porodzie. Dlatego słusznie padły w Sejmie słowa, że zabijanie tych najsłabszych dzieci, jeszcze nienarodzonych, podejrzewanych o choroby, jest udoskonaloną realizacją wizji Adolfa Hitlera, który dążąc do stworzenia czystej rasy, nie wahał się zabijać ludzi słabych, starych i chorych.

Według obowiązującej ustawy, można obecnie legalnie dokonać aborcji np. na dojrzałym płodzie z zespołem Downa w 24. tygodniu życia. Kto jest za utrzymaniem tego zapisu w ustawie, niech ma odwagę i powie to rodzicom żyjących dzieci z zespołem Downa. Te dzieci w medycynie są zwane dziećmi Bożymi. Wszystkie bez wyjątku są kochane miłością bezgraniczną i szczerą przez rodziców i rodzeństwo. Tej miłości nikt i nic nie może zabijać.
A w ogóle, jak można odbierać fundamentalne prawo do życia bezbronnemu dziecku z powodu jego choroby? Wprost przeciwnie - należy je otoczyć wszechstronną i najlepszą opieką. Można być pewnym, że jeśli nie będziemy respektować fundamentalnego prawa do życia, inne prawa nie będą miały już żadnego znaczenia.

Zabijać czy leczyć? - przed takim pytaniem stanęli polscy posłowie, z których większość deklaruje się jako katolicy. Nie będą musieli tym razem głosować za całkowitym zakazem aborcji, a jedynie za uchyleniem zapisu, który jest wyjątkowo nieludzki. Jak słyszałem, w klubie Platformy Obywatelskiej, od której zależy los ustawy, nie będzie dyscypliny partyjnej. Jej posłowie głosować będą więc zgodnie ze swoim sumieniem. Dlatego pragnę im przypomnieć, że bł. Jan Paweł II w praktycznych działaniach zalecał parlamentarzystom: „Jeśli nie byłoby możliwe odrzucenie lub całkowite zniesienie ustawy o przerywaniu ciąży, parlamentarzysta, którego osobisty absolutny sprzeciw wobec przerywania ciąży byłby jasny i znany wszystkim, postąpiłby słusznie, udzielając swego poparcia propozycjom, których celem jest ograniczenie szkodliwości takiej ustawy i zmierzających w ten sposób do zmniejszenia jej negatywnych skutków na płaszczyźnie kultury i moralności publicznej. Tak postępując bowiem, nie współdziała się w sposób niedozwolony w uchwalaniu niesprawiedliwego prawa, ale raczej podejmuje się słuszną i godziwą próbę ograniczenia jego szkodliwych aspektów” („Evangelium vitae”, 73).

Niestety, zbyt wielu posłów katolików zachowuje postawę Piłata - umywają ręce, uważając się za strażników kompromisu, aprobujących tzw. mniejsze zło, a w rezultacie skazując bezbronne, podejrzane o chorobę nienarodzone dzieci na śmierć. Podejrzane - to słowo należy podkreślić, ponieważ dzisiaj medycyna przeprowadza skomplikowane operacje serca u dzieci w łonie matki, leczy wady wrodzone i ciężkie choroby. Podobnie też cokolwiek fałszywie wygląda nasza radość z paraolimpijczyków, którzy zasypali nas gradem medali! Ale jak widać, dla wielu posłów niepełnosprawność może być przepustką do paraolimpiady, ale też i do śmierci.
Co jeszcze ważne, to poselskie głosowanie będzie miało również wpływ na przyjęcie innych ustaw bioetycznych, w tym o in vitro. A punktem wyjścia do dyskusji o in vitro jest właśnie eugenika, czyli sztuczna selekcja ludzkich zarodków. Czy i w tym przypadku posłowie postawią na zgniły kompromis?

CZYTAJ DALEJ

Presynodalne "ostatki"

2024-04-23 00:06

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Spotkanie w Jelczu Laskowicach

Dobiega końca etap przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Za nami ostatnie już Presynodalne Spotkania Rejonowe na których pochylono się nad Listem do Kościoła w Filadelfii.

Kończy się czas, który był ważny dla poszczególnych, pozwolił lepiej poznać zasady synodu i przede wszystkich budować wspólnotę jedności. Czy to się udało? Po owocach synodalnych poznamy.

CZYTAJ DALEJ

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję