Kościół w Borowie ma dwóch patronów. Jednym z nich jest Maryja, a drugim św. Wolfgang, którego w liturgii wspominamy pod koniec października. Podczas sumy odpustowej homilia wygłoszona przez ks. Łukasza Romańczuka wskazywała na Maryję, jako tę, która prowadzi do Jezusa. - Maryja, prosta dziewczyna z Nazaretu została wybrana na Matkę Jezusa. Jej przykład pokazuje, że małość nie jest przeszkodą dla Boga, ale szansą, aby moc Boża objawiła się w pełni - wskazał kaznodzieja, podając także za przykład św. Carlo Acutisa. - Ten młody chłopak z Włoch pokazuje każdemu z nas, że świętość jest dla każdego. Bóg uczynił go narzędziem, dzięki któremu jego życie i przeżywanie wiary staje się wzorem do naśladowania nie tylko dla ludzi młodych - wskazał ks. Romańczuk, dodając: - Mówił, że Eucharystia jest jego autostradą do nieba i w momencie, kiedy został kanonizowany, możemy śmiało powiedzieć, że jego pragnienie i nadzieje zostały spełnione.
Kaznodzieja wskazał także, aby nie lekceważyć nawet najdrobniejszych sytuacji, które mogą spotkać człowieka w życiu. - Nigdy nie odrzucajmy tego, co Bóg chce nam powiedzieć. Przykład Maryi pokazuje, że ważne są detale, a od drobnych rzeczy Bóg może uczynić wielkie. Konieczne jest zaufanie Bożemu planowi o nawet jeśli jesteśmy na etapie, że nie rozumiemy, pamiętajmy, że Pan Bóg ma większa perspektywę niż my - wskazał ks. Romańczuk, dodając: - Potrzeba też nadziei, że Bóg jest obok mnie i nade mną czuwa i się mną opiekuje. I nie zapominajmy, że Maryja jest naszą przewodniczką. Ona nie zasłania Jezusa, ale pomaga w spotkaniu z Nim i do Niego prowadzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu