Reklama

Niedziela Lubelska

Odnowiona świątynia

Staraniem ks. Zbigniewa Stasińskiego i wiernych z parafii pw. św. Stanisława w Biskupicach został odnowiony zabytkowy kościół. Dzieło pobłogosławił abp Stanisław Budzik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia w Biskupicach należy do najstarszych w naszej archidiecezji, a jej powstanie datowane jest według różnych źródeł na 1444 lub 1453 r. Jej fundatorem był kard. Zbigniew Oleśnicki. Pierwszy kościół został tu przeniesiony z Piotrawina, z czym łączy się wezwanie parafii – św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Drewniana świątynia uległa zniszczeniu podczas pożaru. Obecna, wzniesiona w latach 1712-27 z fundacji Remigiusza Piaseckiego, została konsekrowana w 1781 r. Po zniszczeniach, jakich na przestrzeni dziejów dokonały pożary i wojny, zabytkowy kościół wymagał wielu remontów. Te, staraniem kolejnych proboszczów i wiernych, przyczyniły się do zachowania piękna późnobarokowego kościoła aż do czasów obecnych.

W niedzielę Chrztu Pańskiego 12 stycznia abp Stanisław Budzik pobłogosławił odnowione wnętrze kościoła. Ostatni remont świątyni trwał wiele lat i stał się podstawową troską proboszcza ks. Zbigniewa Stasińskiego. W roku jego przybycia do Biskupic – 2001, została położona nowa posadzka marmurowa. Trzy lata później abp Józef Życiński dokonał poświęcenia nowego marmurowego ołtarza. W kolejnych latach zainstalowano ogrzewanie kościoła, a w 2011 r. wykonano remont elewacji zewnętrznej kościoła. W maju 2012 r. abp Stanisław Budzik odwiedził parafię i dokonał poświęcenia wszystkich prac remontowych. Po niespełna dwóch latach Metropolita Lubelskich ponownie nawiedził Biskupice, by pobłogosławić kolejne prace renowacyjne – odnowione w 2013 r. wnętrze świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Praca nad przywracaniem piękna domu Bożego jest wyrazem naszej wiary i oddania Bogu – mówił przewodniczący Rady Duszpasterskiej, prosząc abp. Stanisława Budzika o pobłogosławienie ostatnich prac związanych z malowaniem kościoła. – Jak Maryja ofiarowała swojego Syna Bogu, tak i my pragniemy przedstawić Mu nasze prace związane z remontem świątyni – podkreślał Ksiądz Proboszcz. Uroczysta Msza św. stała się okazją do wyrażenia wdzięczności wszystkim osobom i instytucjom, dzięki którym zabytkowy kościół jaśnieje nowym blaskiem. Szczególne słowa podziękowania zostały skierowane do wójta Jerzego Szpakowskiego, który dostrzegł potrzeby parafii i potrafił im zaradzić. – Cieszymy się, że odnowiona świątynia pozostanie znakiem wiary i wdzięczności wobec naszych przodków dla tych, którzy po nas będą w niej oddawać cześć Bogu – podkreślał ks. Z. Stasiński. Prosząc o modlitwę w intencji fundatorów dzieła i za całą parafią, Ksiądz Proboszcz mówił do Księdza Arcybiskupa: – Błogosław naszej pracy, naszym rodzinnym i kapłańskim obowiązkom, abyśmy, zmagając się z pokusami świata, pozostali wierni Chrystusowi.

Reklama

Abp Stanisław Budzik, dziękując za troskę o dom Boży, podkreślał, że wierni są żywymi kamieniami Bożej budowli. Jako umiłowane dzieci Boże, przez swoją wiarę i postawę, mają być znakiem chwały Boga na ziemi. Kierując uwagę zgromadzonych nad rzekę Jordan, gdzie z rąk Jana Chrzciciela Pan Jezus przyjął chrzest, Pasterz podkreślał, że dzień przyjęcia chrztu św. powinien być najważniejszym dniem w życiu człowieka. – W tym dniu narodziliśmy się dla Boga, do życia wiecznego i zostaliśmy włączeni do społeczności Kościoła. Wówczas nad nami, jak nad Jezusem, rozstąpiło się niebo i usłyszeliśmy głos Boga: jesteś moją umiłowaną córką, jesteś moim umiłowanym synem. Dobrze, że uroczyście obchodzimy niedzielę Chrztu Pańskiego, która przypomina nam o godności dziecka Bożego – mówił Ksiądz Arcybiskup w nawiązaniu do liturgii. – Rozpoczynając dzieło zbawienia, Jezus stanął wśród tych, których miał zbawić. Przyszedł dzielić nasz los, żyć naszym życiem, nosić nasze cierpienia i umrzeć naszą śmiercią. Dotykając dna Jordanu, rzeki ludzkich grzechów, Jezus pokazał, że Bóg zstępuje na dno ludzkiej nędzy, choroby i cierpienia, by nad każdym człowiekiem otwarło się niebo – podkreślał Pasterz.

Uroczysta Msza św. stała się też okazją do wyrażenia wdzięczności za kapłański jubileusz ks. Zbigniewa Stasińskiego. – Od 30 lat Ksiądz Proboszcz jest Chrystusowym kapłanem, od 13 lat w waszej wspólnocie parafialnej głosi Słowo Boże, sprawuje sakramenty, jak dobry pasterz prowadzi do zbawienia i wskazuje wartości, na których warto oprzeć życie. Wspierajcie go nadal modlitwą i pracą w tym, co będzie podejmował dla dobra waszej wspólnoty parafialnej – mówił do zgromadzonych abp Stanisław Budzik.

2014-01-30 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół polski w Petersburgu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 19/2016, str. 7

[ TEMATY ]

świątynia

Rosja

Leszek Wątróbski

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Petersburgu

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Petersburgu

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej, konsekrowany w 1783 r. (parafia istniała tam od 1716 r.), stał się kościołem matką dla katolików w Rosji. Świątynia w St. Petersburgu nie była pierwszą historycznie świątynią katolicką w stolicy carskiego imperium. Kościół, który można dziś oglądać, jest oryginalną, wczesnoklasycystyczną budowlą wykonaną zgodnie z projektem J.-B. Vallin de la Mothe. Warto wiedzieć też, że w podziemnej krypcie kościoła przez 140 lat (1798-1938) spoczywały doczesne szczątki ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego, który ostatni rok swego życia spędził w Petersburgu. Do tej samej krypty złożono ocalałą część szczątków, przywiezioną z Francji, innego polskiego króla – Stanisława Leszczyńskiego. Po dziś dzień w podziemiach świątyni znajduje się również grób francuskiego generała Jeana Victora Moreau (1763-1813), który początkowo służył w armii Napoleona, a potem przeszedł na stronę rosyjską. W kościele św. Katarzyny modlił się św. Rafał Kalinowski w czasie swoich studiów na Akademii Inżynierii Wojskowej (1855-59); tutaj też w latach 1907-11 prowadziła internat dla dziewcząt bł. Urszula Ledóchowska. Kościół został wzniesiony na życzenie cara Piotr I, który chciał, by chrześcijanie wszystkich wyznań, mieszkający w St. Petersburgu, mieli swoje świątynie. Budowa kościoła św. Katarzyny – obecnie najstarszej i największej świątyni katolickiej w Rosji – trwała 20 lat (1763-83). Była świątynią należącą do franciszkanów, jezuitów (1800-15); a po ich deportacji dominikanów (1816-92). Później proboszczami petersburskiej parafii byli księża diecezjalni. Parafia składała się wówczas z 8 grup narodowościowych. Największą z nich tworzyli Polacy. Wśród parafian byli też: Rosjanie, Niemcy, Francuzi i Litwini. Parafia posiadała kilka filii w samym mieście i w jego okolicach. Przy parafii powstawały różne instytucje charytatywne i edukacyjne, m.in. dwa gimnazja: męskie i żeńskie. Proboszczowie św. Katarzyny pełnili jednocześnie funkcję dziekanów tego regionu Rosji. W ostatnich latach przed rewolucją 1917 r. parafia liczyła już ponad 30 tys. wiernych. Ostatni z proboszczów ks. prał. Konstanty Budkiewicz został rozstrzelany przez Sowietów w więzieniu na Łubiance w Moskwie w Noc Paschalną 1923 r. Po nim opiekę nad ocalałymi katolikami Leningradu prowadziło w tymże kościele kolejno dwóch francuskich dominikanów.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Matko Bolesna w Staniątkach biednych, módl się za nami...

2024-05-07 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Jarosław Tarnowski

Możemy dziś powiedzieć, że Matka Boża Bolesna ukochała ziemią krakowską.

Rozważanie 8

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję