Kotula atakuje Republikę
Politycy koalicji 13 grudnia od miesięcy atakuję stację, na czele której stoi Tomasz Sakiewicz. Objawia się to na różnorodne sposoby. Dziennikarzom odmawia się wejście na konferencje, posiedzenia sztabów kryzysowych, czy wytacza się wojnę w mediach społecznościowych.
Do tego grona dołącza Katarzyna Kotula.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Telewizja Republika to jest dzisiaj szczujnia, trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Szczujnia, która będzie podżegała ludzi do tego, by popełniać przestępstwa na tle nienawiści. Mowa nienawiści, ściek i podżeganie do popełniania przestępstw to jest dziś rola i misja Republiki, która działa na rzecz polityków Prawa i Sprawiedliwości - grzmiała podczas rozmowy z dziennikarzem "WP".
Brnęła dalej: Oczekiwałabym dziś, żeby w Sejmie, dzisiaj politycy PiS oraz prezes, wyjdą na konferencję prasową - wyjdą, przeproszą i zaapelują o ostudzenie emocji. Widzimy, co było w Gdańsku, do czego doprowadziła mowa nienawiści w kontekście prezydenta Pawła Adamowicza. Od słowa do czynu, który może być zabójstwem, jest naprawdę niedaleko. Apeluję o ostudzenie emocji. Apeluję o to, aby politycy PiS wyszli i powiedzieć swoim wyborcom.
Sakiewicz zapowiada kroki prawne
Choć Tomasz Sakiewicz, szef stacji odnosił się już do wypowiedzi Kotuli, zapowiadając interwencję u organizacji polskich i międzynarodowych, postanowił przekazać także o dalszych krokach. Krokach prawnych.
Szanowni Państwo, po wypowiedziach minister Katarzyny Kotuli, kierujemy sprawę do sądu. Rozważamy też skierowanie wniosku do prokuratury w sprawie tłumienia krytyki prasowej i podżegania do nienawiści - napisał w mediach społecznościowych.
Szanowni Państwo, po wypowiedziach minister Katarzyny Kotuli, kierujemy sprawę do sądu. Rozważamy też skierowanie wniosku do prokuratury w sprawie tłumienia krytyki prasowej i podżegania do nienawiści.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 9, 2025