Liturgii podczas której chorzy mogli przystąpić do sakramentu Namaszczenia Chorych przewodniczył ks. Piotr Filas SDS, kustosz bazyliki. - Dziś przychodzimy przynosząc nasze intencje, prośby, wszystkie codzienne sprawy, które przeżywamy, chcemy to czynić za wstawiennictwem naszej patronki św. Jadwigi Śląskiej - zaznaczył kapłan.
Reklama
W homilii ks. Filas podkreślił, że w tym roku obchodzimy 850. rocznicę urodzin świętej Jadwigi Śląskiej. Kaznodzieja przywołał słowa hasła tegorocznych obchodów “Wzorze świętości módl się za nami”. - Każdy z nas na swój sposób odkrywa pielgrzymując do tego miejsca kim dla niego jest św. Jadwiga. Kiedyś wydawało mi się, że o naszej patronce wiem dużo, ale sytuacje, które mnie spotykają, już mnie nie dziwią. Kilkanaście dni temu otrzymałem maila od jednego z biskupów z Chin. Były tam słowa, które mnie wzruszyły. Na początku opisał trudną sytuację Kościoła w Chinach, później przywołał swoją historię w więzieniu, do którego niesłusznie trafił, później opowiedział o swojej chorobie i jak poznał św. Jadwigę Śląską, czytał o niej dużo i w końcu wzbudził sobie pragnienie posiadania relikwii św. Jadwigi Śląskiej, by ostatecznie za zgodą władz wybudować kościół w swojej diecezji. Na koniec hierarcha ten poprosił, aby relikwie wysłać do Wietnamu, bo bezpośrednia wysyłka do Chin zakończy się zabraniem tych relikwii przez władze - opowiadał ks. Filas, dodając:- Zastanawiam się, jak to się dzieje, że ta osoba odkrywana jest w różnych stronach świata. Biskup z Chin napisał w liście, że św. Jadwiga jest dla niego wzorem do naśladowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kaznodzieja nawiązał do słów Psalmu: “Szczęśliwy człowiek, który służy Panu”- Te słowa mogą nas umocnić, jeśli przyjmiemy je za swoje i zaczniemy nimi żyć. Te słowa mogą określać św. Jadwigę, bo ona była szczęśliwa, że służy Panu i tak możemy powiedzieć o każdym z nas, kto pełni wolę Bożą w swoim życiu. I kolejne słowa Psalmu: “i chodzi Jego drogami” - nasza patronka chodziła drogami Jezusa, bo wiedziała, że te drogi doprowadzą ją i jej bliskich do zbawienia - mówił ks. kustosz.
Kapłan nawiązał do historii, gdy Pan Jezus odchylił rękę do krzyża, błogosławił św. Jadwigę i powiedział jej: ”Twoje modlitwy zostały wysłuchane”. - Myślę, że każdy z nas pośród swojej codzienności i biedy, które przynosi każdego dnia nasze życie, nie zrażając się trudnościami, może klęknąć przed krzyżem i z wiarą św. Jadwigi prosić, aby Pan wysłuchał naszych modlitw - mówił kapłan, przywołując fragmenty jednej z książek opisujących życie św. Jadwigi. - Święta Jadwiga uczy nas, abyśmy prosząc Pana Boga przeżyli dobrze nasze życie, abyśmy mieli siły, aby to nasze życie prowadzić do świętości. Każdy z nas chce być szczęśliwy i służyć Panu i aby także o nas powiedziano, że jesteśmy braćmi i siostrami w Chrystusie, bo pełnimy wolę Bożą w naszym życiu - podkreślił kapłan, dodając: - Pielgrzymujemy dzisiaj z naszymi chorobami, cierpieniem lub cierpieniem naszych bliskich. Może sobie z tym nie radzimy, nie potrafimy tego zaakceptować, ale chcemy dziś przez wstawiennictwo św. Jadwigi Śląskiej modlić się w tych sprawach i wpatrywać się w św. Jadwigę, która pomagała chorym i cierpiącym, bo widziała w nich Chrystusa. Możemy wiele o tym mówić, ale pamiętajmy, że to, co po ludzku nie da się ogarnąć, bo jest to trudne, złożyć w ramionach umierającego i cierpiącego Chrystusa - zakończył ks. Piotr Filas.