Reklama

W gnieździe Lanckorońskich

Wodzisław - stare gniazdo możnego i znakomitego rodu Lanckorońskich - prof. Karolina Lanckorońska pożegnała w dramatycznych okolicznościach wojennych - ale korzeniami ona, ostatnia z rodu, tkwiła tutaj bardzo mocno

Niedziela kielecka 47/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To był zawsze „jej” Wodzisław, Karolina Lanckorońska wracała tu wdzięczną pamięcią we wspomnieniach, w książkach. Lanckorońscy zasłużyli sobie w Wodzisławiu na pamięć, czego wyrazem była uroczystość 4 listopada. Poświęceniem tablicy w kościele-kaplicy św. Peregryna, szczególnego patrona rodziny, Mszą św. oraz sesją naukową z udziałem gości z różnych stron Polski uczczono pamięć prof. Karoliny Lanckorońskiej i jej wkład w historię Wodzisławia.

W jej Wodzisławiu

Uroczystość rozpoczęła Msza św. w kościele św. Marcina, gdzie spoczywają członkowie rodziny Lanckorońskich i gdzie znajdują się unikatowe klasycystyczne pomniki Macieja i Antoniego, zasłużonych członków rodziny. Tablica pamiątkowa to inicjatywa i dar londyńskiej Fundacji Lanckorońskich z Brzezia i wodzisławskiej parafii. W homilii ks. prefekt Marcin Baran podkreślił energię, siłę duchową, determinację w realizacji różnych celów, które charakteryzowały „ostatnią z rodu”. Czerpała je z sobie właściwych sposobów „zakorzeniania się” - w jej charakterystycznym „świecie, życiu, byciu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Temat dla pasjonatów

Ogromny wkład Lanckorońskiej w kulturę i naukę jest oczywisty i dość powszechnie znany, ale dzięki swej charyzmie po dziś dzień posiada rzesze sympatyków, wręcz fanów. Ks. proboszcz Lucjan Słota w rozmowie z „Niedzielą” przywołuje przykład pewnej rodaczki z Hamburga, która przyjechała do Wodzisławia, przywiozła zdjęcia (ot. choćby młodziutkiej Lanckorońskiej czy podupadłego jej grobowca w Rzymie) i powiedziała: „Karolina mnie tu przysłała”.
- Lanckorońscy pozostawili tutaj mnóstwo śladów, z kościołem parafialnym, ufundowanym przez Samuela Lanckorońskiego w 1621 r., z działalnością na rzecz włościan czy rozwojem nowoczesnego leśnictwa. Szkoda, że pamięć o zasługach Lanckorońskich nie jest u nas w gminie i parafii dość powszechna, że to właściwie temat dla pasjonatów - mówi Ksiądz Proboszcz. Atrakcją dla turystów odwiedzających miasteczko są dwa wysokiej klasy pomniki przyścienne: Macieja, wojewody bracławskiego, oraz Antoniego, podkomorzego koronnego, dłuta słynnego Antoniego Canovy. Natomiast krypta grobowa wymaga poratowania. Po kościele oprowadzał gości miejscowy historyk Michał Nowak.

Droga do wolności

Sesja naukowa została zorganizowana w hali sportowej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu, która także podtrzymuje pamięć o prof. Lanckorońskiej. Dr Piotr Kurek z Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej mówił o działalności konspiracyjnej Karoliny Lanckorońskiej w Polskim Państwie Podziemnym. Promował także kluby historyczne, które m.in. w szkołach zakłada Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Gość z Krakowa, dr Elżbieta Orman z Instytutu Historii PAN omówiła działalność konspiracyjną Lanckorońskiej w ZWZ oraz edukacyjną w II Korpusie WP. Wystawa archiwalnych pocztówek z kolekcji Izabeli i Stanisława Śliwów ilustrowała referat dr. Stanisława Śliwy z Towarzystwa Przyjaciół Wodzisławia - o drodze Polaków do wolności i niepodległości, która była m.in. udziałem Lanckorońskiej.
Organizatorem uroczystości w Wodzisławiu byli: Zarząd Klubu Historycznego im. por. AK prof. Karoliny Lanckorońskiej oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu (spotkanie sponsorowali: Kazimierz Suliga, prezes Koła AK w Wodzisławiu, Bank Spółdzielczy w Wodzisławiu oraz Nadleśnictwo Jędrzejów).
Warto wspomnieć, że szkoła jeszcze za życia prof. Lanckorońskiej urządziła izbę pamięci przypominającą m.in. jej pracę naukową, przyjaźń z Karolem Wojtyłą czy związki z ziemią wodzisławską. Natomiast w okolicznym Lesie Sielec rosną okazy drzewostanu niosące imiona zasłużonych Lanckorońskich, w tym sosna „Karolina”. Znajduje się tam także ścieżka edukacyjna im. prof. K. Lanckorońskiej.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aktywista okupuje pomnik katastrofy smoleńskiej. Oblał postument farbą

2025-04-09 11:21

[ TEMATY ]

aktywista

pomnik katastrofy smoleńskiej

Telewizja Republika

Aktywista na pomniku smoleńskim

Aktywista na pomniku smoleńskim

W przeddzień 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej aktywista klimatyczny wszedł na pomnik jej ofiar na placu Piłsudskiego. Wcześniej oblał monument farbą.

Rzecznik śródmiejskiej policji mł. asp. Jakub Pacyniak powiedział PAP, że około godz. 10.30 mężczyzna wszedł na pomnik ofiar katastrofy smoleński na placu Piłsudskiego. "Oblał go nieznana substancją" - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Opat tyniecki podał się do dymisji

2025-04-10 10:46

[ TEMATY ]

dymisja

benedyktyni

opat tyniecki

opactwotynieckie.pl

Nagła zmiana na stanowisku opata tynieckiego. Taka informacja pojawiła się w mediach społecznościowych Opactwa Benedyktynów w Tyńcu .

W dniu 9 kwietnia 2025 r. do dymisji podał się opat tyniecki – o. Szymon Hiżycki OSB - piszą benedyktyni na facebooku. Dymisja została przyjęta przez o. Opata Prezesa Benedyktyńskiej Kongregacji Zwiastowania Maksymiliana Nawarę OSB.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję