Reklama

Wiadomości

Turniej WTA w Dausze - Świątek: jestem naprawdę dumna z siebie

Iga Świątek, która po raz trzeci z rzędu wygrała turniej WTA w Dausze, przyznała, że jest "naprawdę dumna ze swojej postawy". W finale liderka światowego rankingu tenisistek pokonała rozstawioną z numerem trzecim Jelenę Rybakinę z Kazachstanu 7:6 (10-8), 6:2.

[ TEMATY ]

sport

WTA Qatar Open

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To jej pierwszy tytuł w tym roku, a 18. w karierze.

Tenisistka z Raszyna została pierwszą w historii, która wygrała istniejącą od 2001 roku imprezę w stolicy Kataru trzykrotnie. W Dausze 22-letnia Świątek pozostaje niepokonana od trzech lat, była też najlepsza w edycjach 2022 i 2023.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po sobotnim zwycięstwie przyznała, że przed turniejem nie czuła się zbyt pewnie i "nie spodziewała się zbyt wiele".

"Przyjechałam tutaj i byłam dość zestresowana. Czułam duże oczekiwania. Chciałam zrobić wszystko krok po kroku, jak zawsze. I udało się... Jestem szczęśliwa i naprawdę dumna ze swojej postawy" - przyznała w sobotę triumfatorka.

"Cieszę się, że ciężko pracowałam i po prostu w tym tygodniu nie myślałam o zbyt wielu sprawach, a skupiłam się na właściwych rzeczach. Myślę, że to było kluczowe" - zaznaczyła.

W tegorocznej edycji nie straciła żadnego seta, choć niewiele brakowało, żeby tak się stało w sobotnim finale. Pierwsza partia trwała aż półtorej godziny. Rybakina prowadziła już 4:1. W tie-breaku Świątek obroniła piłkę setową, a swoją wykorzystała przy czwartej próbie.

"Naprawdę długi set, nie spodziewałem się tego. Było ciężko" – przyznała Świątek, opisując "maraton" w pierwszej partii.

W drugim secie emocji było już mniej, choć na początku reprezentantka Kazachstanu postraszyła dwa lata młodszą rywalkę. Rybakina prowadziła 1:0, a w drugim gemie miała dwie szanse na przełamanie serwisu Świątek. Polka wyszła jednak obronną ręką, a od stanu 3:2 wygrała wszystkie gemy.

To była jej piąta konfrontacja z Rybakiną i drugie zwycięstwo. Polka wygrała pierwszą, w 2021 roku w Ostrawie, a później trzy razy górą była reprezentantka Kazachstanu - wszystkie te pojedynki odbyły się w ubiegłym roku.

W sobotę triumfatorka nie szczędziła pochwał pod adresem rywalki.

"Gratulacje dla Jeleny i jej teamu za wspaniały turniej. Rozegrałyśmy już tak wiele trudnych meczów, że myślę, iż będzie wspaniale, jeśli będziemy to kontynuować, czyli dobrze się bawić i zapewniać kibicom fajne wrażenia" - podkreśliła lidera światowego rankingu.

Reklama

Polka wygrała w Dausze już 12 kolejnych spotkań, a dodatkowo w dwóch przypadkach rywalki oddały mecze walkowerem, jak piątkowy półfinał Czeszka Karolina Pliskova.

Tymczasem Rybakina, pomimo porażki, stwierdziła, że może wyciągnąć wiele pozytywów z drugiego finału w ciągu tygodnia. W minioną niedzielę triumfowała w turnieju w Abu Zabi. Przy okazji podziękowała kibicom.

"To były wspaniałe dwa tygodnie. Nie spodziewałem się tak dużego wsparcia. To naprawdę pomaga, szczególnie gdy są to tak trudne mecze" – powiedziała Kazaszka.(PAP)

bia/ pp/

2024-02-17 22:10

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy w Rio!

[ TEMATY ]

sport

DrabikPany / photo on flickr

Po piątkowym zwycięstwie nad Stanami Zjednoczonymi nasza siatkarska reprezentacja może być pewna udziału w Final Six Ligi Światowej. Co prawda drugi mecz z amerykańską potęgą przegraliśmy, jednak był on już bez znaczenia dla naszego awansu. 11 lipca polscy siatkarze odlatują na do Rio de Janeiro turniej finałowy Ligi Siatkowej.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję