Papież: tylu ludzi głoduje – musimy walczyć z marnotrawstwem żywności
„Nadeszły niepewne czasy. Doprowadzamy świat do niebezpiecznych granic: klimat się zmienia, zasoby są plądrowane, konflikty i kryzys gospodarczy zagrażają bytowi milionów ludzi” - pisze papież w przesłaniu do Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa. Franciszek podkreśla „bolesną dychotomię” współczesności: podczas gdy miliony osób dotyka głód lub niedożywienie, z drugiej strony dochodzi do marnowania jedzenia w olbrzymich ilościach. Ojciec Święty stawia w odpowiedzi na kooperację.
Papież zaznacza, iż wspomniane problemy dotykają w pierwszym rzędzie wspólnot rolniczych. Ofiarami tych źródeł cierpienia padają również ludy rdzenne wielu rejonów Ziemi. Wszystko to odbija się szczególnie na kobietach i młodzieży pozbawionej często perspektyw.
„Ta rzeczywistość zmusza nas do rozwiązywania istniejących problemów, w szczególności głodu i nędzy, nie poprzez zadowalanie się abstrakcyjnymi strategiami lub nierealistycznymi zobowiązaniami, ale poprzez kultywowanie nadziei płynącej ze wspólnego działania” - stwierdza następnie Franciszek. Wzywa do zaangażowania się w stworzenie systemu rolnictwa i produkcji żywności, który byłby bardziej inkluzywny. Chodzi również o rozwój technologii prowadzącej do uczynienia tej gałęzi gospodarki bardziej zrównoważoną oraz przyjaźniejszą dla środowiska. Fundamentalne znaczenie ma też, jak podkreśla Ojciec Święty, zwalczenie fenomenu marnowania jedzenia i wprowadzenie prawdziwie sprawiedliwej dystrybucji zasobów.
Dziękując Międzynarodowemu Funduszowi Rozwoju Rolnictwa za wysiłki na tym polu, papież zapewnia o swojej modlitwie w intencji pracy tej związanej z ONZ instytucji. „Niech wasze propozycje oraz działania odzwierciedlają uniwersalne wartości sprawiedliwości, solidarności i współczucia oraz będą ukierunkowane na wspólne dobro, a także pracę na rzecz pokoju i zgody społecznej, generując zmiany na rzecz integralnego rozwoju ludzkości” - pisze Franciszek w swoim przesłaniu.
Wielki Głód, który 80 lat temu spustoszył Ukrainę, nie omijał nikogo. Umierali Ukraińcy, Polacy, Niemcy, Żydzi. W Warszawie w końcu tygodnia odbędą się uroczystości Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu
Na Ukrainie nie ma nikogo, kogo bliższą lub dalszą rodzinę ominęłaby tragedia sprzed 80 lat. Dopiero jednak upadek Związku Sowieckiego, a szczególnie zwycięstwo Pomarańczowej Rewolucji w Kijowie, spowodowały, że temat stał się obecny, pojawiły się szczegółowe informacje, publikacje, naukowe opracowania i proklamowany został Dzień Pamięci Ofiar. Z przekazów mojej rodziny, która pozostała na Ukrainie, wiem, że o Wielkim Głodzie powszechnie pamiętało się mówi Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce. Ale za tym krył się strach. Za rozmowy, rozpowszechnianie informacji na temat można było pójść do wiezienia.
Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?
W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
Pod hasłem „Dokąd gwiazda prowadzi - 2025” już po raz 18. odbyło się w Białymstoku wspólne kolędowanie osób z niepełnosprawnościami. W ramach XVIII Wojewódzkiego Przeglądu Kolęd i Pastorałek Osób Niepełnosprawnych w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej wystąpiły w piątek głównie osoby dorosłe, ale też seniorzy i młodzież z terenu województwa podlaskiego. Występom przysłuchiwał się metropolita białostocki abp Józef Guzdek.
Metropolita białostocki dziękował organizatorom, opiekunom i rodzicom, którzy pomogli przygotować się uczestnikom do dzisiejszego występu, zaś do mających zaś wystąpić na scenie powiedział: „Wasze talenty mogą dziś poruszyć wiele serc. Gratuluję i dziękuję każdemu z was, drodzy artyści, bo to dzięki wam to wydarzenie ma sens i piękno” - powiedział abp Guzdek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.