Reklama

Oświadczenie Małgorzaty Nowak - dyrektor OPK „Gaude Mater”

Prezydent Częstochowy chce odwołać wieloletnią dyrektor Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”. Zarówno organizowany przez nią Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej, jak i sam Ośrodek mają wejść w struktury Filharmonii Częstochowskiej. Do tej pory Małgorzata Nowak nie komentowała publicznie tych decyzji. We wtorek 17 lipca rozesłała do mediów oświadczenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

10 lipca 2012 r. Prezydent Miasta Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk rozpoczął procedurę odwołania mnie ze stanowiska dyrektora Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”. Jako powód podał nieakceptowanie przeze mnie propozycji przeniesienia Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” w struktury Filharmonii. Przez tydzień nie komentowałam tej decyzji, gdyż był to czas na zasięganie przez Pana Prezydenta opinii związków zawodowych działających w instytucji oraz stowarzyszeń twórczych.
Teraz jest właściwy moment, aby odnieść się do tej szeroko dyskutowanej w środkach masowego przekazu decyzji oraz zdementować informacje na temat prezydenckich propozycji kierowania przeze mnie Filharmonią Częstochowską.
To prawda, że w sierpniu ubiegłego roku otrzymałam propozycję objęcia funkcji dyrektora Filharmonii Częstochowskiej. Przed podjęciem decyzji poprosiłam o wgląd do wniosku unijnego dotyczącego remontu filharmonii oraz rocznych sprawozdań instytucji z ostatnich kilku lat. Przeanalizowałam dokumenty i z pełną wiedzą przyjęłam propozycję Pana Prezydenta. Postawiłam tylko jeden warunek - kontrakt menadżerski na okres pięciu lat. Czas trwania kontraktu był uwarunkowany pięcioletnią realizacją wskaźników zawartych w unijnym wniosku. Rozmowa odbyła się w obecności Dyrektora Urzędu, który potwierdził formalną możliwość przyjęcia takiej formy zatrudnienia dyrektora. Kontrakt menadżerski to umowa dwóch stron, w których każda określa swoje zadania. Częścią kontraktu jest program działalności instytucji przygotowany przez dyrektora, z gwarancją realizacji konkretnych wskaźników. Deklaracją drugiej strony jest sposób i wysokość finansowania instytucji. Najistotniejszą zasadą takiej formy zatrudnienia jest to, że kontrakt menadżerski to umowa równorzędnych partnerów, w której dyrektor nie jest podwładnym Prezydenta, a jego odwołanie może nastąpić jedynie w wyniku nierealizowania zapisów kontraktu. Szczegółów nie uzgadnialiśmy, bo na taką formę zatrudnienia usłyszałam stanowcze „nie”.
Dziś mogę powiedzieć wszystkim zainteresowanym, że w mojej koncepcji zarządzania Filharmonią Częstochowską nie było Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”, a tym bardziej łączenia dwóch instytucji.
Byłam i w dalszym ciągu jestem przeciwniczką, tak jak Komisja Kultury Rady Miasta i Rada Programowa Festiwalu, wtłaczania w struktury Filharmonii Częstochowskiej Ośrodka „Gaude Mater”. Przecież Ośrodek to nie tylko Festiwal, ale również działający w nim 80-osobowy Zespół Pieśni i Tańca „Częstochowa”, Galeria, Dni Europejskiej Kultury Ludowej, Międzynarodowe Biennale Miniatury, Noc Kulturalna, Festiwal im. Kaliny Jędrusik, Koncerty Letnie w Altanie, Dni Kultury Chrześcijańskiej, Spotkania z muzyką country, operą i czarną płytą, promocje wydawnictw czy wreszcie ważne akcje społeczne, jak Kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Razem - ponad 100 imprez z różnych dziedzin kultury.
Gdyby Prezydent zdecydował się na powierzenie mi zarządzania Filharmonią w oparciu o kontrakt menadżerski, dalej chętnie służyłabym Festiwalowi jako przewodnicząca jego Rady Programowej. Można też było rozważyć model wrocławski, gdzie dyrektor Filharmonii Wrocławskiej jest również dyrektorem instytucji pn. Międzynarodowy Festiwal „Wratislavia Cantans” - w sytuacji ciągłego poszukiwania pieniędzy na kulturę likwidacja jednego etatu dyrektorskiego przyniosłaby spore oszczędności.
„Istotnym powodem, dla którego przeniesienie Festiwalu «Gaude Mater» do Filharmonii Częstochowskiej jest niezbędne, jest to, że musimy zrealizować wymogi projektu unijnego” - informuje w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” wiceprezydent Jarosław Marszałek.
Analizowałam bardzo szczegółowo wspomniany wniosek i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wskaźniki w odniesieniu do liczby koncertów, wynajęć sal, sprzedaży biletów są wysokie, ale nie wyśrubowane. Przecież materiał merytoryczny do wniosku przygotowywał Wydział Kultury i Sztuki, którym kierował wtedy naczelnik Ireneusz Kozera.
Nie ukrywam, że chciałabym wiedzieć, z jaką koncepcją funkcjonowania Filharmonii Częstochowskiej stanął w listopadzie ubiegłego roku do konkursu na dyrektora Pan Kozera. Czy koncepcja ta zawierała pomysł przejęcia działań Ośrodka? Szkoda, że Pan Dyrektor nie zabiera głosu w tej sprawie.
Wracając do wniosku, niepokój może budzić 37 nowych etatów - 30 przeznaczonych jest dla zawodowego chóru, pozostałych 7 to - zgodnie z zapisem we wniosku - 3 dla pracowników impresariatu, a 4 dla obsługi (pracownicy administracji). Nie są to więc etaty dla 7 pracowników merytorycznych „Gaude Mater”, jeśli trzymać się sztywno wniosku.
Dotacja dla Filharmonii w 2011 r. to 4090000 zł. Zwiększenie liczby zatrudnienia o 35 proc. to zwiększenie dotacji do kwoty 5521500 zł. Taką dotację Filharmonia dostała już w tym roku, choć nie rozpoczęła działalności w wyremontowanym gmachu i nie zatrudniła jeszcze nowych pracowników. Za to Ośrodkowi Promocji Kultury „Gaude Mater” Pan Prezydent obciął dotację w stosunku do roku ubiegłego.
Kilka dni temu zakończyłam rozliczanie unijnego dofinansowania, które otrzymał Ośrodek na realizację Jubileuszowego XX Festiwalu „Gaude Mater”. Dobrze prowadzony i dobrze rozliczony projekt spowodował, że instytucja otrzymała pełną dotację. Aby mieć szansę w tym konkursie, zadeklarowaliśmy wysokie wskaźniki. Część z nich udało się przekroczyć, część była nieco niższa od założonych - i nikt nie kazał nam zwracać z tego tytułu dotacji. Celem projektu była większa rozpoznawalność marki Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”. Ten cel osiągnęliśmy - widać to dzisiaj po protestach przeniesienia tej marki do Filharmonii, płynących z całego kraju. W tym miejscu pragnę podziękować wszystkim osobom i instytucjom, które udzieliły mi w tym czasie poparcia. Jestem zaskoczona, że jest ich tak dużo.
Pan Prezydent deklaruje, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do mojego odwołania, jest otwarty na dalsze rozmowy. Chętnie je podejmę, ale nie na temat przeniesienia Festiwalu „Gaude Mater” do Filharmonii, bo tu zdania nie zmienię, lecz na temat oszczędnościowych rozwiązań zarządczych.
Jeśli zatem to prawda, że Pan Prezydent Matyjaszczyk ceni mnie jako dobrego menadżera i chce wykorzystać moje doświadczenie, a jedynym powodem reorganizacji Ośrodka „Gaude Mater” są problemy finansowe miasta, jestem gotowa przedstawić przynajmniej kilka propozycji rozwiązań w tej sprawie.

Małgorzata Zuzanna Nowak, Dyrektor Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”

Częstochowa, 17 lipca 2012 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję