Reklama

Do Aleksandry

Nie jestem w jego typie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani Aleksandro,
Piszę do Pani kolejny list, aby przede wszystkim podziękować za zamieszczenie moich anonsów w rubryce „Chcą korespondować”. Zawsze z wielką radością i nadzieją oczekiwałam na ukazanie się mojego ogłoszenia. Niestety, do tej pory nie udało mi się znaleźć przyjaźni na starsze samotne lata we wdowieństwie. Odpisały mi kobiety, które ani myślą o pisaniu listów, tylko o spotykaniu się i plotkowaniu, albo osoby proszące o pomoc. Oczywiście, udzieliłabym jej, gdybym mogła, i napisałam to w odpowiedzi, następnego listu jednak już nie dostałam. Otrzymywałam też listy od mężczyzny, który kilkakrotnie pisał to samo i nawet jego wiek z latami się nie zmieniał (!). Swoje zdjęcia kseruje i listy pisze według szablonu. Raz miałam okazję go spotkać - powiedział mi wówczas, że nie jestem w jego typie. I tak pisze latami, czas zatrzymał mu się w miejscu, i nie wiem, czego szuka.
Tak z mojego doświadczenia wygląda rubryka „Chcą korespondować”. Ja nie miałam szczęścia znaleźć kogoś, kto CHCE KORESPONDOWAĆ. Aha, jeszcze jeden pan (ponad 80 lat) szukał opiekunki…
Nie wiem, czy tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś inny znalazł przyjaźń lub miłość, o którą żebrze. A może światu już nie są potrzebne takie relacje? Nie umiem sobie na to pytanie odpowiedzieć.
W związku z tym bardzo Panią proszę o wydrukowanie kolejny raz mojego anonsu. Doceniam Pani trud. Jest Pani taka serdeczna i ciepła, i pragnąca pomóc swoją radą.
Maria z Krakowa, 58-letnia wdowa wysokiego wzrostu

Oto jak również widziana jest nasza rubryka! I jej „użytkownicy”. Oczywiście, nie wszyscy, ale bardzo wielu. Pani Mario, nie trzeba się ani dziwić, ani krytykować. Każdy szuka tego, co jest mu potrzebne. Te osoby widocznie do Pani nie pasowały, ale może znajdą kogoś, kto ich zrozumie. Bo tak naprawdę liczy się tylko osobiste spotkanie.
Proszę potraktować ten list jako Pani ogłoszenie - nie mogę już więcej ich zamieszczać. Wiele razy powtarzam - z zasady dajemy anons tylko raz. Możemy go powtórzyć na wyraźną i umotywowaną prośbę, i najczęściej uwzględniamy listy od osób w szczególnej sytuacji - niepełnosprawnych, chorych, starszych, no i z małych ośrodków, szczególnie ze wsi, gdzie osoby te nie mają możliwości spotkania kogoś nowego. Ale w Pani miejscu zamieszkania naprawdę jest wiele innych możliwości! I wydaje się, że to raczej Pani powinna pisać do osób już się ogłaszających. Aby samej wspomagać te osoby. Jest Pani osobą uprzywilejowaną już choćby przez to, że mieszka Pani w wielkim mieście...
Pamiętam pewien reportaż bodajże z Australii, gdy pewna nowo przybyła tam Polka wyszła za mąż za Polaka, który od wielu lat był poza krajem. Mówiła, że chciała mu stworzyć prawdziwy dom po latach tułaczki. Z audycji wynikało jednak, że było to dla niej duże poświęcenie. Ale pomimo to była szczęśliwa, że ofiarowała siebie.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tanzania: Biskupi ostrzegają księży przed angażowaniem się w politykę partyjną i kampanie wyborcze

2025-09-29 07:14

[ TEMATY ]

polityka

biskupi

Tanzania

kampanie wyborcze

Adobe Stock

Konferencja Episkopatu Tanzanii (TEC) wydała dyrektywę zakazującą księżom katolickim, siostrom zakonnym, braciom zakonnym i seminarzystom angażowania się w politykę partyjną lub kampanie wyborcze. Dyrektywa wzywa również duchownych i seminarzystów, aby nie nosili symboli partii politycznych.

Przewodniczący TEC biskup Wolfgang Pisa OFM Cap ogłosił to w homilii wygłoszonej podczas obchodów stulecia seminarium św. Pawła Apostoła w Kipalapala, położonego w archidiecezji Tabora.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął na audiencji następcę tronu i premiera Bahrajnu

2025-09-29 12:09

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Pilna potrzeba zakończenia wojny i zaangażowanie na rzecz pokoju między narodami – to niektóre z tematów rozmów, jakie podjął podczas wizyty w Watykanie książę Salman bin Hamad Al. Khalifa, następca tronu i premier Królestwa Bahrajnu. Został on przyjęty na audiencji u Papieża Leona XIV oraz w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej.

Publikujemy komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję