Reklama

Etyka w kryzysie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Akademii Polonijnej w Częstochowie 16 maja br. odbyło się III Międzynarodowe Sympozjum im. św. Tomasza Morusa, którego temat brzmiał: „Etyka w kryzysie”. To bardzo ważne dziś zagadnienie. W życiu społeczeństw etyka odgrywa bowiem zawsze rolę najważniejszą.
Etyka ma wieloraki i szeroki wymiar, ale przede wszystkim ma wymiar osobisty. Każdy człowiek zobowiązany jest do życia moralnego, zgodnego z normami etycznymi. Zasady Ewangelii wymagają od chrześcijanina zachowania szczególnie przykazania miłości Boga i bliźniego. To również kwestia przestrzegania Dekalogu, który ma charakter religijny, ale przecież nie tylko, stoi on bowiem na straży porządku społecznego. Jakże łatwo w warunkach silnego oddziaływania różnorakich prądów filozoficznych i ideologii zapomnieć o Dekalogu! Łatwo wtedy przychodzi ogólnodostępne kłamstwo i do świadomości milionów ludzi wprowadza się nieprawdę... W ten sposób w życiu wielu narodów wolność staje się swawolą. Popierają to liberalne media, które opanowały świat i człowieka, sprawiając, że stał się on człowiekiem kryzysu moralnego. Jest więc rzeczą ze wszech miar słuszną przypominać o zasadach etycznych, które powinny towarzyszyć człowiekowi szczególnie w trudnym dla niego czasie.
Choć wydaje się, że ekonomia, matematyka powinny porządkować życie gospodarcze i społeczne - bez etyki wszystko może służyć tylko doraźnym interesom poszczególnych osób. Widzimy, jak szerokie kręgi zatacza korupcja, która niejednokrotnie czyni gospodarkę sferą mafijną. Trzeba więc dokładnie analizować pod względem etycznym postępowanie jednostek i zbiorowości, ludzi i ugrupowań politycznych, rządów.
Przyglądamy się w kraju działaniom polityków i dostrzegamy to, co często nazywa się arogancją władzy: ktoś wygrywa wybory, a potem nie liczy się z wyborcami i czuje się bezkarny, nie chce pamiętać, że wybrało go społeczeństwo. Mamy np. dzisiaj do czynienia z sytuacją, że właściwie cały naród jest przeciwny podwyższaniu wieku emerytalnego, zebrano ponad 2 mln głosów za referendum w tej sprawie, ale władza do niego nie dopuściła, zbagatelizowała głos narodu. Podobnie wygląda sprawa przydziału miejsca na multipleksie cyfrowym dla Telewizji Trwam - zebrano ponad 2 mln podpisów, lecz rząd nie zareagował. Władza nie liczy się ze społeczeństwem, tworzy sztuczne problemy, by odwrócić naszą uwagę, nie dbając o to, że ponosi odpowiedzialność za swoje działanie.
W okresie kryzysu należy się też domagać transparentności, czyli przejrzystości decyzji, niezałatwiania spraw „pod stołem”, niezamiatania tematów niewygodnych „pod dywan”. Winniśmy to tym, którzy ponoszą skutki nierówności społecznej i cierpią biedę. Trzeba pamiętać, że państwo ma dbać o wszystkich obywateli - taka jest jego rola. Tymczasem to państwo żąda od nas coraz większych podatków, co i raz dowiadujemy się o nieziemskich wprost zarobkach niektórych osób w Polsce i widzimy, że transparentność nie dotyczy wielu ludzi i wielu dziedzin naszego życia. Na czym więc opiera się sprawiedliwość państwa prawa? Tak dużo się dziś mówi o rzekomym bogactwie Kościoła. A potrzebne jest rozliczanie współczesnych bogaczy, magnatów życia gospodarczego i społecznego, których pieniądze są „niewiadomego pochodzenia”.
Dobrze więc, że zauważany jest problem zasad etycznych w dobie kryzysu. Pod tym kątem trzeba dziś przyjrzeć się całemu życiu społecznemu tworzącemu się w światłach liberalizmu - bezbożnego ruchu, który prowadzi nasze widzenie w zupełnie innym kierunku. Na rzeczywistość spoglądajmy w wymiarze etyki Ewangelii. Katolicka nauka społeczna, która ma swoje bardzo odpowiedzialne widzenie, może przyczynić się do równowagi na świecie, ale musi być znana, przyjęta i stosowana. Wtedy zachowamy pokój, sprawiedliwość społeczną, wtedy ludzie nie będą umierać z głodu i cierpieć niesprawiedliwości.
Św. Tomasz Morus umarł za te zasady: za sprawiedliwość, uczciwość, za Dekalog. Niech będzie patronem naszego życia publicznego, społecznego, patronem naszych polityków, podpowiadającym, że istnieje odpowiedzialność przed społeczeństwem, a przede wszystkim przed Bogiem

Posłuchaj www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_wypowiedz_dnia|wypowiedzi dnia, www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=prez_szef|komentarza tygodnia oraz www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_rozmowa|rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: kto trwa w Jezusie, ten przynosi owoce

2024-05-02 17:36

[ TEMATY ]

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że źródłem życia i działania człowieka wierzącego od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie, powiedział bp Mirosław Milewski w Królewie w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Zygmunta, Króla i Męczennika: - Król Zygmunt surowo odpokutował za swoje grzechy, dlatego został świętym - powiedział biskup pomocniczy.

Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w Królewie przywołał Ewangelię o winnym krzewie i latoroślach (J 15,1-8). Przekazał, że przypowieść ta opisuje istotę relacji między ludźmi a Jezusem. Jezus, to prawdziwy krzew winny, złączony z Kościołem. U źródła życia i działania wiernych od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie. To warunek przynoszenia owocu - miłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję