Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Jak przyjmuję naukę Chrystusa?

Rozważania do Ewangelii J 1, 29-34.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Środa, 3 stycznia

• 1 J 2, 29 – 3, 6 • Ps 98 (97) • J 1, 29-34

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nazajutrz Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: "Po mnie przyjdzie mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie". Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi». Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: "Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym". Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym».

Ten krótki fragment Pisma Świętego bardzo jasno tłumaczy sens posłannictwa Jezusa Chrystusa: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata”. Zatem podstawowym celem ziemskiego życia Jezusa było zgładzenie grzechów ludzi, aby i oni mogli uczestniczyć w życiu wiecznym. Bez tego ostatecznego celu wszystko inne miałoby tylko połowiczne znaczenie; byłoby krótkim epizodem, o którym dziś jedynie moglibyśmy się uczyć na lekcjach historii, podobnie jak uczymy się o innych wydarzeniach, które kiedyś miały miejsce i znaczenie tylko dla życia na tej ziemi. Natomiast zgładzenie grzechów ma sens ponadczasowy, tego nie mógł dokonać żaden człowiek, a jedynie Bóg. Zatem dalej mówi Jan Chrzciciel, że „On jest Synem Bożym”. Jezus nie tylko zgładził grzech świata, ale zrobił to jako Baranek Boży, tzn. nie siłą, przekonywaniem, ale przez cichą śmierć, porównywalną do śmierci baranka. Otóż kiedy chce ktoś zabić baranka, to on zachowuje się tak, jakby wiedział, co go czeka, gdyż z oczu jego płyną łzy, ale nie opiera się, tylko cicho podąża do miejsca swego przeznaczenia. Jeżeli przypomnimy sobie modlitwę Jezusa w Ogrójcu, to jasno możemy zobaczyć, jak bardzo cierpiał Jezus, właśnie dlatego, że dokładnie wiedział, co Go czeka przed śmiercią na krzyżu. On wiedział, jak ludzie będą przyjmować Jego naukę i owoce Jego męki. On wiedział, że wiele milionów ludzi na świecie poprzez wieki nie tylko nie będzie chciało przyjąć Jego nauki, stylu życia, jaki proponował, ale nawet więcej – nawet nie będzie chciało przyjąć łask płynących z krzyża, polegających właśnie na odpuszczeniu grzechów, aby mogli być w niebie pomimo wszystko. To widzenie przyszłości było chyba największym bólem i to ono wyciskało nie tylko łzy, ale sprawiało, że „Jego pot był jak gęste krople krwi”. Na szczęście Jezus też widział rzesze ludzi, które przez pokolenia, aż do samego końca świata, będą podążały za Nim, korzystając z Jego dobrowolnej ofiary z samego siebie; On wiedział, że ta ofiara nie będzie daremna. A jakie jest moje życie? Jak przyjmuję naukę Chrystusa?

Reklama

A.S.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-12-21 10:58

Ocena: +24 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg chce każdego z nas powierzyć św. Józefowi

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

fot. Mirek Krajewski

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 16.18-21.24a.

Poniedziałek, 20 marca 2023. Św. Józefa, Oblubieńca NMP , uroczystość. WIELKI POST

CZYTAJ DALEJ

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wdowy konsekrowane

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

- Chcemy przede wszystkim modlić się za naszą Ojczyznę, która jest w trudnej sytuacji. Bardzo bolejemy nad tym, że jest tyle zła w Polsce, że ludzie odchodzą od wiary, rodziny się rozpadają i są podejmowane ustawy przeciwko życiu. Jest to dla nas bardzo bolesne i przyjechałyśmy, żeby to Matce Bożej powierzyć - powiedziała Elżbieta Płodzień z diec. rzeszowskiej, koordynatorka stanu wdów konsekrowanych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję