Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Pożegnanie śp. ks. kan. Józefa Nikla

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczoraj wieczorem w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Łodzi – celebrowana była Msza św. żałobna za zmarłego ks. kań. Józefa Nikla – byłego proboszcza parafii pw. Świętej Anny i Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Wartkowicach i byłego dziekana dekanatu poddębickiego.

Uroczystej liturgii przewodniczył kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, a homilię wygłosił ks. Marek Rzeźnicki – były proboszcz parafii pw. Świętego Jana Chrzciciela na łódzkim Złotnie. We wstępie do Mszy św. metropolita łódzki powiedział - Ksiądz Józef potrafił zawalczyć o swoje kapłaństwo. Bardzo cenił sobie kapłaństwo. Pierwszy zawalczył o nie, kiedy był bardzo młodym człowiekiem, i kiedy jako Nowotarżanin zaczął Seminarium w Krakowie. Po dwu latach studiów musiał je przerwać z powodu choroby – anemii. Dobre kilka miesięcy spędził na leczeniu w domu. Potem po chorobie pozwolono mu w Krakowie zaliczyć jeszcze trzeci rok studiów i z najlepszą możliwą opinia wyprawiono go do Łodzi. Tutaj w Łodzi skończył seminarium, był wikariuszem w kliku parafiach – łódzkich parafiach, a potem w dwu parafiach był administratorem, a potem był proboszczem w Poddębicach. Dziękujemy Panu Jezusowi za tego księdza, który tak bardzo miał w sobie pasję by Mu posługiwać – zauważył kard. Ryś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kaznodzieja przybliżył zgromadzonym postać śp. ks. Józefa i wskazał na to, że - życie śp. ks. Józefa najlepiej opisują dwie liczby 96 – czas ziemskiego żywota i 70 – ze skrótem ks. – ksiądz. W tych liczbach mieszczą się jeszcze większe sumy, których nie sposób zliczyć i policzyć. Ileż odprawił Mszy Świętych, ileż razy udzielił rozgrzeszenia, iluż chorych zaopatrzył sakramentami świętymi, ile dzieci ochrzcił, ile związków sakramentalnych pobłogosławił. To długie życie księdza Józefa opisuje również wielu ludzi, którzy spotkali go na swojej drodze. Mówią – to był kapłan według Serca Bożego, to był gorliwy kapłan pogodnego usposobienia, życzliwy dla innych, skromny, gotowy służyć. My, dziś stojąc wokół ołtarza dziękujemy za jego posługę, posługę kapłańskiego serca. Dziękujemy Panu Bogu za kapłanów, którzy też i nam zostali posłani, a którzy nas już poprzedzili do domu ojca. My także dzisiaj wołamy – poślij Panie robotników na żniwo swoje, bo żniwo jest wielkie – zauważył duchowny. - W miony wtorek - 7 listopada - ostatni strona księgi życia księdza Józefa została zamknięta. To nie śmierć przyszła, to przyszedł Jezus, aby jeszcze raz powiedzieć do niego – pójdź za mną! Księże Józefie, już nie musisz wierzyć, teraz widzisz to, co głosiłeś w sowich kazaniach. Niebo to twórczość, to wypełnienie nowych zadań, których my jeszcze nie znamy, Bóg stwarza nas, bo nas potrzebuje tak w doczesności, jak i w wieczności. Ty korzystając z długiego życia zostawiłeś nam lekcje wchodzenia w wiek sędziwy i przechodzenia do domu Ojca – zakończył kaznodzieja.

Śp. ks. kan. Józef Nikiel odszedł do Pana we wtorek 7 listopada br. w 96 roku życia i 70 roku kapłaństwa. Pogrzeb Zmarłego rozpocznie się Mszą św. w kościele pod wezwaniem św. Anny w Nowym Targu (ul. Zacisze 17) w piątek, 10 listopada, o godz. 12:00 i po niej nastąpi złożenie ciała śp. Księdza Kanonika do grobu na miejscowym cmentarzu.

2023-11-10 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź - Koziny: Odpust u Najświętszego Zbawiciela

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Rocznica poświęcenia Bazyliki Laterańskiej to dzień odpustu w parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi. Bazylika, która jest Matką wszystkich kościołów świata, nosi ten sam tytuł. Z tej racji wspólnota parafii na Kozinach przeżywała odpust parafialny.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję