Reklama

Książka w duchu raportu MAK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W „Niedzieli” nr 3 z 16 stycznia br. ukazała się nota wyjaśniająca manipulację związaną z książką „Katastrofa smoleńska. Dzień po dniu, godzina po godzinie”, a dokładnie z próbą podstępnego wciągnięcia Jasnej Góry oraz tygodnika „Niedziela” w promocję tej publikacji. Warto z tego powodu poświęcić tej książce więcej uwagi. Oto mamy w niej sugestię, że jej redaktorem jest paulin o. Henryk Pietraszewicz (Jasna Góra stanowczo stwierdza, że nie ma zakonnika o takim nazwisku). Z kolei w stopce redakcyjnej napisano, że tekst książki pochodzi z dwumiesięcznika „Jasna Góra” (nie było w tym periodyku takiego tekstu). W przedmowie do książki jest fragment kazania przeora Jasnej Góry o. Romana Majewskiego, wygłoszonego w dniu katastrofy 10 kwietnia (całość kazania zamieszczono na str. 28-29, a ojca przeora zapewniono, że będzie to obiektywna książka o katastrofie smoleńskiej). Zreprodukowano również Obraz Matki Bożej Częstochowskiej oraz sukienkę wdzięczności z fragmentem rozbitego samolotu Tu-154 M. Wszystko po to, aby książkę uwiarygodnić, nadać jej cechy prawdziwości i obiektywności. Dodać należy, że książkę wydało częstochowskie wydawnictwo „Sfinks”. Jest ona obecna niemal na wszystkich półkach księgarskich, reklamowana z przekonaniem, że powinien ją przeczytać każdy Polak.
Jakie treści zawiera ta publikacja, napisana absolutnie w duchu prorosyjskim, o czym świadczy bodaj dobór fotografii. Wyjątek stanowi zamieszczenie tylko zdjęć śp. Pary Prezydenckiej. Nie ma natomiast fotografii prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, generałów Wojska Polskiego, księży biskupów, wicemarszałków polskiego parlamentu, szefów urzędów centralnych czy przedstawicieli Rodzin Katyńskich. Jest natomiast pięć zdjęć premiera Rosji Władimira Putina i dwa zdjęcia prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Bodaj już to tworzy dominujący przekaz o Putinie, który współczuje Polakom, wzmocniony nieprawdziwym stwierdzeniem w ostatnim zdaniu książki, które brzmi: „7 kwietnia 2010 r. w Katyniu premier Władimir Putin przeprasza za zbrodnię katyńską”. Niestety, nie przeprosił, a jedynie złożył całkowitą odpowiedzialność za zbrodnię na Stalina.
Zwyczajna nieprawda wyziera z informacji o tym, jak doszło do dwóch osobnych uroczystości w Katyniu: premiera Donalda Tuska 7 kwietnia oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia. Dziś już wiadomo, że wszystkim sterowali Rosjanie, a konkretnie premier Putin, który nie chciał wspólnego z Prezydentem RP uczczenia pamięci ofiar w Katyniu. Nie ma więc w książce słowa o tym, że Putin dopiero wówczas zaprosił Tuska do Katynia, gdy już wiedział, że prezydent Kaczyński organizuje polskie uroczystości w Katyniu 10 kwietnia. Dlaczego jednak premier Tusk tak ochoczo na to przystał? Powinien był wiedzieć, że Putin rozgrywa partię przeciw Prezydentowi RP, że wręcz nienawidzi go za to, iż pokrzyżował mu plan przejęcia Gruzji, nie mówiąc już o sprzeciwie Lecha Kaczyńskiego wobec budowy gazociągu niemiecko-rosyjskiego z pominięciem Polski czy o uwrażliwieniu UE na „wojenną” politykę energetyczną Rosji. Takich treści w książce nie znajdziemy - przeciwnie, Lech Kaczyński pokazany jest jako słaby prezydent, bez politycznej wizji. Nie wiadomo, czemu mają służyć obficie cytowane negatywne komentarze o agresywnym języku prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, o jego sterowaniu emocjami Polaków. Nie znajdziemy dobrego słowa o obrońcach krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Bardzo ciepło natomiast, wielokrotnie, zawsze pozytywnie przedstawiani są Donald Tusk i Bronisław Komorowski.
Ileż braków i nieścisłości jest w informacjach o wyborze procedur i przebiegu śledztwa, a faktycznie o oddaniu śledztwa przez rząd premiera Tuska stronie rosyjskiej. Nie znajdziemy więc w książce informacji o braku dostępu polskiej strony do podstawowych dowodów śledztwa, czyli do tzw. czarnych skrzynek, nie ma słowa o niszczeniu wraku samolotu. Brakuje analizy przebiegu katastrofy, w tym faktu podawania błędnych informacji przez rosyjskich kontrolerów lotu odnośnie do położenia samolotu, ścieżki lądowania itd.
Podsumowując, jest to publikacja napisana i wydana na zamówienie naszego wschodniego sąsiada, ponieważ każde, nawet niewyraźnie sformułowane kontrowersje wokół katastrofy smoleńskiej są wyjaśniane w duchu widzenia władz rosyjskich. Mało więc napisać, że książce brakuje rzetelności i uczciwości, ale nasuwa się nieodparcie wniosek, iż głównym celem tej publikacji nie było upamiętnienie ofiar tragedii smoleńskiej ani także dochodzenie jej przyczyn, ale tworzenie pozytywnego wizerunku władz Rosji wśród Polaków. Idąc za tą myślą, można tę książkę porównać do raportu MAK, który jednostronnie i bezpodstawnie obwinia za katastrofę smoleńską polskich pilotów, a także gen. Błasika i w domyśle prezydenta Kaczyńskiego, opierając się nie na dowodach, ale na spekulacjach.
Warto jeszcze dodać informację z książki, że od każdego sprzedanego egzemplarza jedna złotówka jest przekazana na rzecz Fundacji „10 Kwietnia”, która wspiera rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, a szczególnie osierocone dzieci zmarłych. Do grona fundatorów i członków założycieli Fundacji należy też Agora SA, wydająca m.in. „Gazetę Wyborczą”.
Liczę na to, że Jasna Góra wystąpi do prokuratury o naruszone dobra i cała sprawa znajdzie właściwy finał w sądzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

Krzysztof Świertok

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej.

Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Uroczystości 3 Maja

2024-05-03 18:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Każdy człowiek został wpisany i powołany do królewskiej godności. Każdy nosi w sobie nieskończona godność, od chwili kiedy zaistnieje, nikt nie musi mu jej przyznawać, i nikt nie jest w stanie mu jej odebrać! – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję