Reklama

Kościół

Lizbona: Franciszek spotkał się z przedstawicielami ośrodków pomocy

„Pomaganie innym jest darem dla nas samych i jest dobre dla wszystkich. Tak, miłość jest darem dla wszystkich!” - powiedział Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami ośrodków pomocy i ośrodków charytatywnych w „Centro Paroquial de Serafina” – „Ośrodku parafialnym Serafina” w Lizbonie. Papież w radosnej atmosferze spotkał się z nimi, a także z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi z dwóch stowarzyszeń społecznych na ubogich peryferiach stolicy Portugalii. Towarzyszyła mu delegacja watykańska i prezydent Portugalii, Marcelo Rebelo de Sousa.

[ TEMATY ]

Franciszek

ŚDM

ŚDM w Lizbonie

PAP/EPA/PEDRO SANTOS / POOL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie przemówienia, którego nie odczytał do końca, Ojciec Święty podkreślił, że miłosierdzie jest źródłem i celem chrześcijańskiego pielgrzymowania. Odnosząc się do zaprezentowanych wcześniej świadectw podkreślił trzy aspekty: czynienie dobra razem, konkretne działanie i bycie blisko najsłabszych.

Apelując o to aby młodzi i starzy, zdrowi i chorzy czynili dobro razem, Franciszek zaznaczył, że nie może nas określać choroba, ale winna być ona żywą częścią wkładu, jaki wnosimy w całość, we wspólnotę. „Nie jesteśmy chorobą ani problemem: jesteśmy, każdy z nas darem, wyjątkowym darem w swoich ograniczeniach, cennym i świętym darem dla Boga, dla wspólnoty chrześcijańskiej i dla wspólnoty ludzkiej” – podkreślił papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie Ojciec Święty zachęcił do konkretnych działań pomagających zaspokoić potrzeby osób znajdujących się w trudnej sytuacji. „Nadal z łagodnością i życzliwością pozwalajcie, by wyzwaniem była dla was rzeczywistość, z jej starymi i nowymi biedami, i reagujcie w sposób konkretny, kreatywnie i odważnie” – zachęcił Franciszek.

Papież przypomniał, że najubożsi są skarbem Kościoła i wezwał, aby nie czynić między nimi różnic. „Dla chrześcijanina bowiem nie ma przywilejów w obliczu tych, którzy pukają do drzwi w potrzebie: rodaków lub obcokrajowców, należących do tej czy innej grupy, młodych lub starych, sympatycznych lub antypatycznych...” – stwierdził.

Podziel się cytatem

Reklama

Chór dzieci i młodzieży śpiewał, gdy Franciszek wjechał na wózku inwalidzkim do sali, w której odbyło się spotkanie. W imieniu zgromadzonych na spotkaniu z Franciszkiem organizacji działających na terenie parafii św. Wincentego a Paulo: Ośrodka Parafialnego Serafiny, Domu Rodzinnego "Ajuda de Berç" i Stowarzyszenia "Acreditar" powitał papieża proboszcz parafii Serafiny i dyrektor istniejącego tam Dzieła Opieki Społecznej św. Wincentego a Paulo ks. kanonik Francisco Crespo.

Reklama

Przypomniał, że parafia i działający przy niej ośrodek społeczny powstały w tym samym 1959 roku w odstępie zaledwie dwóch miesięcy. Dzięki wysiłkom coraz bardziej gotowej do działania wspólnoty, przy pomocy niektórych dobroczyńców i przy wsparciu ze strony państwa zaczęły się rozwijać różne inicjatywy społeczne na potrzeby mieszkańców. Dziś Parafialny Ośrodek Społeczny św. Wincentego a Paulo jest w stanie służyć w pełni prawie 800 osobom, mając ponad 170 pracujących na tym polu z bardzo szeroką ofertą usług m. in.: żłobek, centrum młodzieżowe, dom opieki dla starców i służba pomocy rodzinom w potrzebie. Zapewnił, iż Ośrodek stara się, aby wzrastała miłość do każdej osoby, co staje się głoszeniem Ewangelii, w służbie kultury opieki, doceniając to, co każdy człowiek w większym czy mniejszym stopniu może dać, aby czuć się użytecznym i zintegrowanym ze wspólnotą, jak mawiał św. Jan XXIII: "Parafia jest fontanną miasteczka, gdzie wszyscy mogą pić".

Reklama

Z kolei przedstawiciel Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci Chorych na Raka "Acreditar" witając papieża zwrócił uwagę, że są grupą dzieci i młodzieży, chorujących na raka, dzieci i młodych, którzy pokonali tę próbę, razem ze swymi rodzicami. Podzielili się też swymi świadectwami. Przedstawiciel Stowarzyszenia zaznaczył, iż działa ono od 30 lat, wzywając do pookładania nadziei w uzdrowienie i starając się ulżyć cierpieniom w czasie leczenia, zarówno w tym, którzy przeżyli tę chorobę, jak i rodzinom dzieci, które ona pokonała. Organizacja proponuje wsparcie emocjonalne, psychologiczne, materialne i szkolne oraz przyjmuje w prowadzonych przez siebie domach tych, którzy mieszkają daleko od szpitala.

Na zakończenie spotkania odmówiono modlitwę „Ojcze nasz” i Franciszek pobłogosławił zgromadzonych. Dzieci wznosiły na cześć papieża okrzyki: „Vivo Pape!” – „Nich żyje papież!”. Ojciec Święty chwilę rozmawiał z nimi.

Z Centro Paroquial de Serafina papież pojechał do nuncjatury apostolskiej, gdzie zje obiad z 10 uczestnikami ŚDM.

2023-08-04 13:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia: więźniowie wykonają konfesjonały na potrzeby ŚDM

[ TEMATY ]

spowiedź

sakramenty

ŚDM

konfesjonał

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Andrzej Witek

Ks. Andrzej Witek

Konfesjonały, w których spowiadać się będą uczestnicy najbliższej edycji Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie, zostaną wykonane przez więźniów osadzonych w portugalskich zakładach karnych. Większość z konfesjonałów trafi na położone w pobliżu stołecznego mostu im. Vasco da Gamy tereny, na których odbędą się główne modlitwy w ramach tej największej na świecie imprezy młodych katolików.

Według planu komitetu organizacyjnego, przygotowywane przez aresztantów konfesjonały będą charakteryzowały się prostą konstrukcją. W większości z nich nie będzie ani klęcznika, ani dzielącej penitenta i kapłana ściany. Wykonane głównie z płyt drewnopochodnych konfesjonały będą przypominały niewielkich rozmiarów domki z zadaszeniem oraz z dwoma miejscami siedzącymi: dla penitenta i spowiednika. Na bocznych ścianach konfesjonału znajdą się numery dzięki, którym duchowni i młodzież z różnych państw świata będą mogli znaleźć miejsce, w którym prowadzona będzie spowiedź w konkretnym języku narodowym. Tylko około 20 konfesjonałów, jak ustaliły portugalskie media, ma mieć bardziej tradycyjną formę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję