Kończy się pierwsza połowa października. W staropolskiej tradycji pogoda, jaka panowała w tym okresie, była pilnie obserwowana, każdy dzień zapisywano, przewidując, że „mgły i mżawki październikowe zbierają chmury zimowe”.
Tydzień rozpoczyna Dionizy.
- Od zamglonego Dionizego nie oczekuj tygodnia dobrego.
11 października - Emila.
- Od Emila babie lato się przesila, a do chłodów jedna chwila.
12 października - Eustachego.
- Jak suchy i słoneczny Eustachy, w grudniu będzie mróz i śniegu po pachy.
13 października - św. Edwarda.
- Suchy św. Edward nadzieje daje na ozimin urodzaje.
14 października - Bernarda.
- Na Bernarda często ziemia jak kamień twarda.
15 października - św. Teresy.
- Na św. Teresę odziej się w bekiesę.
16 października - św. Jadwigi.
- Gdy jesień przyjazna, to św. Jadwiga ostatnie jabłka dźwiga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu