Reklama

Otwarte okna

Klęska w cieniu wygranej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z niedawnej tzw. sprawy minister Radziszewskiej wynika alarmujący wniosek, że gwarancje prawno-polityczne dla swobodnego funkcjonowania instytucji katolickich - w tym przypadku wychowawczych - są wyjątkowo kruche. Nie rozstrzygamy w tej chwili, czy wynika to z wieloznaczności prawodawstwa unijnego, czy może z posiadanej przez lobby lewicowe „siły przed prawem”. W każdym razie faktem jest, że przedmiotem kontrowersji - i istotnym powodem żądania dymisji rządowego pełnomocnika ds. równości - była wypowiedź, że katolickie szkoły nie muszą zatrudniać zdeklarowanych homoseksualistów. No cóż, taka wypowiedź to jedna z oczywistości, także z punktu widzenia klasycznego liberalizmu - na dodatek literalnie potwierdzona w prawodawstwie Unii Europejskiej. Jednak z oczywistości można ją było przemienić w pogląd „kontrowersyjny”, jeśli nie „sprzeczny z europejskimi standardami niedyskryminacji”.
W końcu dowiedzieliśmy się, że pani minister, życzeniem pana premiera, pozostanie na stanowisku, choć trochę tak, jakby dostała od niego „żółtą kartkę”. W ten sposób PO odgrywa dalej swoje przedstawienie bycia partią chadecko-liberalną. Jednak my powinniśmy dobrze zapamiętać to doświadczenie: pokazano nam, że rzekomo „nienaruszalne” gwarancje dla swobodnej obecności instytucji katolickich w społeczeństwie demokratycznym zależą de facto od chwilowej koniunktury. A koniunktura jest zmienna, tym bardziej jeśli i my sami zapragniemy być prymusami politycznej poprawności (pamiętają państwo, jak Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II zafundował sobie skrajnie liberalny regulamin, manifestując „niedyskryminację ze względu na orientację seksualną”?).
Jednak to tylko jedna lekcja ze „sprawy Radziszewskiej”. A jest i druga - bój o elementarną swobodę etyczną w polityce zatrudnienia instytucji katolickich zapewne zakończy się, tym razem, powodzeniem. Przy okazji jednak „tak jakby” zgodziliśmy się, że zasady moralności publicznej obowiązują tylko w prywatnych instytucjach kościelnych, natomiast nie spieramy się już o to, czy aktywny, zdeklarowany homoseksualizm jest przeszkodą w obejmowaniu funkcji wychowawczych w instytucjach publicznych, utrzymywanych przez państwo i samorząd obywatelski.
Zapytajmy o to wyraźnie: Czy skoncentrowani na elementarnej swobodzie instytucji katolickich zgodziliśmy się nie myśleć i nie starać o podstawowy ład moralny w instytucjach wychowawczych, którym patronuje państwo polskie?
Liberalni politycy PO - włącznie z minister Elżbietą Radziszewską - chcą nas przy okazji niedawnego sporu przyzwyczaić, że agenda praw naturalnych i związany z nią sprzeciw wobec normalizowania homoseksualizmu ma się stać opcją prywatnego światopoglądu. My jednak nie powinniśmy się na to zgodzić, nawet milcząco.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję