Reklama

Dług publiczny przekroczył 700 miliardów złotych

Zaczyna się szukanie winnego?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czyśmy się trochę nie zanadto ostatnio rozdokazywali...?” - pytał kiedyś w satyrycznej piosence „W co się bawić?” Wojciech Młynarski. Część wysokonakładowych mediów zajmuje się zbytnio (czy nie zanadto?) posłem Palikotem i jego występami publicznymi, podczas gdy zbywa jakimś niezasłużenie pogardliwym milczeniem narastający zatrważająco szybko dług publiczny państwa. Rośnie on w tempie ponad 3 tys. zł na sekundę i przekracza obecnie 700 mld zł. Daje to już prawie 18-tysięczny dług na głowę statystycznego Polaka, zaciągany całkowicie bez jego wiedzy i zgody... Sam tylko rząd premiera Tuska podczas swej dwuletniej zaledwie działalności zadłużył państwo na kwotę 200 mld zł, co jest rekordem w historii Polski po roku 1989.
Narastający dług publiczny przypomina galopujące suchoty, ciężką chorobę trawiącą organizm państwowy, więc wydawałoby się, że właśnie ten temat krzyczeć powinien głośno ze szpalt gazet i dzienników telewizyjnych. Tymczasem a to Palikot, a to prowokacje na Krakowskim Przedmieściu bardziej przykuwają ich uwagę... Czy to oficerowie prowadzący niektóre niezlustrowane medialne „gwiazdy” nie pozwalają im zgłębiać tematu „dług publiczny”, czy to one same z siebie, wyczuwając intencje mocodawców, milczą w tym temacie, jak ów Mickiewiczowski carski policmajster, co to „powinność swej służby zrozumiał” i uznał za „kotną łanię” małego pieska Telimeny, bo tak życzył sobie Kozodusin, „carski jegermajster”?
W tak dramatycznej sytuacji ulubieńcem mediów powinien być premier i jego minister finansów. Ten dług publiczny stanowi już 56 proc. produktu krajowego brutto, a deficyt budżetowy sięgnął 52 mld zł (o tyle więcej wydaje rząd, niż ma wpływów). Już w ubiegłym roku niektórzy eksperci wskazywali, że Polska, Czechy i Węgry są w coraz gorszej sytuacji finansowej, a przecież od roku ta sytuacja - przynajmniej Polski - nie uległa poprawie, wręcz przeciwnie. Gdy „rząd liberałów”, i to wbrew obietnicom wyborczym Platformy Obywatelskiej, ucieka się do podwyżki podatku VAT (która napędza i tak szybki wzrost cen!) - coś niedobrego dzieje się z finansami; ale gdy sama tylko rozbuchana biurokracja państwowa kosztuje obywatela miliardy złotych rocznie - czemu się dziwić? Chyba tylko temu, że zamiast o pilnych radykalnych reformach finansowych, słyszymy zapewnienia o „dobrym stanie gospodarki”.
Dobry stan gospodarki?! Gdy ceny energii elektrycznej, benzyny i żywności nieustannie rosną, a bezrobocie przekracza już 11 proc.? Gdy coraz więcej przedsiębiorstw „ma trudności z płynnością finansową”? Gdy rośnie gwałtownie nawet zadłużenie samorządów?...
Minister finansów robi dobrą minę do złej gry. Idzie mu to o tyle łatwo, że nasładza się nim i premier, i jego doradca Boni (kto z zawodu?), osłaniając go politycznie. Ale już Marta Gajęcka, do niedawna wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, mówi w wywiadzie prasowym o ministrze finansów, że to „wyjątkowy arogant i zarazem ignorant”. - Co pani ma na myśli? - docieka dziennikarz i słyszy w odpowiedzi: - Sposób bycia i wiedzę.
Mniejsza o „sposób bycia”, ważniejsza jest „wiedza ignoranta”. Osłona polityczna ministra finansów ze strony premiera Tuska (z wykształcenia historyka) i jego doradcy ekonomicznego - Boniego (z wykształcenia kulturoznawcy, socjologa) kruszy się wobec takiej opinii bądź co bądź fachowca. Dodajmy przy okazji, że i w resorcie obrony narodowej kiepsko się dzieje: wbrew wcześniejszym „przymiarkom” PO (słynny „gabinet cieni”, z czasów gdy PO była w opozycji), ministrem obrony narodowej, nie wiedzieć właściwie dlaczego, został Bogdan Klich - z wykształcenia psychiatra.
Można przypuszczać, że wobec coraz bardziej dramatycznej sytuacji finansów państwa (rząd sięgnął ostatnio bezceremonialnie po „rezerwę demograficzną”, by odsunąć w czasie widmo ich kryzysu), rozpoczęły się w prawdziwym ośrodku władzy poszukiwania kozła ofiarnego spośród platformerskich polityków, pełniących tylko zewnętrzne znamiona władzy. Nie da się wykluczyć, że i premier Tusk uwzględniany jest jako ten „kozioł”, a zapowiedzi posła Palikota o „utworzeniu własnego ruchu” są przygrywką planowanej operacji. W końcu, gdy dług publiczny grozi kryzysem argentyńskim lub greckim - ktoś musi zostać kozłem ofiarnym. Inna rzecz, że premier Tusk w pełni na to by sobie zasłużył...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

BBN: prezydent mianował gen. broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych

2024-04-30 19:02

[ TEMATY ]

wojsko

Andrzej Duda

Jakub Szymczyk/KPRP

Prezydent Andrzej Duda mianował gen. broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, a gen. bryg. Krzysztofa Stańczyka - dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej - poinformowało we wtorek wieczorem Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Akty mianowania zostaną wręczone 3 maja.

Jak przekazało BBN na platformie X, na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych mianowany został gen. broni Marek Sokołowski, czasowo pełniący obowiązki dowódcy generalnego RS.

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję