Tak wyjątkowy jubileusz zdarza się niezwykle rzadko. Państwo Władysława i Stanisław Cuprychowie, dali świadectwo, że w małżeństwie można trwać długie, długie lata.
- Ten sam kościół i ołtarz. Nawet taka sama słoneczna pogoda – wspominali czerwiec 1953 roku, długoletni jubilaci, którzy 70 lat później, w otoczeniu najbliższej rodziny, przybyli do świątyni św. Apostołów Piotra i Pawła, podziękować Panu Bogu za długie wspólne życie, w zdrowiu i wzajemnym poszanowaniu.
- Na tym polega sztuka budowania tego rodzinnego domu, na mocnym fundamencie ewangelii i wiary w Boga, któremu dziś dziękują za 70 lat małżeństwa – mówił 18 czerwca przewodniczący dziękczynnej Eucharystii ks. prał. Marek Babuśka, wskazując jubilatów jako przykład do naśladowania w wierności i wytrwałości, życząc całej zgromadzonej w kościele rodzinie potrzebnych łask, Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Najświętszej.
Pani Władysława pochodzi z Lubelszczyzny, a pan Stanisław z Wielkopolski. Do Strzegomia przybyli wraz z rodzicami. Małżonkowie poznali się, obecnie już w nieistniejących, Dolnośląskich Zakładach Obuwniczych „Dolbut”, gdzie przepracowali całe swoje zawodowe życie. Wychowali dwoje dzieci, córkę Irenę i syna Jerzego, którzy podobnie, jak oni są mieszkańcami Strzegomia, ich ukochanego miasta, które stało się dla nich domem na zawsze. Mają czworo wnucząt i dwóch prawnuków.
Gratulując tak wdzięcznego jubileuszu oraz długiego życia, ksiądz proboszcz w imieniu bp Marka Mendyka odczytał, a następnie wręczył jubilatom list gratulacyjny wraz z błogosławieństwem pasterskim.
– W życiu małżeńskim najważniejsza jest odpowiedzialność i świadomość, że wybraną drogę trzeba przejść wspólnie – stwierdziła Maria Kmiecik, która razem z mężem Józefem i liczną rodziną dziękowała za 60 lat życia małżeńskiego.
Módlmy się o zdrowie i łaski dla Marii i Józefa w ich 60. rocznicę ślubu – mówił ks. Jan Dziubek, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krzczonowie, rozpoczynając Mszę św. w intencji diamentowych jubilatów.
Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa, formalnie powołana „do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.” łączy Polaków. W dość specyficzny sposób, bo w krytycznej ocenie jej działań.
Z jednej strony zwolennicy władzy z rosnącą wściekłością obserwują jak politycy opozycji ośmieszają jej prace, najzagorzalsi wyznawcy rzucają gromy, że adwersarze nie siedzą w więzieniach, a przeciwnicy, czy sceptycznie nastawieni do rządu obywatele płaczą ze śmiechu widząc co członkowie komisji śledczej wyprawiają. W tym wszystkim oczywiście giną resztki przekonania, że chodzi o coś poważnego, a fakty w ogóle mało kogo obchodzą, bo to, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar publicznie już ogłosił, że nie zna przypadków nielegalnego użycia Pegasusa, a Trybunał Konstytucyjny już 10 września 2024 r. orzekł, że komisja działa nielegalnie, więc powinna formalnie już dawno zakończyć swoją pracę – w żaden sposób nie przeszkadza czy to politykom władzy, czy warszawskim sędziom oraz służbom podległym rządowi, dalej „grać” w kotka i myszkę.
Specjalna sobotnia audiencja papieża Franciszka z okazji Roku Świętego odbyła się w dwóch miejscach z powodu wysokiej liczby uczestników. Papież spotkał się z wiernymi najpierw w Auli Pawła VI, a potem w bazylice Świętego Piotra.
To kolejny weekend, w którym pielgrzymi masowo przybywają do Watykanu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.