Reklama

Niedziela Świdnicka

Bielawa. Wezwani do głębokich relacji

Mężczyzna jako syn, oblubieniec i ojciec. Z zasady oczywiste postawy człowieka, przeanalizowane zostały podczas kursu dla mężczyzn pod nazwą „Jakub”.

[ TEMATY ]

Bielawa

duszpasterstwo mężczyzn

kurs Jakub

Michał Morasz

Łukasz Zaryczny z podczas jednej z konferencji z uczestnikami kursu „Jakub”

Łukasz Zaryczny z podczas jednej z konferencji z uczestnikami kursu „Jakub”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Chcieliśmy jak syn Izaaka odnaleźć swoją tożsamość jako syna, oblubieńca i ojca oraz podobnie jak on umieć zawalczyć o siebie, o swoją przyszłość i błogosławieństwo Boga – wyjaśniali organizatorzy ze wspólnoty Dom na Skale z Wrocławia, którzy wraz z mężczyznami ze wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca poprowadzili kurs.

- Każdy z nas jest wezwany do głębokich relacji. Jako ojcowie, którzy prowadzą, inspirują i zachęcają do rzeczy dobrych. Nie jesteś w tej walce sam. Jest z Tobą Bóg, są też z Tobą bracia – inni mężczyźni. Dlatego właśnie ten kurs przeżywamy razem w grupie mężczyzn, żeby być dla siebie nawzajem inspiracją i wsparciem w tej drodze – mówił Łukasz Zaryczny z Wrocławia, którego wspierał współorganizator i lider bielawskiej wspólnoty Dominik Ostrowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kursie opartym na metodach Szkoły Nowej Ewangelizacji, która formuje nowych mężczyzn w trzecim tysiącleciu, w dniach 2-4 czerwca, udział wzięło blisko 20 mężczyzn z Bielawy i okolic.

Reklama

Podczas spotkania mężczyźni zostali zaproszeni do pracy w grupach, w których mieli możliwość dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem. Celem wydarzenia było tworzenie wspólnoty i więzi oraz przekonania do nieustającej walki, w drodze do spełnienia życiowej misji.

2023-06-05 14:13

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję