Reklama

Do Aleksandry

Jedni drugich miłujcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku” (por. Rz 12,10)
Droga Redakcjo!
O ile jest to możliwe, to bardzo proszę zamieścić w Waszym kąciku „Chcą korespondować” powyższy werset biblijny, gdyż ostatnio zwróciłam uwagę, że są w tym kąciku ogłoszenia matrymonialne. A szkoda bardzo, że chrześcijanie mało występują z propozycją wsparcia w życzliwości, serdeczności i miłości słabszych braci, którzy poszukują i mają trudności w poszerzaniu swoich zainteresowań, pasji życiowych. Czasy mamy trudne i nie każdy potrafi znaleźć się w obecnych warunkach, i błądzi nieludzko. Zachęcam do korespondencji ze mną, właśnie w pokonywaniu trudności, bo życie jest piękne i warto żyć, i cieszyć się tym życiem.
Czytelniczka ze Śląska

W liście „Do moich Braci i Sióstr, ludzi w podeszłym wieku” Papież Jan Paweł II napisał m.in.: „Mimo ograniczeń mego wieku bardzo wysoko cenię sobie życie i umiem się nim cieszyć. Dziękuję za to Bogu! Pięknie jest służyć aż do końca sprawie Królestwa Bożego”. A dotyczy to nie tylko osób w podeszłym wieku… Bo Ojciec Święty zawsze mówił do nas wszystkich, nawet przemawiając tylko do jakiejś jednej wąskiej grupy ludzi. Ktoś nawet zwrócił uwagę, że zwracając się choćby do kilku osób, też mówił rzeczy ważne, odnoszące się do szerokich kręgów. Nawet żartobliwe rozmowy z młodzieżą na Franciszkańskiej 3 - czytane teraz - nabierają nowej głębi.
Wzór służby Jan Paweł II pozostawił nam jakby w spadku, i powinniśmy się na nim wzorować. Czyli, a przede wszystkim - wspierać nawzajem. Szczególnie wspierać słabszych. Każda pomocna ręka to jakby kolejna cegiełka Królestwa Bożego. Każdy dobry uczynek będzie początkiem nowych, dobrych inicjatyw. Bo budząc w ludzkich sercach wdzięczność, owocuje chęcią „odpowiedzi”.
Piszę te słowa w czasie szczególnym dla naszej Ojczyzny, w okresie żałoby narodowej. Serce moje jest pełne bólu, żalu i cierpienia. Ale nie rozpaczy, bo natychmiast zadaję sobie pytanie, co mogę zrobić, by przyczynić się do ulepszenia naszego świata.
Niestety, jednocześnie dręczy mnie myśl, czy robiłam wszystko, co mogłam, by przeciwstawić się złu. I to jest też mój rachunek sumienia.

Zapraszam do słuchania „Familijnej Jedynki” - niedzielnej audycji Redakcji Katolickiej w Programie I Polskiego Radia (godz. 6-9), gdzie w „Kochanym życiu” w niektóre niedziele odpowiadam na listy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję