Cudowny wizerunek Matki Bożej z Guadalupe znajduje się obecnie w nowej bazylice. Aby można było trwać przed Matką przez cały czas przebywania w sanktuarium, bazylika została zbudowana w kształcie koła. Ma ona dziewięć kaplic, w których równocześnie można sprawować Msze św. i patrzeć na postać Maryi odbitej na tilmie Juana Diego. Bazylika zwieńczona jest kopułą z krzyżem opartym na literze M. Aby można było odprawiać Msze św. z udziałem większej liczby wiernych na placu przed bazyliką (ok. 30 tys.), nad wejściem przewidziany jest ołtarz polowy, zwieńczony białym krzyżem.
Ołtarz z cudownym obrazem
Wizerunek odbity na tilmie, czyli płaszczu z tkaniny wykonanej z naturalnej nici agawy, do tej pory budzi podziw. Według malarzy, wizerunek nie jest malowany ludzką ręką. Obraz Najświętszej Panienki zachwyca naukowców i badaczy, ale najbardziej wpatrzeni są w niego pielgrzymi. Przychodzą co dzień tysiącami. Aby umożliwić oglądanie obrazu takim rzeszom wiernych, przed ścianą z obrazem utworzono otwór aż do poziomu niższego, a w podziemiach bazyliki został umieszczony ruchomy chodnik, na który pielgrzymi wchodzą, i wtedy mogą już bez przeszkód spoglądać na wizerunek Matki obu Ameryk.
Kaplica na wzgórzu Tepeyac
Na wzgórzu Tepeyac Matka Boża ukazała się Juanowi Diego. Na tym miejscu zbudowano kaplicę, którą potem rozbudowano. Kaplicę poświęcono archaniołowi Gabrielowi, by opiekował się dziełem Maryi. Wokół miejsc objawień kwitną róże na pamiątkę róż zerwanych przez Juana na polecenie Maryi.
zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl
Św. Andrzej Kim Taegon
Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.
Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.
Podziel się cytatem
W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował PAP, że drona odnalazł w sobotę ok. godz. 14 właściciel pola. – Znajdował się on ok. 50 m od zabudowań właścicieli terenu – dodał Markowski. Gospodarz natychmiast poinformował służby.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.