Reklama

Odsłony

Trzy kropki…

Niedziela Ogólnopolska 5/2010, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powiedz, jak podchodzisz do tajemnicy, a powiem ci…Co? To tajemnica. Zdaje się, że ostatnio coraz mniej ludzi ma respekt przed czymś tajemniczym, ukrytym, niepoznawalnym. Może jeszcze niektóre dzieci? Myślę, że ta baśń jakoś to ukaże.

*

Ten mur zdawał się być tam od zawsze. Był tak gruby i wysoki, że właściwie nikogo nie ciekawiło, co jest po jego drugiej stronie. Domyślano się, że może więzienie, ale nikt tego głośno nie powiedział. Zresztą, nie pytano. I oto któregoś dnia w owym murze pojawiły się niespodziewanie drzwi. Mocne, okute, z dziurką od klucza, zwracały jednak uwagę. Kogo? Pierwszym z nich był dość hałaśliwy osiłek, który oderwał się od grupy mu podobnych i kopniakiem chciał te drzwi otworzyć. Kiedy się nie dało, chwycił łom i chciał je wyważyć. Nie dał rady i odszedł, kpiąc, że to tylko atrapa. Potem podszedł ktoś mający trzy klucze. Wkładał każdy z nich do dziurki ale nie pasował żaden. I ten odszedł, bo jak powiedział, szukał drzwi do swoich kluczy, a nie klucza do tych drzwi. Po nim dyskretnie podeszła jakaś pani i przyłożyła ucho do drzwi, a potem usiłowała zajrzeć przez dziurkę od klucza. Coś niby tam słyszała i widziała, ale nie rozpoznała i odeszła rozczarowana. Potem ktoś podszedł i zapukał. Kiedy nie było odpowiedzi, zaczął dobijać się pięściami. Drzwi milczały. Kolejni zaciekawieni swoją bezradność pokryli zarozumiałą obojętnością. I wtedy zatrzymał się przy tych drzwiach w murze jakiś chłopak. Nie dotknął ich nawet, cofnął się, usiadł i wpatrywał się w nie. W końcu zaczął coś szeptać, a potem śpiewać: „Czym lub kim jesteś tam za tymi drzwiami? Uchyl choć rąbka tajemnicy…”. Układał inne zwrotki i śpiewał na inne melodie dzień, dwa, trzy… I wtedy zza drzwi dobiegł podobny śpiew, tylko dziewczęcy. I drzwi uchyliły się, a zza nich wyjrzała dziewczyna w woalce na twarzy. Musiała być piękna, bo chłopak zerwał się, zrobił krok… ale ona cofnęła się i zamknęła drzwi. A na nich ukazały się trzy kropki... Gdy chłopak je ujrzał, podrzucił w górę gitarę i sam podskoczył z przeszczęśliwą twarzą. Przechodnie mijali go, wzruszając ramionami.

*

Świat bez tajemnicy byłby przeraźliwie nijaki, jednowymiarowy.
Na pewno znacznie więcej jest w nim niepoznawalnego niż poznanego. Ale żeby móc poznawać więcej, trzeba uszanować wciąż rosnące niepoznawalne - we wszystkim, w ludziach także. No i trzeba mieć trochę pokory, cierpliwości i zmysłu niespodzianki, ale i gotowości do tego, by zasłużyć na uchylenie drzwi czy owego rąbka. Ani włamywacz, ani profan, ani ciekawski - tego nie dostąpi. „Zdradź mi swoją tajemnicę” - powiedział ktoś do kwiatu, a ten odpowiedział: „Nie mogę, bo wraz z nią zniknie to, co mógłbyś we mnie pokochać, a więc i ty sam także”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję