Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film o Basi

W grudniu ubiegłego roku udostępniony został w internecie „Film o Basi”. To wspaniały dokument, a zarazem poruszające świadectwo życia i śmierci Basi Paradowskiej. Chciałabym podzielić się z Czytelnikami „Niedzieli” informacjami na ten temat.
Basia zmarła, mając zaledwie 31 lat. Jej chorobę - ziarnicę złośliwą - odkryto, gdy wraz z mężem Michałem oczekiwali przyjścia na świat długo oczekiwanego dziecka. Radość z cudu życia, które wyprosili podczas ich małżeńskiej pielgrzymki do Rzymu, splotła się ze smutkiem niewiadomych rezultatów leczenia śmiertelnej choroby. Jednak przez myśl Basi i Michała nigdy nie przeszła możliwość dokonania aborcji, na którą małżonków namawiali lekarze. Udało się spotkać lekarkę, która podjęła się zarówno leczenia Basi, jak i opieki nad jej dzieckiem.
Mateusz urodził się. Był zdrowy i piękny. Ale choroba Basi robiła postępy. Do jej leczenia włączono chemioterapię, pobyty w szpitalu były coraz dłuższe. Basia, choć bardzo słaba, starała się jak najwięcej zajmować się synkiem. Pisała do niego listy, nigdy nie utraciła nadziei, że wyzdrowieje.
Gdy jej stan był już bardzo ciężki, odmawiała Różaniec z każdym, kto przyszedł ją odwiedzić w szpitalu. Prosiła, by się za nią modlić. Jej ostatni bieg do celu, na spotkanie z Ojcem, był nieustającą modlitwą, co podkreślają jej przyjaciele i rodzina. Basia zmarła w czerwcu 2007 r., dzień po drugich urodzinach Mateuszka.
Film o Basi został nakręcony po to, by ta poruszająca historia wielkiej miłości dotarła do jak największej liczby osób. Jego twórcami są profesjonaliści: Maciej Bodasiński (producent filmowy i telewizyjny, autor m.in. „Archiwum XX wieku” dla TV Puls, „S jak Szpieg” dla TVP1) i Leszek Dokowicz (autor m.in. „Egzorcyzmów Anneliese Michel”, „Boskiego Oblicza”). Muzykę specjalnie do filmu skomponował Michał Lorenc (autor muzyki do wielu filmów, m.in. „Symetria”, „Zakochani”, „Glina”).
Ten półgodzinny dokument jest opowieścią o wyjątkowej kobiecie, o której opowiadają jej przyjaciółka oraz kapłan. W filmie słyszymy również listy Basi do Mateuszka. Widzimy czteroletniego dziś chłopca żyjącego ze świadomością, że jego mama jest w niebie.
Film dostępny jest na stronach internetowych: www.ekai.pl, www.mazan.pl, www.sielskiefale.pl, www.solideo.pl. Pomysłodawcom zależy na jak najszerszym rozpowszechnieniu filmu. Więcej informacji o historii Basi Paradowskiej można znaleźć na oficjalnej stronie filmu: filmobasi.pl, a także na blogu: filmobasi.blogspot.com.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jej imię znaczy mądrość

[ TEMATY ]

św. Zofia

pl.wikipedia.org

Patronką dnia (15 maja) jest św. Zofia, wdowa, męczennica.

Greckie imię Zofia znaczy tyle, co „mądrość”. Posiadamy wiele żywotów św. Zofii w różnych językach, co świadczy, jak bardzo kult jej był powszechny. Są to jednak żywoty bardzo późne, pochodzące z wieków VII i VIII i podają nieraz tak sprzeczne informacje, że trudno z nich coś konkretnego wydobyć. Według tych tekstów Zofia miała mieszkać w Rzymie w II w. za czasów Hadriana I. Była wdową i miała trzy córki.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Fernando Filoni mówi o liczeniu głosów i reakcji kard. Prevosta

2025-05-15 09:39

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

„Najmocniejszym momentem konklawe jest chwila, gdy oczekiwanie zamienia się w rzeczywistość” - powiedział kard. Fernando Filoni. W czasie czwartego rozstrzygającego głosowania podczas konklawe był on skrutatorem, czyli osobą wyznaczoną do liczenia głosów.

Podziel się cytatem Poruszenie wyborem „Wszyscy wstaliśmy, gdy powiedziałem, że uzyskaliśmy 89 głos, ale scrutinium się jeszcze nie skończyło, więc były tylko oklaski. Oczywiście kandydat, który teraz stał się wybranym papież, pozostał na swoim miejscu, wyraźnie poruszony uznaniem braci. Następnie, po tej pierwszej chwili, ponownie rozpoczęło się odliczanie głosów do końca” - powiedział kard. Filoni w rozmowie z włoskim dziennikiem „Il Fatto Quotidiano”. Dodał, że gdy później zobaczył Leona XIV w papieskim stroju, wydał mu się uszyty na miarę.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję