Reklama

Świdnica. Żółty Marsz Nadziei

Już po raz piąty przez świdnicki Rynek przeszedł barwny korowód, w czasie którego promowano ideę wolontariatu, jednocześnie wspierając działania miejscowego Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mimo deszczowej aury, licznie stawiły się dzieci z miejscowych szkół i przedszkoli, młodzież licealna, a także przedstawiciele władz samorządowych, członkowie stowarzyszeń, harcerze i mieszkańcy Świdnicy. - Chcemy zaakcentować naszym marszem, jak ważna jest nadzieja i idea pomagania – mówiła 13 kwietnia prezeska Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum” Gabriela Kaczkowska.

- To piękny gest solidarności z osobami chorymi oraz cierpiącymi – mówiła Marta uczennica III LO, biorąca po raz pierwszy udział w tym wydarzeniu. – Żółte kwiaty, chorągiewki i kotyliony w kolorze żonkili, to bardzo wyrazisty symbol nadziei i szerzenia idei hospicyjnej – dodała jedna z wolontariuszek kwestująca tego dnia na rzecz Towarzystwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pod opieką świdnickiego domowego hospicjum znajduje się obecnie 21 pacjentów, którzy mogą liczyć na zapewnienie domowej pomocy lekarza i pielęgniarki, a także opiekę psychologów oraz wypożyczenie sprzętu medycznego, którego baza powiększyła się o kolejne specjalistyczne łóżko, dzięki Robertowi Jagle - prezesowi Funduszu Regionu Wałbrzyskiego.

Podczas marszu rozdawane były żonkile, które w październiku ubiegłego roku świdniczanie zasadzili ma skwerze placu Grunwaldzkiego. Wydarzeniu towarzyszyły występy młodzieży z Miejskiego Domu Kultury, a całość wydarzenia poprowadził Komendant Hufca hm. Piotr Pamuła

2023-04-13 15:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie pożegnanie ks. prał. Stanisława Pasyka

[ TEMATY ]

kapłan

pogrzeb

Świdnica

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. pogrzebowa ks. prał. Stanisława Pasyka

Msza św. pogrzebowa ks. prał. Stanisława Pasyka

Odszedł wyjątkowy kapłan, który wycisnął piętno swej posługi pasterskiej i proboszczowskiej posługując przez blisko 35 lat w parafii pw. Św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy. Ta śmierć poruszyła wielu świdniczan, bowiem ks. Prałat wpisał się wyraźnie w najnowsze półwiecze historii tego miasta.

Tłumy wiernych zgromadzonych w kościele NMP Królowej Polski na Osiedlu Młodych Świdnicy, żegnało wielkiego kapłana.
CZYTAJ DALEJ

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji częstochowskiej

2025-04-02 13:01

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek.

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek, wikariusz parafii pw. Św. Antoniego z Padwy w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję