Reklama

Głos z Torunia

Znak odwagi

- Białe szaty to znak odważnej wiary – mówił bp. Wiesław Śmigiel podczas podczas obchodów Wigilii Paschalnej w toruńskiej katedrze Świętych Janów.

Renata Czerwińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystościach uczestniczył również biskup senior Andrzej Suski, liczni kapłani, siostry zakonne i wierni świeccy. Tegoroczna Wigilia Paschalna była szczególnym dniem dla członków I wspólnoty neokatechumenalnej działającej przy parafii św. Józefa oraz I wspólnoty neokatechumenalnej działającej przy parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Każda ze wspólnot zakończyła formację – odpowiednio po 33 i 23 latach. Członkowie wspólnot weszli do kościoła procesyjnie, ubrani w białe szaty.

W homilii Ksiądz Biskup, nawiązując do ważnego momentu w życiu członków wspólnot neokatechumenalnych, mówił o znaczeniu białej szaty wśród katechumentów w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Święty Cyryl jerozolimski nazwał ją szatą światła. Kapłan dodał, że w starożytności ubranie miało dużą rolę, ukazywało miejsce człowieka w społeczeństwie. „Oznacza ono zmianę stanu, pełnienie pewnej roli. W jakimś sensie utożsamiano ją z człowiekiem. Stąd znaczenie stroju duchownego, zakonnego czy też togi dla sędziów lub profesorów uniwersytetu. Przed chrztem katechumeni zdejmowali stare szaty, a po chrzcie zakładali nowe”. 

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„W apokalipsie obraz przyodzianych w białe szaty wskazuje na powszechność zbawienia. To tłumy ze wszystkich stanów języków i kultur, to sprawiedliwi, o których Jezus powiedział, że przyjdą ze wschodu i z zachodu. Jest to uzdrowienie rany, jaką symbolizowała Wieża Babel. Apokalipsa wyjaśnia, że ci ubrani w białe szaty to ludzie, którzy przeszli przez próbę wielkiego ucisku i pozostali wierni Bogu. Nie chodzi tu wyłącznie o męczenników, którzy przelali krew za Chrystusa – wyjaśniał toruński Pasterz - Raczej o wszelki rodzaj utrapień prześladowań niebezpieczeństw prób, jakie towarzyszą realizacji powołania chrześcijańskiego". 

Ksiądz Biskup wyjaśnił także, jak powstaje lniana szata. „Jej przygotowanie wymagało i nadal wymaga wiele pracy, cierpliwości, sporego wysiłku. Podobnie droga życia z Bogiem, piękne życie człowieka wymaga wysiłku, czasu i troski, hartowania w przeciwnościach losu, otwarcia na Bożą miłość i Boże błogosławieństwo. Najbardziej udoskonala nasze życie krew Baranka, czyli miłość Boga”.

Reklama

Biskup Śmigiel przypomniał współczesnych świadków Chrystusa. „Niektórzy przez wiele lat hartowali się, by mogli dzisiaj tę białą szatę otrzymać. Sprawa Sługi Bożego księdza Franciszka Blachnickiego, który, jak się okazało według najnowszych badań, został otruty, przypomina nam, że również w tych czasach musimy przejść przez udręki i prześladowania, aby ustrzec wiary. (...) W przeszłości Kościół w Polsce był zmuszony do ewangelicznego świadectwa i to zapewne było pozytywne. Ale był też nieustannie kuszony współpracą ze strukturami zła. Wielu prawych ludzi, w tym również księży, było inwigilowanych. Starano się ich skompromitować, a słabych łamano i zmuszano do współpracy, do donoszenia na innych. Księża wówczas byli szczególnie szykanowani. Do walki z nimi powoływano nawet grupy wyspecjalizowane właśnie w walce z Kościołem. Jeśli nie udawało się ich uciszyć, to ich eliminowano. W latach 80. prawie co roku ginął jakiś kapłan, ceniony i słuchany przez wiernych. Niewiele z tych zabójstw udało się ustalić. (...) Może warto w tym kontekście spojrzeć na fakt, że po tylu latach nawet św. Jan Paweł II został wywołany do tablicy i próbuje się podważyć jego autorytet. Białe szaty to nie tylko piękny strój, ale również znak odważnej wiary, codziennego trwania przy Chrystusie. Ale te białe szaty to również nadzieja. Liturgia przypomina o tym, że Chrystus zmartwychwstał i pokonuje wszelkie ludzkie słabości I grzech. Zwycięży także wszelkie kłamstwo. Zmartwychwstały jest naszą nadzieją i nie zostawi nas sierotami. Został z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata” - zapewnił bp Wiesław Śmigiel

Uroczystości zakończyły się procesją dookoła kościoła. Ksiądz Biskup życzył przybyłym parafianom i gościom, aby to były święta pełne pokoju, wiary i radości.

2023-04-09 02:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję