Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo: Jezus Chrystus jest dowodem miłości Boga

– Trzeba dać własną odpowiedź, czy jesteśmy nie tylko idący za Chrystusem, ale wierzący w Niego jako naszego Pana i Zbawiciela, czy mamy swój program obliczony tylko na ziemię – powiedział abp Wacław Depo. W Niedzielę Palmową podczas wizytacji kanonicznej w parafii św. Bartłomieja Apostoła we Włodowicach metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za 650 lat wspólnoty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując w homilii do opisu Męki Pańskiej według św. Mateusza, arcybiskup wskazał, że nie jest on reportażem sprzed dwóch tysięcy lat ani tylko wspomnieniem historii i jakiegoś nauczyciela z Nazaretu. – To jest historia wpisana w życie każdego człowieka, od pierwszych rodziców – Adama i Ewy. Historia, która się toczy aż do ostatniego człowieka na tej ziemi, a wśród tej historii jesteśmy dzisiaj my – zaznaczył.

Maciej Orman/Niedziela

– Potwierdzamy z wiarą, że nie dano ludziom innego imienia na niebie i na ziemi, w którym moglibyśmy być zbawieni, poza imieniem Jezusa Chrystusa. On jest dowodem miłości Boga, trudnej miłości, która rozpoczęła swoją historię Wcieleniem w Betlejem z Maryi Dziewicy, ale również ukrzyżowanej na Golgocie, która nie kończy się Golgotą. Ta miłość jest potężniejsza od śmierci i przechodzi przez Zmartwychwstanie – podkreślił abp Depo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za św. Janem Pawłem II przypomniał, że największym niebezpieczeństwem jest „kłamstwo, które udaje prawdę, i zło, które udaje dobro”. – Jesteśmy tego świadkami na co dzień i bez Bożej pomocy nie określimy granicy między dobrem a złem, prawdą a kłamstwem – kontynuował metropolita częstochowski.

Zwrócił uwagę, że „trzeba nam decydować i dać własną odpowiedź, czy jesteśmy nie tylko idący za Chrystusem, ale wierzący w Niego jako naszego Pana i Zbawiciela, czy mamy swój program obliczony tylko na ziemię”.

Maciej Orman/Niedziela

Arcybiskup Depo przywołał także słowa pisarki Zofii Kossak-Szczuckiej, więzionej na Pawiaku i w Auschwitz, z jej książki pt. „Z otchłani. Wspomnienia z łagru”: „Wychowajcie inaczej ludzi! Czas, by wreszcie świat zrozumiał, że prawda, wolność, miłość, sprawiedliwość nie istnieje poza Bogiem! Poza Bogiem jest tylko śmierć! Poza Bogiem jest tylko obóz!”. – Trzeba nam to świadectwo przyjąć, bo ono jest ciągle aktualne: nie ma życia i przyszłości poza Bogiem. Poza Bogiem jest tylko śmierć, pustka i dramat potępienia na wieki – dodał metropolita.

Reklama

Przyznał, że „wcale nie jest łatwo żyć miłością i prawdziwą wiarą, ale mamy wyjść dzisiaj z kościoła jako świadkowie, którzy radują się z faktu uwierzenia w Boga objawionego w Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym”.

Maciej Orman/Niedziela

Odwołując się ponownie do św. Jana Pawła II, abp Depo zakończył apelem: – Pamiętajcie, nie ma życia na próbę. Nie ma miłości na próbę. Nie ma śmierci na próbę. Życie jest darem. Wybierajcie Chrystusa.

Parafia przygotowała się do jubileuszu przez udział w misjach świętych.

Jak czytamy na stronie internetowej www.wlodowice.wiara.org.pl w opracowaniu ks. Grzegorza Ślęzaka, parafia Włodowice istniała na pewno pod koniec XIV wieku, o czym świadczą „rejestry świętopietrza”, czyli stałej opłaty uiszczanej corocznie na rzecz Stolicy Apostolskiej. Źródła te podają, że w 1373 r. w ówczesnym dekanacie lelowskim powstają nowe parafie, wśród których wymienia się także parafię włodowicką.

Maciej Orman/Niedziela

Pierwszy kościół we Włodowicach istniał już w XIII wieku. Zbudowany z modrzewia, spalony w czasie pierwszego najazdu Tatarów w 1241 r., został odbudowany w 1305 r. W połowie XV wieku stał we Włodowicach drewniany kościół parafialny, którego fundatorem był król Kazimierz Wielki. W latach 1571-94 zamieniony został przez rodzinę Bonerów na zbór ariański, który w 1594 r. zwrócono katolikom.

W 1629 r. poświęcono nowy kościół drewniany pod wezwaniem św. Bartłomieja Apostoła, który w czasie potopu szwedzkiego został zniszczony, a następnie staraniem mieszkańców przywrócony do użyteczności. Drewniany kościół w XVII wieku, wskutek zestarzenia się, popadł w ruinę. Biskup Kazimierz Łubieński w 1701 r. polecił budowę nowego, którego fundatorem był ks. Marian Kępski, miejscowy proboszcz. Kamień węgielny położono 17 kwietnia 1701 r. Kościół od fundamentów zbudowany został z kamienia i pokryty dachówką w 1703 r.

Maciej Orman/Niedziela

Świątynia zbudowana została w stylu baroku polskiego. 16 września 1708 r. konsekrował ją Michał Szembek, biskup sufragan krakowski. 15 maja 1731 r. ks. Jan Nepomucen Skalski uroczyście wprowadził relikwie czterech świętych męczenników: Benedykta, Justyna, Innocentego i Teodory.

2023-04-02 15:04

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bartłomiejowe świątynie

Niedziela kielecka 34/2022, str. I

[ TEMATY ]

parafia św. Bartłomieja Apostoła

T.D.

Kościół św. Bartłomieja w Chęcinach

Kościół św. Bartłomieja w Chęcinach

Lato w pełni i ostatnie dni wakacji. Proponujemy poznanie świątyń dedykowanych św. Bartłomiejowi, którego wspomnienie przypada 24 sierpnia.

Tradycją jest, że gospodynie muszą zdążyć z kiszeniem ogórków do św. Bartłomieja, potem nie będą już tak smaczne. Ale przecież trzeba pamiętać, że św. Bartłomiej to wielki apostoł, który oddał swoje życie za Ewangelię ok. 70 r. W diecezji dedykowane są mu świątynie w Chęcinach, Chotlu Czerwonym, Stradowie, Czaplach Wielkich i Szczekocinach. W Polsce poświęcono mu ponad 150 kościołów.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję