Reklama

Byłem w Sokółce…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tyle z ciekawości, ile z dziennikarskiej powinności. Nie wypada bowiem, by nasz tygodnik nabrał wody w usta w czasie, kiedy liczne media komentują wydarzenie, jakie miało miejsce w kościele św. Antoniego w Sokółce.
Do Sokółki dotarliśmy wieczorem. Jest to zadbane 20-tysięczne miasto, położone na północny wschód od Białegostoku, 16 km od granicy z Białorusią. W wypełnionym kościele odprawiała się Msza św. Większość obecnych przystąpiła do Komunii św.
Wiedzieliśmy, że obiekt naszego zainteresowania nie znajduje się w świątyni, lecz w małej kaplicy na plebanii. Ksiądz Proboszcz przyjął nas bardzo życzliwie. Poinformował, że znalezienie jakiejś krwistej substancji w naczyniu z wodą, do jakiego włożono konsekrowany Komunikant, kiedy upadł na posadzkę, wywołało zrozumiałą sensację i pytanie, czy mamy do czynienia z tzw. cudem eucharystycznym. Przeniesienie naczynia do kaplicy na plebanię przyjęto ze zrozumieniem, jako zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony przed osobami żądnymi sensacji.
Choć kaplica nie jest dostępna dla ciekawskich, umożliwiono nam jej odwiedzenie. Drugiego dnia pobytu otrzymaliśmy także z Kurii pozwolenie na zrobienie fotografii jej wystroju. Nad tabernakulum umieszczona jest kopia znajdującego się w kościele, a podarowanego przez ks. Michała Sopoćkę obrazu Jezusa Miłosiernego. Jesteśmy pierwszym czasopismem, które publikuje zdjęcie tego tabernakulum. Świadomość faktu, że kryje ono w sobie zjawisko będące wyzwaniem nie tyle dla naszej wiary, ile dla naszego rozumu, sprawiała, że patrzyliśmy na nie inaczej niż zwykle.
Niespodziewanie, ku naszej radości, Ksiądz Proboszcz poinformował nas, że Ksiądz Biskup zezwolił na pokazanie nam przechowywanej w okrągłym, płaskim, pozłacanym naczyniu -używanym powszechnie do zanoszenia Komunii św. chorym - odkrytej substancji. Owinięta jest w niewielki, złożony potrójnie, lniany korporał. Z oznakami czci należnej Najświętszemu Sakramentowi Ksiądz Proboszcz odsłonił zawartość zawiniątka. Widok tej odrobiny substancji - koloru żywej, krwawej tkanki - wywarł na mnie duże wrażenie.
Choć mieszkańcy Sokółki nie ukrywają swego zainteresowania każdym komentarzem dotyczącym wydarzenia, osoby przyjeżdżające z bliższych lub dalszych okolic w celu nawiedzenia miejsca domniemanego cudu są zdziwione brakiem atmosfery sensacji. Podczas Nieszporów kończących coczwartkową całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu świątynia jest wypełniona. Sokółczanie ze spokojem oczekują na werdykt władz kościelnych. Wyrażają zaufanie do roztropności i rozwagi Księdza Biskupa. Jeden z nich powiedział mi: „Niezależnie od oczekiwania na orzeczenie zastanawiamy się nad tym, co Bóg przez to wydarzenie, jakie miało miejsce pośród nas, chce nam powiedzieć, czego od nas chce. Niewątpliwie jest to wyzwanie do pogłębienia naszej wiedzy o Eucharystii, która kryje tajemnicę Jego obecności pośród nas”. Ktoś inny dorzucił: „Oczywiście, szukamy dowodów pozwalających zaliczyć to wydarzenie do nadzwyczajnych, «cudownych». Ale i bez takich wydarzeń wierzymy, że podczas każdej Mszy św. dokonuje się cud przemiany chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa - nic zatem nadzwyczajnego nie ma w fakcie uwidocznienia się czasami tej rzeczywistości. Dziękujemy kapłanom, że zachęcają nas, byśmy przede wszystkim napełniali blaskiem tej prawdy nasze serca i umysły”. A kilku parafian na pytanie o opinię na temat telewizyjnych komentarzy odnośnie do zaistniałego w ich mieście wydarzenia stwierdziło: „Dziennikarze nie chcą z nami rozmawiać o tym, co istotne. Oni szukają argumentów, które podważałyby cudowny wymiar tego wydarzenia i tych, którzy by im w tym pomogli. Pozostają ślepi na to, co istotne - a istotna jest prawda, głoszona tylko przez chrześcijaństwo, że Syn Boży realnie, faktycznie jest z nami, że stał się dla nas pokarmem na życie wieczne”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Dwaj polscy misjonarze oblaci zatrzymani przez władze Białorusi

2024-05-11 11:43

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Władze Białorusi zatrzymały wczoraj dwóch polskich duchownych, misjonarzy oblatów, posługujących w tym kraju. Władze zakonne proszą o modlitwę w intencji swoich współbraci, którzy są duszpasterzami w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie. Podstawą zatrzymania miała być rzekoma dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa.

W specjalnym komunikacie Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, do której jurysdykcji należy oblacka Misja na Białorusi, potwierdziła informacje o zatrzymaniu przez władze dwóch misjonarzy oblatów w diecezji witebskiej. Są ojcowie Andrzej Juchniewicz OMI i Paweł Lemekh OMI.

CZYTAJ DALEJ

Kościół świdnicki ma czterech nowych diakonów

2024-05-11 15:00

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

bp Adam Bałabuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

W przeddzień uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, w sobotę 11 maja, w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia, podczas której bp Adam Bałabuch udzielił święceń diakonatu czterem świdnickim alumnom.

W gronie wybranych przez Kościół do posługi diakona znaleźli się: Jakub Dominas z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wałbrzychu, Marcin Dudek z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie, Aksel Mizera z parafii Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim, Piotr Kaczmarek z parafii Św. Jakuba Apostoła w Małujowicach z archidiecezji wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję