Początkowo getto w Lublinie zamieszkiwało ok. 34 tysięcy Żydów. W marcu 1942 r. niemieckie władze okupacyjne rozpoczęły likwidację getta na lubelskim Podzamczu. Uroczystość odbyły się na terenie Umschlagplatzu w Lublinie, miejsca, z którego niemiecka policja bezpieczeństwa w marcu i kwietniu 1942 roku wysyłała transporty Żydów do obozu zagłady w Bełżcu.
– Na naszej ziemi, ziemi lubelskiej, niemieccy okupanci stworzyli nie tylko sztab akcji wymordowania polskich Żydów (Akcja „Reinhardt”), ale stworzyli też sieć fabryk śmierci. Fabryk, które, jak sama nazwa mówi, nie produkowały niczego oprócz śmierci niewinnych ludzi – podkreślił dyrektor Centrum Heschela KUL ks. prof. Mirosław S. Wróbel. Przypominając najważniejsze fakty dotyczące zagłady lubelskich Żydów dodał, że niemieckim oprawcom nie wystarczyło zamknięcie Żydów w gettach i ich represjonowanie, lecz ich wymordowanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Nasza obecność tutaj i upamiętnienie tych wydarzeń świadczy o tym, że nie chcemy być obojętni. Chcemy czynić dobro i przeciwstawiać się złu – dodał ks. prof. Wróbel, który podziękował przedstawicielom wspólnoty żydowskiej m.in. Józefinie Ciepieli Bakall z lubelskiej gminy żydowskiej za wspólne obchody. – Żydzi mieszkali na Lubelszczyźnie już od XIV wieku – przypomniała Ciepiela Bakall, dodając, że wielowiekowy rozwój społeczności żydowskiej został brutalnie przerwany w latach okupacji niemieckiej.
Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy, po której zostały złożone kwiaty – wyraz pamięci o wszystkich pomordowanych. Następnie przedstawiciele wspólnoty katolickiej i żydowskiej – biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Mieczysław Cisło, wieloletni przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem oraz kantor Symcha Keller – odmówili modlitwę.
W uroczystości wziął udział również minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, który przypomniał, że w Lublinie przed II wojną światową żyło ok. 40 tysięcy Żydów, z których większość zginęła na terenie niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Bełżcu. Minister dodał też, że ważnym powodem uroczystości jest nie tylko pamięć o okrutnej okupacji niemieckiej i jej żydowskich ofiarach, ale także – jak się wyraził – krzyk do społeczności międzynarodowej, by hasło „Nigdy więcej wojny” stało się faktem w zaatakowanej przez Rosję Ukrainie.
– Bo zaledwie sto kilkadziesiąt kilometrów stąd toczy się brutalna wojna Putina i Rosji przeciwko Ukraińcom, wojna, której nie widać końca i wojna, w której jest konieczność podejmowania dalszych, dalej idących kroków – mówił szef MEiN, zwracając uwagę, że od zwycięstwa Ukrainy w wojnie z Rosją zależy to, czy w przyszłości uda się utrzymać pokój również w Polsce.
Reklama
Wcześniej minister edukacji i nauki otrzymał także podziękowanie od Centrum Heschela KUL za wsparcie resortu, w tym finansowe, w powstanie i działalność Centrum. – Dzięki temu wsparciu mogliśmy zorganizować m.in. upamiętnienie ofiar Akcji „Reinhardt” w jej 80. rocznicę, wspólne świętowanie Chanuki i Adwentu z udziałem katolików i Żydów oraz dzisiejsze obchody 81. rocznicy likwidacji getta w Lublinie, a także możemy prowadzić systematyczną działalność naukową, edukacyjną i kulturalną – wymienił ks. prof. Mirosław S. Wróbel.
W wydarzeniu wzięła udział także prorektor KUL ds. studentów, doktorantów i rozwoju dr hab. Beata Piskorska, prof. KUL. Licznie przybyli również uczniowie XXI Liceum Ogólnokształcącego im. św. Stanisława Kostki.
KUL
Organizatorem uroczystości było Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich KUL im. Abrahama J. Heschela – jednostka naukowa, edukacyjna i kulturalna, której celem jest pogłębienie relacji katolicko-żydowskich na płaszczyźnie nauki, edukacji i kultury w wymiarze międzynarodowym.
Getto w Lublinie powstało 20 marca 1941 r. z rozkazu gubernatora lubelskiego Ernsta Zörnera. Po jego przeniesieniu na teren Majdanu Tatarskiego ostatecznej likwidacji dokonano 9 listopada 1942 r. Był to początek Akcji „Reinhardt", podczas której w bestialski sposób zginęły niemal dwa miliony osób, głównie pochodzenia żydowskiego.