Reklama

Kościół

Kard. Nycz: to jest jednoznaczne uderzenie w św. Jana Pawła II

O "jednoznaczną postawę w dyskusji wokół ostatnich spraw związanych z atakiem na św. Jana Pawła II" zaapelował w poniedziałek kard. Kazimierz Nycz. - Przecież to jest jednoznaczne uderzenie w jego osobę, w jego świętość i w Kościół - powiedział metropolita warszawski w Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie rozpoczęła się uroczysta Msza św. z udziałem Episkopatu Polski w 10. rocznicę wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Kazimierz Nycz

Bronimy prawdy o św. Janie Pawle II

Archiwum

W spotkaniu z papieżem w Gorzowie 25 lat temu wzięło udział ponad 300 tys. osób

W spotkaniu z papieżem w Gorzowie 25 lat temu wzięło udział ponad 300 tys. osób

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Stajemy dziś w Świątyni Opatrzności do modlitwy wspólnej. Odprawiamy Mszę świętą w intencjach ważnych dla Kościoła powszechnego i Kościoła w Polsce, ludzi, papieża Franciszka, który od dziesięciu lat sprawuje posługę Piotrową w Kościele oraz nuncjusza apostolskiego w Polsce, który po sześciu latach posługi w naszej ojczyźnie kończy swój pobyt w Polsce" - powiedział we wstępie do liturgii kard. Nycz.

- Jest to więc nasze dziękczynienie i zawierzenie Bogu dalszego ich posługiwania dla Kościoła i świata - dodał metropolita warszawski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodał kard. Nycz, "powinniśmy w tę dzisiejszą uroczystość włączyć jeszcze dwie niezwykle ważne intencje, w których modlimy się w ciągu ostatniego roku, a zwłaszcza w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy". - Myślę, że są one bliskie zarówno Ojcu Świętemu, jak i arcybiskupowi nuncjuszowi - dodał kardynał.

Reklama

"Po pierwsze: za Ukrainę cierpiącą okrutnie od ponad roku - módlmy się o sprawiedliwy pokój, aby przestali ginąć ludzie, wioski i miasta całego naszego sąsiedzkiego kraju. Gdybyśmy pozostali tylko na poziomie wypowiedzi świeckich, militarnych, nie byłby to język Ewangelii i Kościoła. Kościół, a może Kościoły chrześcijańskie, mają tu do dopowiedzenia wołanie o modlitwę i wielki apel do rządzących tym światem o rychły i sprawiedliwy pokój dla Ukrainy" - powiedział kard. Nycz.

"Po drugie: pokorna i wielka modlitwa o jednoznaczną postawę w dyskusji wokół ostatnich spraw związanych z atakiem na św. Jana Pawła II. Przecież to jest jednoznaczne uderzenie w jego osobę, w jego świętość i w Kościół" - dodał metropolita warszawski.

Uroczystej Eucharystii przewodniczy nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Homilię głosi metropolita białostocki abp Józef Guzdek. Do Świątyni Opatrzności Bożej przybyli przedstawiciele rządu, władz samorządowych, żeńskich i męskich zgromadzeń zakonnych oraz mieszkańcy stolicy.

2023-03-13 20:03

Ocena: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski o drugim zamachu na św. Jana Pawła II: Jego głos jest ciągle głosem sprzeciwu, dlatego próbuje się go zniszczyć

[ TEMATY ]

Bronimy prawdy o św. Janie Pawle II

Archidiecezja Krakowska

– Jan Paweł II ciągle pozostaje wrogiem dla głosicieli ideologii gender, zwolenników aborcji i eutanazji, dlatego próbuje się go zniszczyć, osłabić jego autorytet i wyszydzić jego święte imię – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie liturgii stacyjnej w bazylice Trójcy Świętej w Krakowie.

Nawiązując do czytań mszalnych abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę na wewnętrzną prawość, jako konieczną postawę wobec Boga i ludzi. Przypomniał, że we wtorek drugiego tygodnia Wielkiego Postu kościołem stacyjnym w Rzymie jest bazylika św. Balbiny na Awentynie. Przywołując historię męczennicy z II wieku i jej ojca Kwiryna, arcybiskup stwierdził, że wyznanie wiary w Chrystusa było wówczas przejawem osobistej odwagi, ale także przeciwstawieniem się „pogańskiej propagandzie, która jawnie szydziła z chrześcijaństwa”. W tym kontekście metropolita mówił o graffiti wyrytym na murze Pałacu Cezarów na Palatynie w Rzymie, a uważanym za najstarsze znane wyobrażenie ukrzyżowanego Jezusa. Odkryty w 1857 roku rysunek przedstawia ukrzyżowanego człowieka z głową osła; po jego lewej stronie stoi Aleksamenos, który oddaje cześć bogu, o czym świadczą inskrypcje. Chrześcijan oskarżano o to, że czczą oślą głowę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

O ile wcześniej papieże przewodniczyli procesjom Bożego Ciała na placu św. Piotra, to Paweł VI przewodniczył im w poszczególnych parafiach Rzymu. Natomiast św. Jan Paweł II wprowadził zwyczaj ich odbywania w czwartek Bożego Ciała na trasie między bazylikami św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję