Reklama

Wszechobecny bluzg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środku miasta na przejściu dla pieszych młody kierowca do babci na pasach: - Prędzej kur...
Na chodniku rozzłoszczona matka do paroletniej córki: - Zamknij się kur... bo ci w końcu przyp...
Chłopak robi do dziewczyny maślane oczy. Park, ławka... Dziewczę z chichotem: - Spadaj kur...
Pamiętam ten obrazek - młodzi przystojni w ciemnych garniturach, maj, okolice jednego z lepszych w mieście liceów. Wychodzą roześmiani, luzują krawaty, ręce w kieszeniach...
- Wreszcie kur... mamy wakacje...
- Nie pier...
- Ja pier...
Dalszej rozmowy nie ma co cytować, bo trudno stawiać same kropki.
Przerażająca myśl - oto przyszła polska inteligencja. Lekarze, prawnicy, nauczyciele.
Kwadrans w mieście. Dawniej po języku poznawało się, czy to pan, czy cham. Teraz przekleństwa jak przecinek, jak pauza dla nabrania oddechu, jak odruch, nad którym nie można już zapanować. Jakiś kulturowy lincz dokonywany na naszych oczach na języku codziennym. Nieustanne powtarzanie przekleństw, bez względu na okoliczności. Czasami tylko tembr głosu czy gest zmieniają zabarwienie słów - czy to groźba, czy już żart, a może puenta dowcipu.
Częściej bluzgają młodzi niż starsi. W starszych jest jeszcze ślad świadomości, że onegdaj klęli tylko „furmani”, czyli najniższa klasa, do której nikt nie chciał przynależeć. Teraz młodzi rzucają tym błotem bez cienia zawstydzenia, szeroko, głośno, tak żeby słyszała cała okolica. Bluzg słychać na ulicy, w markecie, na koncercie, na śródmiejskim deptaku, przed wiejskim spożywczym. Cicha zmowa, że prywatnie można przeklinać do woli, bo w szkole, w pracy, w kościele mówimy jako tako... Tylko u niektórych widoczny jest mozół, panika w poszukiwaniu słów innych niż „te wiesz...”.
A może tak stwórzmy społeczny ruch tych, co nie klną. Tych, co potrafią porozumiewać się ze światem bez bluzgania, w tym np. opowiadać dowcipy bez koniecznej „k” w puencie. Staniemy się przez to niezwykle oryginalni, bo na tle przeklinających dla szpanu, z przyzwyczajenia albo dla śmiałości - będziemy błyszczeć niczym diamenty w popiele. Lansujmy modę na nieklnięcie, na dbanie o czystość języka - niech stanie się to naszym znakiem szczególnym, rozpoznawalną marką ludzi z klasą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję