Reklama

Z Loży Komentatorskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ja też kiedyś byłem przeciwny podnoszeniu sztangi przez ciężary.

Koniec z pucharem

Media donoszą, że zarząd spółki Ekstraklasa SA (w porozumieniu z Radą Nadzorczą Ekstraklasy SA) zawiesił rozgrywki o Puchar Ekstraklasy w sezonie 2009/2010. Kiedyś były trener Lecha Poznań - Franciszek Smuda, który znany jest z dosadnych powiedzonek, nazwał te rozgrywki „niepotrzebną pasztetową”. Chyba do takiego samego wniosku doszli i włodarze naszej najwyższej z lig. Nie ma bowiem sensu mnożyć bytów bez potrzeby (ależ to :-) filozoficznie zabrzmiało). Lepiej będzie, kiedy może zobaczymy mniej meczy, ale za to będą rozgrywane na odpowiednim poziomie.

Królowie kosza

Koszykarska reprezentacja Polski raz przegrała (78:82) i raz wygrała (71:67) z Chorwatami (spotkania towarzyskie), którzy na olimpiadzie w Pekinie zajęli szóstą lokatę. Z dobrej strony w naszej ekipie pokazał się Marcin Gortat. Zadebiutował też w niej Amerykanin z polskim paszportem - David Logan. To niezły prognostyk przed zbliżającymi się we wrześniu mistrzostwami Europy. Odbędą się one w Polsce.

Pływackie zmiany

Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA) wystosowała do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego prośbę, by zwiększyć liczbę olimpijskich konkurencji pływackich. Do tej pory było ich 34. Teraz ma być 42. Nie jest wykluczone, że tak będzie już na olimpiadzie w Londynie w 2012 r. Pojawią się m.in. wyścigi na 50 m kobiet i mężczyzn stylem grzbietowym, motylkowym i klasycznym. Do nich dołączą też zawody na 800 i 1500 m mężczyzn stylem dowolnym. Oby tylko nasi dobrze w nich wypadali.

Jacek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję